W sumie wstyd się przyznać, bo to jednak jego utworu należą do jednych z moich ulubionych z tego gatunku, to on jako osoba był mi całkowicie nieznany, ot jakiś DJ od remixów.
Film całkowicie zmienił moje postrzeganie jego, okazuje się iż słowo DJ to wręcz obraża go jako artystę.
Dokument pokazuje to jak niesamowity talent muzyczny on miał, widać ze dopiero sie chłopak rozwijał, szkoda iż wytwórnie i menażer wyżymali go jak ścierkę do podłogi, 40 koncertów rocznie, praca nad nowym albumem, kto to by wytrzymał?
Az zrobiłem sobie konto by na to odpowiedzieć, film pokazuje mało rzeczywistości. Może inaczej, pokazuje prawdę, ale za mało rzeczywistości. 40 koncertów rocznie to po odwołaniach, z tego co pamiętam z drugiego filmu to w jednym roku doszedł do prawie 200 występów w roku kalendarzowym. Bardziej prawdziwy film o Aviciim, nie tak 'poprawny' jak można się spodziewać po Netflixie to Avicii: true stories. Polecam bardzo obejrzeć, w porównaniu mogę powiedzieć, że film Netflixa to strata czasu. Jest tam bardzo dużo nagrań personalnych, dużo bardziej rozwinięty wątek alkoholu, presji na koncerty, kłótni z menadżerem, prób wrócenia do pasji, nowe pomysły na miejsca do robienia muzyki itd. Pokazane są kulisy ostatniego występu na ibizie, gdzie Avicii w ogóle nie chciał tego grać, jak fajnie to kontrastuje z samym jego występem, jak pokazuje całą maskę nakładana na występy.
W True Stories dodatkowo był stworzony przez jego przyjaciela. Sam Tim miał nad tym kontrolę i go widział. Stąd jest bardziej prawdziwy. Ten był miłym nowym akcentem o tym biednym chlopaku lecz zbyt plytki
Jak chcesz się dowiedzieć jeszcze więcej o Timie jako człowieku to koniecznie musisz przeczytać tą książkę, polecam z całego serca - > https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5005023/avicii-biografia-tima-berglinga
Właśnie obejrzałam film i jestem w szoku, nie wiezizlam że popełnił samobójstwo. Film według mnie tego nie tłumaczy , jest jakby zbyt wygładzony., nieoceniający. Mogę się tylko domyślać jak ta presja, poziom stresu i życie na pełnych obrotach wyglądało. A narkotyki czy inne substancje widzę jako metody „radzenia sobie”. Niemniej jego postać bardzo mnie poruszyła. Chrońmy w sobie te wrażliwe miejsca, świat jest pelen rekinów które wiele talentów chcą spieniężyć, a człowieka wycisnąć. Dziękuję za polecenia !
Przeczytaj biografię Avicii'ego, a dowiesz całej masy szczegółów o Timie. Ten film to jedynie mały skrót tego, o czym mowa jest w książce. ;)