Wyobraźcie sobie, że gdzieś po świecie chodzi ktoś, kto wygląda zupełnie jak wy, porusza się jak wy, ma te same gesty, tiki, miny… Wyobraźcie sobie też, że takich osób jest więcej niż jedna. Dokument Tima Wardle'a opowiada o spotkaniu trzech identycznych 19-latków - dorastających z dala od siebie braci - do którego doszło w latach 80. Historia ta natychmiast stała się sensacją medialną - trojaczki pojawiały się w prasie i telewizji, wystąpiły nawet w kultowym "Rozpaczliwie poszukując Susan" i założyły nowojorską knajpę Triplets. Ale film "Bliscy nieznajomi" odkrywa także mroczniejszą stronę tej historii, przeobrażając się w śledztwo mające wyjaśnić, kto stał za rozdzieleniem rodzeństwa i jaki miał w tym cel. Stawia przy tym odwieczne pytanie psychologii: czy na to, jacy jesteśmy, większy wpływ mają geny, czy wychowanie?
Trzej nieznajomi ponownie spotykają się na drodze zdumiewającego zbiegu okoliczności, po tym, jak urodzili się identycznymi trojaczkami, a następnie zostali rozdzieleni i w końcu adoptowani poprzez trzy, zupełnie obce sobie rodziny. Ich wywołująca radość oraz początkowo przyjemna w odbiorze historia, niemal natychmiast staje się globalną sensacją, pełną sław i celebrytów. Jednakże wyglądające niczym wyjęte z bajki spotkanie, nieoczekiwanie uruchamia serię wydarzeń, które prowadzą do odkrycia niewyobrażalnej tajemnicy – sekretu z radykalnymi reperkusjami dla nas wszystkich.