witam,
Pytanie jak w temacie. Czy to bajka w sam raz dla 5cio latka?
Sam wybieram się ze swoim 6-latkiem do kina, film jest jest śmieszny i bez przemocy.
W necie jest mnostwo krotkometrazowek z barankiem Shaunem moja 5letnia cora go uwielbia . poza tym widac ze to bajka wiec jakies dziwne to Twoje pytanie ...
Nie ma zmartwien. Co prawda w filmie są odniesienia (bardzo zabawne) do filmów dorosłych ale dziecko ich nie złapie i się nie przestraszy, a sam film jest bardzo lekki i spokojnie można oglądać z dzieckiem.
byłam dzisiaj z moim 5,5 letnim synem :) i bardzo mu się podobało. a w kinie widziałam takze młodsze dzieci więc moja odp to TAK
Pytanie jak najbardziej na miejscu bo mnóstwo kreskówek ma w sobie więcej przemocy i strachu niż niejeden dreszczowiec. Większość "bajek" puszczana w kinach "b/o" nie nadaje się dla przedszkolaków. Choćby przez zbyt szybki montaż.
Ale z barankami jest OK. Owszem jest jakiś napalony rakarz przed którym zwierzątka musza uciekać, ale dobro zwycięża i nikomu nie dzieje się krzywda.
hmm tak wlasciwie to moja cora bala sie na gdzie jest nemo czy jak wytresowac smoka, ale na autach2 akurat nie ; -) ma 5 lat
Dla przedszkolaków sa takie filmy: Listonosz Pat, Bolek i Lolek, Miś Uszatek, Kubuś Puchatek, Minuscule, Muminki itp.
W Autach 2 sa sceny tortur. Pewnie tego nie zrozumiała. I dobrze.
listonosza pata ogladalam z nia pare dni temu i s cala pewnością moge powiedziec ze nie jest to bajka dla dzieci.
oczywiscie jesli chodzi o animacje to jak najbardziej, natomiast fabula? dla doroslych, bylo nudno i niezrozumiale jak dla dzieci. takie moje zdanie.
Moi (trzylatek i pięciolatek) byli zachwyceni. Parę razy młodszy zapytał o jakiś drobiazg "a cemu pan znowu zacął ksycec?" (ledwo dałem radę odpowiedzieć bo się krztusiłem ze śmiechu), ale nie widzę by czegoś nie pojęli :)
Ja jednak pięciolatce musiałem trochę szeptać do uszka, bo z rzadka pojawiające się polskie napisy były dla niej nieczytelne (jeszcze nieczytata:-) a jednak istotne. Poza tym pytała, co tam pisze.
Bez problemu, mój czteroletni syn był zadowolony, czasem się lekko przestraszył, czasem zasmucił, ale ogólnie był z seansu bardzo zadowolony.