Film o "moich" czasach, kiedy to Jordan, Pippen i Rodman zdobywali mistrzostwa NBA. Dla mnie wspaniała historia powstania kultowej już marki Air Jordan, dzięki której koncern Nike zarobił miliony dolarów.
W ówczesnych czasach - byłem w Liceum - Nike Air Jordan miał mało kto, kosztowały krocie i w zasadzie były...

1) Przemowa Damona do Jordana.
Mocna. Szczera. Życiowa. Dobrze napisana, świetnie zagrana, ale też kapitalnie kadrowana i zmontowana.
2) Brak kompozytora
Na liście płac nie ma autora muzyki. To rzadkość w kinie. Tłem w filmie są piosenki z lat 80-tych, wybrane przez Afflecka. To podkreśla konwencję filmu, który jest...

Dla fanów koszykówki jest pewnie jeszcze lepszy, ale ogólnie fajnie zrealizowano kawałek prawdziwej historii sportu. Na plus dobra obsada i fajne kawałki sprzed lat

Jedyna premiera kinowa przed świętami, a zaskakująco wciągającą, wzruszającą i dobrze zrobioną okazuje się ta opowieść o bucie. Co prawda, nie byle jakim, bo najsłynniejszym bucie sportowym w historii. Matt Damon błyszczy w roli okrągłego i zdesperowanego wizjonera z Nike, nie zawodzi Jason Bateman. Ben Affleck...

jak ciepły kocyk opatulający cię w zimowe popołudnie, jak ciepła herbata rozgrzewająca cię podczas przeziębienia, jak buzi w czółko od ukochanej osoby...
Ogólnie - nowa odsłona "feel good movie", czyli Matt Damon, który dobrze wykonuje swoją pracę,
Nie jest to też, ani wybitny film, ani film zmieniający cokolwiek,...

Znając życie, za chwilę Amazon Prime wypuści film na swoim kanale ale naprawdę z wielką przyjemnością obejrzałam go na dużym ekranie. Duet Damon- Affleck ponownie świetnie się spisał. Rewelacyjny casting, mnóstwo dobrych dialogów, dużo dobrej muzyki, zero zbędnych minut. Viola Davies kradła każdą scenę ale i tak...

Znam historie, jaram się tymi czasami etc. ale jakoś nic mnie w nim nie porwało. Ani sama akcja "ataku" Nike na Jordana nie była porywająca, ani sam proces projektowania buta, który w zasadzie nie został w filmie pokazany. Matt i Ben pograli na luzaku, tak jak we wszystkich tego typu historiach, brak Jordana w całej...

Niemcy z adidasa takiego nie zrobią :)

Taki w porządku amerykański film. Ładnie wygląda, dobrze zagrany, fajnie się go ogląda. Jednak nic szczególnego, totalnie do zapomnienia. Kilka ciekawych dialogów a kilka komicznie nierealnych. Jak dla mnie aż nazbyt wyidealizowany. Jordan jest tutaj takim bogiem, że nie jesteśmy godni zobaczyć jego twarzy....

Nie rozumiem, dlaczego pod koniec filmu przypisali stworzenie logo Jumpman'a Peterowi Moore. Wyczytałem gdzieś, że tak, miał pomysł by wykorzystać to zdjęcie do logo, ale finalnie logo stworzył Tinker Hatfield, wraz z projektem Jordanów trójek. Szkoda, że nic o nim nie wspomnieli. To on uratował współpracę Jordan -...

No to już przesada.. Ona została obsadzona we wszystkich najnowszych filmach z ostatnich lat, tak jakby Hollywood, miało tylko jedną czarną aktorkę. Tylko ona wygrywa największe nagrody. To dyskryminacja innych wspaniałych czarnoskórych aktorek.

Pozostaje nam tylko czekać na pasjonujący film o tym jak LeBron idzie kupić telefon apple i telewizor samsung.

Ładna laurka dla bezdusznej korporacji - stylizacje, scenografia, muzyka, grading. Śmieszne w sumie, że zaledwie przez kilka sekund wspomniano o tym, kto robi Nike. Bez jakiejś większej refleksji.
Na minus wstawki z rzeczywistości, te w stylu "wiem co cię czeka, wiem co się z tobą stanie". Totalnie niepotrzebne i...

Nie wiem czy to było zamierzone, ale parokrotnie moją uwagę przykuł model niebieskiego AC Cobra znanego również pod nazwą Shelby Cobra na biurku Sonnyego.
W Le Mans 66 Mat Damon grał właśnie postać Carolla Shelby ;)

Film może się podobać bo dobrze zagrany, kamera dobrze ustawiona itp. no ale jest to film o kasie, a raczej jak wszystko się w nią przemienia. Niestety demoralizują owe pieniądze utalentowanych ludzi bo po prostu zarabiają za dużo.

I o dziwo pomimo tego że film traktuje o koszykówce, której w zasadzie jest w nim jak na lekarstwo ;). Mnie jeszcze zaciekawił ester egg w postaci miniaturki resoraka na pierwszym planie podczas rozmowy telefonicznej Sonnego ;). Widzę tutaj fajne nawiązanie do Le Mans :D

Dodatkowy punkt. Rewelacja

Wszystko ok, ale pokazany koncept pierwszych butów dla MJ nie jest pierwszą parą jakie MJ nosił w NBA. Kultowe AIR Jordan 1 zostaly wprowadzone dopiero pół roku później. Skoro tak istotny detal sie nie zgadza to dla mnie rzutuje to na wiarygodność pozostałych faktów

Film jest lekki i prosty ale mimo to potrafi zaciekawić w swojej prostocie. Brak przynudzających, przeciągających dialogów w zamian dostajemy rąbek pracy w dziale marketingu dużej korporacji. Plus do tego jest to kawałek prawdziwej historii która ciągnie się do dzisiaj.

Michael Jordan ma podwojne szczescie. Pierwsze to ponadprzecietny talent i drugie to wiara mamy w wyjatkowosc syna ktora potrafila zmienic zasady biznesu na skale globalna.