To było wspomnienie z przeszłości, ponieważ film opowiada nie tylko o chorobie Kate, ale też o całym jej życiu!
Pozdrawiam

hymm retrospekcja...

Ta, już rozumiem. Ale na samym końcu miała tę samą fryzurę - więc ?

No bo włosy jej odrosły i nosiła ta samą fryzure co przed zgoleniem włosów.

Obejrzę raz drugi i zwrócę uwagę właśnie na te owe włosiska. :D

Matka w pewnym momencie zgoliła głowę, kiedy córce po chemioterapii wypadły włosy i chciała ją wesprzeć.

Odnoszę wrażenie, że wy bierzecie mnie za gimbusa, który nie rozumie filmu. Otóż tak nie jest, ja po prostu nie rozumiem dlaczego goli głowę na łyso a póxniej ma tę samą fryzurę. Wydaję mi się, że nie było to cofanie się w przeszłość aczkolwiek mogę się mylić... Jedna z Was napisała, że jej odrosły... No na pewno. Te same pasemka też.

Dobra, mniejsza o to, ten film nie jest wart aż takiego rozmyślania nad jego scenami.

OMG ?!! :):)
i pamiętaj zawsze z włosami odrastają te same pasemka ... ZAWSZE ??!
Czego tu nie rozumieć :):)

Tak Kamilko :)

Tak Klaudynko :)

Ja Cie wziałem nie za gimbusa a za blondynke. A o Twoim wieku swiadczyc moze nick, aczkolwiek to tez nie jest reguła.

wtf ?

:O

Cameron Diaz nie zgoliła włosów ;-) -charakteryzacja to wspaniały wynalazek. Aktorka grająca Kate naprawdę zgoliła włosy.
Mozna o tym przeczytać tu,w ciekawostkach.

I odnośnie fabuły-tak jak pisali wyzej- moment zgolenia włosów to chęć pomocy córce po pierwszej chemii. Wspomnienia w filmie zajmują sporo miejsca i nie są ułozone chronologicznie

Nikt ,ale to nikt nie podejrzewa cię ,że jestes gimbusem ;-)

Wow, nie miałam pojęcia, ze to zwykła charakteryzacja. Dziękuje Ci bardzo!

ja wiedziałam, że to retrospekcja aczkolwiek dla mnie też to dziwnie potem wyglądało z tymi samymi włosami. także popieram, bo to takie nienaturalne było.

No nie wiem czy to charakteryzacja... Nauczycielka mówiła nam (tak, oglądaliśmy ten film w szkole, na lekcjach), że matka na potrzeby filmu zgoliła głowę, i nie była to żadna charakteryzacja. A co do tego że raz jest łysa, raz ma włosy - głowę ogoliła w jednej ze scen przeszłości, a później, na scenach dziejących się w teraźniejszości je miała, to było tylko takie wspomnienie ;)

Choć w sumie teraz czytam ciekawostki i widzę, że to była jednak charakteryzacja, cóż, nie wiem kto kogo robi w jajo ;D

Głowę ogoliła aktorka grająca Kate. Pani nauczycielka coś źle ciekawostki zinterpretowała :-)

Czytałem wywiad Lawrence Grobel-a z Cameron i tam opowiadała o tm filmie i o charakteryzacji.
Ale o co my kruszymy kopie? jakie to ma znaczenie? Miała zgolić tą głowę? Po co? Charakteryzatorzy zrobili świetna robotę.

A to że ogladaliście film w szkole...chwała nauczycielowi,fajne lekcje organizuje. Ja jestem juz bardzo dorosły i film ogl adałem w kinie ;-)
Pozdrawiam.

Noo musze przyznać, nauczycielka spoko, ale nam kit pocisnęła ;) To już nie pierwszy film jaki oglądaliśmy, bo był jeszcze taki: http://www.filmweb.pl/film/Basquiat+-+Taniec+ze+%C5%9Bmierci%C4%85-1996-569 też bardzo dobry, a w sumie by się nie wydawało.
Co racja to racja, charakteryzacja świetna, bo wyglądała jakby na prawdę miała ogoloną głowę.
Pozdrawiam ;)

Moje przybrana córka właśnie jest w College na kursie Theatrical Media Makeup Artistry SCD. Uczy sie własnie charakteryzacji. To co mozna zrobic charakteryzator + światło+kamera jest niesamowite. Bardzo interesująca profesja.

Podsyłam link do strony
http://www.scd.ie/Theatrical__Media_Makeup/Default.443.html

Wyobraź sobie co potrafi zrobić doświadczony charakteryzator.
ja juz byłem modelem ...z podeżnietym gardłem np :D

Heh, no muszę przyznać że całkiem nieźle ;D

A film o malarzu obejrzę chętnie , dziękuje za podsunięcie pomysłu na filmowy wieczór.