"Bravo! Bravissimo!" jak zakrzyknął niegdyś Jack Nicholson w CZAROWNICACH Z EASTWICK. Aleksandr Ptushko wyczarował niesamowitą filmową baśń z poematu swego wielkiego imiennika i rodaka, Aleksandra Puszkina. Więcej o tym radzieckim arcydziele na moim blogu. Tradycyjnie załączam fotosy.
http://vallaor-venuscarnage.blogspot.com/2009/10/bajka-o-carze-satanie-1966.html
Co prawda pamiętam baśń jak za mgłą, z tego co pamiętam miałem ją kasecie VHS z lektorem - Teraz sobie ją przypominałem nadal ma swój świetny klimat, szkoda tylko że nigdzie nie znalazłem ją w wersji PL ):
Tej wersji nie oglądałem, wiec niestety tego nie wiem, natomiast z czarnoksiężnikiem jest inna rosyjska baśń pod tytułem Królewna żabka. Jednak w tej bajce czarnoksiężnik żywe istoty, rośliny zamieniał w złoto, uśmiercając przy tym życie. Na YouTube jest w wersji z polskim dubbingiem, piękna baśń polecam obejrzeć - https://www.youtube.com/watch?v=Ud5_kOcbIPY
PS TVP powinno przypomnieć baśnie jeszcze moje pokolenie rocznik 95, pamięta niektóre baśnie Bajkę o carze Sułtanie wersie z 1984 roku, miałem nagraną na VHS, dzięki temu po latach wróciłem do baśni rosyjskich, TVP mając je w zbiorach, niestety ich nie wykorzystuje, a uważam warte, są przypomnienia.