Jako, że uwielbiam wszystkie książki z serii "After", musiałam wybrać się na ten film. Według mnie bardzo dużo fajnych scen/wydarzeń z pierwszej książki zostało pominięte. W ekranizacji brakowało mi powolnego rozwijania wydarzeń, przez co w książce było można dobrze wczuć się w sytuacje bohaterów. Czytając 1 część książki, która została ukazana w filmie, było można dowiedzieć się więcej o uczuciach czy myślach bohaterów. Tego bardzo mi zabrakło w filmie. Wydaje mi się też, że uczucie pomiędzy Tessą a Hardinem zbyt szybko się rozwinęło, w książce zostało ukazane jako powolne, rodzące się uczucie. Pomimo tych moich uwag, uważam że film był dobry. Aktorka grająca Tessę, prawie idealnie odwzorowała tą postać. Nie mogę tego samego powiedzieć o postaci Hardina, który według mnie mało przypominał postać z książki.