film
Banda jednej ręki
Band of the Hand1986
1h 49m
Grupa poddanych resocjalizacji młodych przestępców zostaje przeniesiona w dzikie ostępy, gdzie opiekę nad nimi rozpoczyna doświadczony traper.
Banda jednej ręki
reżyseria Paul Michael Glaser
scenariusz Jack Baran, Leo Garen
produkcja USA
premiera 11 kwietnia 1986 (Światowa)
Nowość
Koło roku mojego urodzenia, temat przewodni Dylana, Michael Mann korzysta ze świetnego 2planu "Miami Vice" w mocnej akcji młodzieżowej... no more need 2 say.
czytaj dalej
Ranking ról
Opis filmu Banda jednej ręki
W ramach resocjalizacji pięciu więźniów zostaje wysłanych do Everglades do szkoły przetrwania. Po ukończeniu szkoły wracają do Miami. Jednakże narazili się poprzednim nielegalnym mieszkańcom ich domu, którzy byli klientami barona narkotykowego Creama (Laurence Fishburne). W wyniku zaistniałego konfliktu dochodzi do walk.
Informacje o filmie Banda jednej ręki
premiera 11 kwietnia 1986 (Światowa)
boxoffice $5 387 430 na świecie $4 865 912 w USA $521 518 poza USA
budżet $8 700 000
studio Delphi V Productions / Michael Mann Productions
tytuł oryg. Band of the Hand
inne tytuły więcej
Zdjęcia kręcono w Miami (Floryda, USA).
Zdjęcia do filmu kręcono od 30 września do 13 grudnia 1985 roku.
Znajdź filmy, które mogą Cię zainteresować
gdy byłem mały podkradałem wujkowi jego vhs z filmami tego typu moze macie filmy w tym stylu a szczegolnie ten banda jednej reki prosze o kontakt 514394705
Piątka młodocianych skazańców bierze udział w eksperymentalnym programie resocjalizacyjnym, który ma z nich uczynić wartościowe jednostki. Zrealizowane pod producenckim okiem Michaela Manna młodzieżowe kino akcji, po uszy zatopione w kiczowatej stylistyce lat 80. Z dzisiejszej perspektywy, film Glasera ma prawo wydawać...
więcej
Rewelacyjny z dużym plusem! Pamiętam go jeszcze z pirackich vhs-ów, wtedy było to dla
mnie znakomite kino akcji i tyle, ale po tylu latach widać że to wcale nie jest tępe kino akcji
klasy b. Film ma zajebistą fabułę, rewelacyjną muzykę, całkiem dobrą grę aktorską np.
Stephen Lang, którego znałem raczej z ról...
