to jest arcy-dno , jakbym wiedział jakie to dziadostwo nigdy bym tego nie włączył, sugerowałem sie wysoką oceną kto to ocenia to nie jest nawet film tylko jakiś syf

Racja, prostactwo i żenada. Poziom humoru na poziomie przedszkola szkoda że to gówno jest tak długie.

Według mnie film jest rewelacyjny, ale nie dla wszystkich. Ja lubię całą twórczość monty pythona i wogóle taki absurdalny czasami aż za bardzo humor. No ale nie zachwyciłaś się sceną o dowcipie albo animacjami? To klasyki. I wiem klasyki to nke zawsze dobre filmy Ja np. nie znoszę takich klasyków jak casablanca, matrix czy ptaki, Ściśle tajne ,ale moje i twoje prawo. Co kto lubi...

PS: daj znać czy lubisz komedie braci zucker

Pare filmów oglądałam co prawda dawno ale podobały mi sie ale to inny humor

gimbusy powinny miec osobne forum na swoje madrosci.

Rozwiń...

Najbardziej kocham tańczące zęby Conrada Pooha.

Rodzi się pytanie, czego oczekiwałeś od Monty Pythona. Jeśli nie trafia do ciebie ich poczucie humoru, to każdy skecz, czy film, ocenisz jako "dno". Bardziej rzeczowa byłaby ocena tego filmu na tle innych produkcji Latającego Cyrku, ale podejrzewam, że nie masz bladego pojęcia o ich twórczości.

Miałam styczność z ich twórczością. nawet oceniłam wysoko ale akurat ten film mi się nie podobał więc nie rozumiem o co ci chodzi. Mam dac 10 jak mi sie nie podoba zeby przypodobać się takim jak ty? Moja sprawa jaka daje ocenę. Tak wiem zaraz mi napiszesz że ten film trzeba zrozumiec,a jestem na to za głupia. Zawsze tak piszecie.

Ja tak nigdy nie piszę - że "ktoś jest za głupi" do jakiegoś filmu. Wszystko jest kwestią gustu, twoje prawo nie lubić tej czy innej formy rozrywki. Zaprotestowałem przeciw tak radykalnej ocenie, którą wystawiłaś.

Ocene zawsze wystawiam według siebie. Akurat kompletnie mnie nie rozbawił więc taka ocena,a nie inna. Wiem że mam troche spaczony gust i lubie rzeczy które wiekszości w ogóle sie nie podobają. No nie wiem np że słucham COUNTRY i nie znam ani jednej osoby w swoim otoczeniu która by to słuchała. Tak samo z filmami.

He he, filmy country, czyli inaczej westerny :-)