Zwłaszcza w historii o poszukiwaczu złota. Piękno natury ukazane niczym w raju. Motylki, jelonek, cudowna zieleń, krystalicznie czysty strumyk, rybki... Zresztą ta historia ma trochę ukryte przesłanie zwiazane z człowiekiem i naturą. Człowiek przepędza motylki, rybki i jelonka. Narobił trochę zamieszania, nakopał dziur itd. A po jego odejściu motylki, rybki i jelonek wróciły na swoje miejsce.
Zaryzykowałabym, że przesłanie nie jest trochę ukryte, ale powiedziane wprost. Bo z punktu widzenia natury człowiek to najgorsze, co spotkało naszą planetę.
Dla mnie najlepsze opowiadanie. I jakże prawdziwe.
Doslowne, HD video kadry, odarte z kinowej magii. Zdecydowanie wole klasyczne westerny w Technicolorze.
Jestem aż zaskoczony że nikt tego nie docenił na tegorocznych oscarach :/. Fajnie że docenili chociaż piosenkę "When A Cowboy Trades His Spurs For Wings", jednak wolał bym nominację za zdjęcia, bo ten film zdecydowanie na to zasługuje.
Jak dla mnie ujęcia i prowadzenie kamery rewelacyjne.
ps. Fajne ujęcie ze środka gitary