Fani MARVELa i inni zwolennicy gatunku na pewno nie bedą zawiedzeni , w filmie mamy b.duzo akcji i dobrego humoru, jednym słowem dobra zabawa , 2 godziny mijają jak 15 min. Szczerze Polecam
Dokładnie. Płacić za oglądanie filmów z dubbingiem? Przecież coś takiego psuje całą przyjemność z oglądania.
Dubbing jak dubbing... ja musiałem iść przez dzieciaki, także pierwsze 10 minut filmy to próba nie uciekania z fotela. Da radę to przeżyć, ale znając naszych tłumaczy, to pewnie straciłem z 80% klimatu 80% scen. Czekać tylko na wersje Blu-ray z angielską ścieżką dźwiękową.
Dla mnie dubbing to jak do Aston Martina w Bondzie podłożyć dźwięk silnika Poloneza. Psuje to wszystko.
Sam film zacny, zapraszam na moją recenzję:
http://www.krytykamator.com/?p=200
Ja też musiałem na dubbing, bo po prostu już nie grali u mnie z napisami. Nie wiem co z tymi ludźmi, że nie ma popytu na napisy i kino wycofuje [*]
Niestety jako fan Marvela jestem zawiedziony.
Bylem na nocce w Imaxie. Gdzie najpierw leciala 1 czesc i rowno po połnocy (już w dniu premiery) 2 czesc.
Na pierwszej wszyscy sie dobrze bawili, smiali itd. Mimo, że wiekszosc ogladala tę czesc po raz kolejny.
Niestety na Ant-Man i Osa sytuacji smiesznych było 1 lub 2, a akurat tym sie wyrózniała seria Ant-Mana od innych Marvelowych filmów.
Strasznie dużo patetyczności, przeciągających się scen i wątek matki Osy, który nie jest jakoś interesujący a dłużył się i zajmował dużą czesc filmu. Jedyne co ostatecznie ratuje film to 2 sceny po napisach :)
Nie uważam, żeby "Ant-Man i Osa" byli jakimś wybitnym filmem, ale moim zdaniem byli lepsi niż jedynka, choć jest szansa, że to przez fakt, iż "Ant-Man" mnie rozczarował, a teraz liczyłem tylko na choć odrobinę wyższy poziom.
http://thepinkfin.blogspot.com/2018/08/ant-man-i-osa.html?m=1
Pierwsza scena po napisach, ok. Ale druga? Toż ona jest bo jest, za specjalna nie jest.
Nie jestem fanem Marvela, no i może dlatego nie oceniam tego filmu jakoś specjalnie dobrze. :C To była dopiero moja pierwsza "randka" z Marvelem! Może kolejne filmy uznam za bardziej udane? :( Zapraszam na moją recenzję! <3 https://www.youtube.com/watch?v=HNE6Zhfm6n4
Jak dla mnie jeden z gorszych filmów Marvela. Polecam zapoznać sie z całością ;).
Zadam pytanie tutaj, bo szybciej moze dostane odpowiedz. Czy film nadaje sie dla 9 latka? Sa sprosne zarty, wulgaryzmy, dziwne krwawe sceny lub erotyczne?
Jednak wybieram sie sam, brat nie byl zainteresowany. Moze to lepiej, obejrze i pozniej bede wiedzial czy moze ogladac czy nie.
Dzieki!
Ten film jest niezły,ale bardziej zadowoli fanów Disneya niż Marvela. Ciepłe, familijne kino z dużą dawką humoru. Dobre na niedzielne poobiednie popołudnie w gronie rodzinnym. "Venom" zapowiada się bardziej Marvelowo.
Serio ? Film jest tak słaby, że nie warto tracić 2h na niego... Ani śmieszny, ani w klimacie pozostałych części o superbohaterach.
"Bumblebee" za to oceniasz wysoko. To właśnie na "Transformers 4" (przykładowo) wynudziłem się niemiłosiernie (dobrze, że oglądając film na DVD można dać pauzę i zrobić kawę - inaczej nie dotrwałbym do końca).
Nie porównywałbym "Bumblebee" do Transformers-ów Michaela Baya, całkiem inny poziom filmu, inna reżyseria, inne podejście do tematu bliższe temu co mieliśmy w komiksach w latach 90 :)
Do oceny "Ant-Man i Osa" zaczekam jak zobaczę, ale na pewno nie odpuszczę sobie tego filmu przed Avengers: Endgame - tylko to mi zostało do zobaczenia z całej serii, no i dokończyć Czarną Panterę (jedyny Marvel za którego się już trzy razy zabierałem):)
Bo Bumblebee jest super filmem w klimacie, który zaczął ratować upadającą sagę Transformersów.
Ja zgadzam się z tobą w 100%. Film jest świetny, dopracowany nawet w najmniejszych szczegółach. Na szczęście znalazłam dobre-filmy i mogę oglądać bez ograniczeń.
No ja nie dotrwalem do konca, Film spoko, tylko ta Hope mnie denerwowala. Jakies wieczne grymasy na twarzy i jakas taka chamska. Po prostu nie moglem ogladac tych jej wiecznych fochow. Odjalem za to 6 gwiazdek...
fani disneja nie będą zawiedzeni, film to taka rasowa papka disneja tylko w świecie marvela