Film rzeczywiście był dobry, taka ulepszona część pierwsza, jednak ocena 10 jest na wyrost, głównie piję tutaj do ostatniej sceny, ostatniej sekundy w zasadzie filmu, która była bez sensu.
[SPOILER]Otóż, zachowanie bohaterki było pozbawione sensu. Gdy stała w kącie z kolegą, było powiedziane aby się nie odwracać bo wtedy wiedźma ich nie weźmie.. No i faktycznie stali.. Potem kolega zaczął rozmawiać ze swoją siostrą której nie było na co nasza bohaterka zwróciła uwage, kolega się odwrócił i wiedzmia go zabrała..
Tak też ostatnia ocalała wie
- nie może się spojrzeć na wiedźmie
- wiedźma ma zdolności wpływania na to co widzą i słyszą, koledze objawiła siostre ten się odwrócił i go nie ma
No i jest ok, pomału wychodzi z domu nie odwracając się gdy nagle słyszy głos kolegii, a ta co robi ? Odwraca się.. Dlaczego ?! Przecież doskonale wiedziała, że to wiedźma, przed chwilą to samo stało się z jego kolegą.
[SPOILER]
Ta niekonsekwencja mi się nie podobała.. i troszkę zepsuła ogólnie wrażenia.

Właśnie końcówka mi się podobała, jest w niej wiele chaosu, co według mnie dodaje nawet trochę smaku temu filmowi. Celem bohatera było odnalezienie siostry, widocznie słyszał jej głos, dlatego się odwrócił - po prostu nie wytrzymał, cały czas liczył, ją odnajdzie. Trudno o interpretacje "normalności " w zachowaniu bohaterów zwłaszcza w obliczu strachu, w takiej sytuacji. Kolejnym smaczkiem jest to, że nie pokazali w ogóle wiedźmy (przynajmniej ja nie zauważyłem).

SPOILER: Szkoda że nie wykorzystali bardziej motywu Ashley(bodaj tak miała na imię) z jej niepokojącą raną na stopie, to było dość interesujące.

Raził niemożliwy do rozładowania dron i fakt, że w ogóle wzięli go do lasu - chyba najgorszy możliwy teren dla tego urządzenia.

Ogólnie film na duży plus. Mnie przeraził i bardzo zaciekawił zwłaszcza motyw jak dziala czas gdy już grupa zastanie 'złapana w klątwę'.

http://www.filmweb.pl/film/Blair+Witch-2016-743305/discussion/sequel+czy+kopia+B WP+nie+jest+%C5%BAle+-+recenzja,2817838
Mogę jedynie zaprosić do mojego posta z recenzją. Wiadomo, że będziemy tonąć w morzu opinii tak samo jak po tej starej części, ale według mnie 10/10 to trochę przesada, napiszę krótko dlaczego:

`Super, że reżyser czuje klimat i robi podobny film do jedynki, bardzo podobny, ale czasem aż wygląda jak remake a nie kontynuacja.
-Jumpsceny sa teraz w kółko wałkowane w horrorach, w tym filmie to nie jest potrzebne! Strasznie dużo napchanego na siłę dźwięku .Budować dobre napięcie ma nie tylko film, ale i nasza wyobraźnia, która w jedynce odgrywała ważną rolę i tutaj też powinna, a zamiast przestraszyć nas samym motywem i prowadzeniem filmu, to jak zwykle straszy nagłośnienie. Przesyt tego już jest obecnie w horrorach i jest to wręcz niesmaczne.

Reszta w mojej recenzji, wypowiadam tam i wady i zalety filmu, według mnie ;)

Pozdrawiam

Obejrzę recenzję i Ci odpowiem pod Twoim postem :) Co do tych odpowiedzi:

- czy remake? Myślę, że to udana kontynuacja, dlaczego tak sądzę? już piszę. Obejrzałem najpierw jedynkę, a bezpośrednio po seansie pierwszej części wybrałem się do kina na 2 czyli Blair Witch 2016. Dlatego miałem ciągłość akcji, fabuły i scen i nie sądzę, żeby to był remake, może kilka scen było podobnych, ale że remake, to za mocno powiedziane. Ja zrobiłbym na miejscu reżysera dokładnie tak samo, dlatego wystawiłem najwyższą notę - tutaj nie mam wątpliwości

- Jumpsceny są w filmach irytujące, ale tutaj nie było ich aż nadto, a jak były to świetnie wykonane i potrzebne w tym filmie(takie jest moje zdanie). Dlaczego? Dlatego, że jedynka Blair Witch z 1999 jest arcydziełem, reżyser musiał nieco wzbogacić o kilka jumpscen, aczkolwiek nie przesadził, jak ma to miejsce w innych tego typu filmach. Gdyby ich nie było przez cały seans byśmy spali, byłby jakiś niedosyt. Wyobraźnia owszem, na pierwszym miejscu, ale kilka mocnych scen musiało być, bo w jedynce wiało troszkę nudą.

Co do recenzji zaraz zabieram się za oglądanie, i liczę na merytoryczną dyskusję pod Twoim postem.

Pozdr

Można też przyczepić się, że nie pokazano nam, ani nawet nie powiedziano dlaczego nie działa GPS, była scena gdy patrzą na ekran ale ani nie pokazują tego ekranu ani nie pada chociażby zdanie w stylu "kurczę gps nie może się połączyć" wtedy wszystko byłoby ok, a tak wyszło to tak jakby działał.
Zabrakło też odtworzenia nagrania z tej kamery na drzewie, zwłaszcza że przesyła bezprzewodowo na telefon, wieć zanim padły baterie to coś się nagrało. I fajna była by scena kiedy to oglądają i coś tam się dzieje strasznego co podkręciło by atmosfere grozy i strachu wśród zagubionych, kiedy jeszcze nie wiedzą co się dzieje i troszeczkę urozmaiciło film..

To tyle z wad..

Zalet jest mnogo. Śmiem stwierdzić, że w wielu miejscach ta część jest nawet lepsza niż pierwsza. Jest to film bardziej urozmaicony z bardziej rozbudowaną fabuła, dużo więcej aktywności wiedźmy, mniej kłocenia i darcia się na siebie. Bardzo fajnie że dodali tutaj motyw z gry komputerowej gdzie mamy do czynienia z innymi wymiarami i załamaniami czasoprzestrzeni co bardziej rozwija całą historię i mechanikę wiedźmy o ile można to tak nazwać.

Tyle, że to są szczegóły i trochę szukanie dziury w całości. Na upartego znajdzie się kilka niedociągnięć, kilka wad - sam film w sobie jest dobry dlatego polecam każdemu, a zwłaszcza fanom pierwszej części. Jest inny, unowocześniony (to może jest wada), mogli go zrobić w starym stylu, ale z drugiej strony byłaby to kopia jedynki, dlatego dodali parę ulepszeń i jump scenek. Blair Witch i Blair Witch 2016 jako całość wypada bardzo dobrze, i jako całość powinno być oglądane. Zastanawia mnie natomiast, czy zrobią kolejną część (jeśli tak to będzie pewnie prequel jedynki, czyli historia wiedzmy, rustin parra etc. - może być chlam)

Owszem, specjalnie szukałem dziury w całym, aby wykazać że film arcydziełem nie jest oraz posiada wady, gdyż w pierwszy poście napisałeś, drukowanymi literami że film wad nie posiada. Wykazałem też jeden przykład gdzie można było coś zrobić lepiej co sprawiłoby że film byłby lepszy.
Chciałem, abyś spojrzał obiektywnie i zastanowił się czy 10 rzeczywiście jest adekwatną oceną. I chyba mi się udało bo już w powyższym poście sam stwierdziłeś, że jednak kilka niedociągnięć i kilka wad się znajdzie. ;)

Co do kolejnych części niech biorą przykład z gier. Czyli cofamy się z akcją w przeszłość, poprzez Rustin Parra, aż do samej Kelly Edward, kiedy nie była jeszcze wiedźmą aby pokazać jak to wszystko się zaczęło.

Na razie zostaje przy nocie 10, zobaczę po drugim seansie tego filmu :)

Jeżeli nie grałeś w gry to nie wiesz, że mogą z tego powstać świetne, brutalne i mroczne filmy, gdzie te filmy co mamy byłby przy tym jak wieczorynka dla dzieci.

Grałem, grałem :) Dobrze wspominam Blair Witch Project Rustin Parr :)

Podsumowując zapewne oceniłbyś ten film na 6/10 gdyby nie Twoja nostalgia do części 1 ;-)