Z Fabuły dowiadujemy się, że to nie on był wtyczką tylko Vesper.
Skoro tak do dlaczego w chwili śmierci Mathis prosi Bonda żeby wybaczyli sobie NAWZAJEM?
Skoro on nie był wtyczką i sprzedawczykiem to co niby ma mu bond wybaczyć?
Mathis nie był winny zdrady. A jeśli chodzi o wybaczanie to Bond miał mu wybaczyć to , że Mathis obwiniał Go o to , że oskarżono Go o zdradę , a Mathis miał mu wybaczyć to , że Bond oskarżył Go o zdradę
Mathis na pewno miał wybaczyć Bondowi to, że wprowadzony w błąd przez Le Chiffre'a Bond oskarżał Mathisa o zdradę oraz chyba to, że Bond wyciągnął go z sielanki na wyspie do Boliwii, gdzie niestety zginał.
Ciekawsze jest to, co Bond miał wybaczyć Mathisowi - raczej nie to, że ten go obwiniał, bo chyba obwiniał go słusznie. Może jednak coś było na rzeczy i Le Chiffre miał jakieś powiązania z Mathisem - inaczej dlaczego Le Chiffre miałby powiedzieć w Casino, że "twój przyjaciel Mathis jest także moim przyjacielem"?
PS.: Dlaczego piszesz Go z wielkiej litery?
Bzdura!
Poczytaj:
https://rjp.pan.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=749%3Apisownia-f orm-grzecznociowych&catid=44&Itemid=58&fbclid=IwAR1OhNGwlwmPvOeeGtKekeJTNah1ZYGm pUPWmiv2QBybNCfHWqiWZ-rOEqw