Film o "moich" czasach, kiedy to Jordan, Pippen i Rodman zdobywali mistrzostwa NBA. Dla mnie wspaniała historia powstania kultowej już marki Air Jordan, dzięki której koncern Nike zarobił miliony dolarów.
W ówczesnych czasach - byłem w Liceum - Nike Air Jordan miał mało kto, kosztowały krocie i w zasadzie były nieosiągalne. Teraz można je zobaczyć w każdym sklepie Nike.
Film polecam - szczególnie tym, którzy zarywali nocki dla basketu. Just do it!
Nie licząc seansu w kinie film obejrzałem już trzy razy i za każdym razem podczas czołówki (Money for nothing) oraz końcówki (Born in the USA) mam gęsią skórkę. Film jakże zwykły, ale dla pewnych osób niezwykły, przywołujący najlepsze czasy młodości. Czasy kiedy większość dzieciaków grała w nogę, a my nieliczni od rana do wieczora w kosza (z przerwą na obiad). Czasy kiedy kupowało się Magic Basketball, znało składy każdej drużyny NBA i wieszało się plakaty swoich idoli na ścianie. Czasy kiedy zarywało się nocki aby zobaczyć transmisję na żywo z udziałem MJ. Hej hej tu NBA ;)
Ja po 15 latach wróciłem do koszykówki i znowu cieszę się jak dziecko na każdą gierkę, na każdy mecz NBA ;)