Sentyment czy nie ale filmy z Denzelem jakkolwiek kliszowe mają Swoj klimat, vibe, nie inaczej jest tym razem. Przewidywalne ale oglada sie to mega dobrze :)
68 wiosen będzie miał na karku, a za rok znowu złoi dupsko złoczyńcom!
To mi się podoba.
Denzel nie zatrzymuj się!
Świetny film świetna akcja nieporównywalna z Ultimatum sprzed tygodnia ...bijąca nawet Mission 7 ...rewelacyjny Denzel i kapitalnie spędzony czas ...czego chcieć więcej ...jak ktoś ma słabe zdanie o tym filmie jego prawo ale lepiej niech zajmie się komentowaniem bajek czy innych form twórczości...to akcja i taka...
To jest naprawdę dobry film, bez kombinacji,dużo zabójstw, akcji, włoskiego (duuużo włoskiego! [języka] czego tak brakuje w amerykańskich filmach dziejących się za granicą), pięknych widoków, idealnej muzyki. Piękne zwieńczenie trylogii, polecam!
Pomysł z potencjałem ale nie wykorzystany. Mam odczucie, że brak było równego tępa i spójności. Dużo bardziej brutalny, budzący skrajne emocje ale mniej w tej treści klimatu poprzednich części. Czekało się na coś więcej. Ja czuje nie dosyt i lekkie rozczarowanie.
Dostajemy Denzela kopiącego tyłki bandziorom- tego się spodziewamy, ja jednak oczekiwałem również ciekawej fabuły z rozwiniętymi wątkami tak jak w dwóch poprzednikach. Przez to dużo lepiej poznawaliśmy bohatera . Oprócz tego poznawaliśmy go przez głębsze relacje które nawiązywał- w pierwszej części z prostytutką, a w...
więcejJedna rzecz mnie zdziwiła – przeciwnicy Denzela właściwie nawet nie próbują walczyć. Denzel jest tak bezbłędny w swoim zabójczym fachu, że wrogowie mogą tylko mrugnąć okiem i już jest po nich. Ta jednostronna rozgrywka trochę zaburzyła mi całokształt. Oczekiwałem jednak od "złych kolesi" większej inteligencji i...
Nic specjalnego. Taki współczesny western we Włoszech z przed serialu "Gomorra". Źli są przedstawiani tak aby ich nienawidzić, a gdy w końcu stary Danzel niczym Segal się za nich zabierze i wykończy kilkoma szybkimi cięciami my mu dopingujemy. Plus a oryginalne zabicie szefa mafii, trochę w koreańskim stylu
To nie jest Robert McCall, to nie jest ten sam nieprzewidywalny, tajemniczy i charyzmatyczny McCall z tekstami przyprawiającymi widzów o ekscytację i gęsią skórkę do którego przywykłem z 1 i 2 części. Zabrakło nieprzewidywalności i zagadki, tu wszystko było wiadome - McCall w małym włoskim miasteczku, terroryzowanym...
więcejDla mnie temat ataku na włoską mafię jest lekko naciągany. Włosi od stuleci nie potrafią sobie dać z nią rady a Denzel w pojedynkę rozprawia się z organizacją (a przynajmniej jej częścią). Wiem, że serce go bolało kiedy patrzył na krzywdę maluczkich jednak powinien brać pod uwagę możliwości własne i przeciwnika. W...
Jak na film akcji, strasznie mało w nim akcji. Raptem 3 sceny (dosłownie), które łącznie nie trwają 10 minut. W filmie, który trwa ponad 1,5h.
Nie ma w tym filmie tego denerwującego we współczesnej kinematografii relatywizmu, nie ma tego rozmydlania dobra i zła. Tu wszystko jest jasne, jak w klasycznym westernie. I od początku do końca trzymamy kciuki za Dezela, żeby prawidłowo złoił dupska złolom. Chyba najlepszy film z całej trylogii, głównie dzięki...