Dawno nie było tak odważnego, a jednocześnie ciepłego i zabawnego filmu osadzonego w indyjskich
realiach. „Aiyyaa” to film szalony, zabawny, łączący jawę i sen, z ciekawymi bohaterami,
intrygującym wątkiem romantycznym i sympatycznym zakończeniem.
Więcej o filmie rozpisałam się na swoim blogu:
http://opinie-bollywood.blogspot.com/2014/08/63-aiyyaa-keep-calm-and-smell-prith viraj.html
Zapraszam! :)