Pewnie i tak nic to nie da.
Serce mnie boli gdy spotykam się z opinią, iż Angielski pacjent lub Zakochany Szekspir, to najgorsze filmy jakie kiedykolwiek otrzymały Oscara w głównej kategorii. Słabo mi się robi od wyimaginowanych, wyssanych z palca teorii hejterów. Zdecydowanie sądzę, że Angielski pacjent to genialny film pod każdym względem, ale jak widać, przeznaczony jest jedynie dla widza wrażliwego ( gatunek wymierający pośród ' znieczulicy' ). Pokochałam ten film od pierwszego kadru.
Fargo braci Coen jest dobre ale moim zdaniem nie równa się pod żadnym pozorem z Angielskim pacjentem. Charakteryzuje się tylko wybornym scenariuszem. Natomiast wizja Minghelli to powrót do sztuki kina klasycznego i przepięknej historii o miłości. Biorąc pod uwagę wspaniałych aktorów, cudowną muzykę Gabriela Yareda, niezwykłe zdjęcia i barwność opowieści, uznaję Angielskiego pacjenta za arcydzieło.
"Ktoś nie lubi tego, co ja, a ja jestem wyrocznią i znam się najlepiej - ten co nie lubi to więc HEJTER!!!"
Bardzo dziwna logika, wyjątkowo egocentryczna.
Przynajmniej to zdrowa logika. Wolę coś zachwalac niż trollować. Koniec kwestii. Podeszlam z napisaniem tego komentarza z entuzjazmem.
Ale to zabawne. Serio są ludzie na ziemi, którym się ten film nie podobał, m.in. ja i którzy nie są trollami. Przecież ta teoria jest kompletnie bez sensu, Pani Wyrocznio :)
Miłego dnia.
Zakochany Szekspir dostał zasłużenie ale ten nie choć jeśli ktoś twierdzi że to dwa najgorsze filmy nagrodzone tą nagrodą to chyba jego wiedza o Oscarach nie sięga dalej niż lata 80.
Z zasłużonym oscarem dla ZS mocno bym polemizował. Wtedy były w stawce tak innowacyjne filmy jak : Szeregowiec Ryan, Cienka czerwona linia czy Życie jest piękne. Do tego 1998 to rok masy świetnych scenariuszowym filmów, które nawet nie zostały nominowane jak choćby Truman Show czy Porachunki.
Komentarz sprzed 4 lat, ah. Wciąż bardzo lubię ZS, ale Oscara z pewnością bym dał filmowi Malicka.
Najgorsze może nie, ale na pewno w latach 90tych. Nie zasłużyły na te Oscary, taka prawda. W paru kategoriach może tak, ale większość kupiona przez Miramax. Zresztą sami pracownicy opowiadali, jakie Weinstein miał na to ciśnienie