Ja dałem filmowi 6 co nie znaczy, że źle mi się go oglądało. Był ok, ale nic wybitnego. Wiem, że może się on spodobać bardziej komuś innemu, więc zawsze warto spróbować, zwłaszcza, że szmirą film nie jest :)

mysle ze mimo wszystko warto go obejrzec bo trzyma w napięciu

Zdecydowanie warto, mimo że wiesz o czym będzie film. Ja też wiedziałem i przez to, że znałem zakończenie ten film jeszcze bardziej na mniej oddziaływał. Przez 3/4 filmu bolały mnie kończyny. Mimo że film toczy się w jednym miejscu, ma tylko chwilowy moment przestoju. Nie oceniłem go jeszcze, gdyż 7 to trochę za mało, a 8 za dużo w mojej skali :)

Ha, dokładnie, miałem podobne uczucie w trakcie oglądanie. Np. szedłem zrobić sobie picie i po drodze do kuchni myślałem, jak ja naleje wodę z butelki jedną ręką. Niezła jazda. Natomiast sam film 6/10. Odbiór trochę psuje fakt, że większość słyszała o przygodzie tego chłopaka przed obejrzeniem filmu. Na to się jednak nic nie poradzi. Polecam.

Nie chodzi w tym filmie o zaskoczenie, że gość musi sobie uciąć rękę (bo historia już się wydarzyła i jest znana), ale o to co przeżył uwięziony i po uwolnieniu. To nie jest film z zaskakującą fabułą i zwrotami akcji ;) Taka jego specyfika, co nie znaczy, że jest w jakiś sposób mniej warty obejrzenia.