film
Życie na wrotkach
Roll Bounce2005
1h 52m
Młody Xavier z kolegami zakłada drużynę, która staje do udziału w zawodach na torze wrotkarskim.
Życie na wrotkach
reżyseria Malcolm D. Lee
scenariusz Norman Vance Jr.
produkcja USA
premiera 20 września 2005 (Światowa) , 2 października 2006 (Polska premiera kinowa)
nagrody Film otrzymał 2 nagrody oraz 2 nominacje
Ranking ról
Film opowiada o X (Bow Wow), który wraz ze swoimi kumplami rządzi na torze wrotkarskim. Kiedy jednak pewnego dnia miejsce zostaje zamknięte, X przenosi się z ekipą na tor Sweetwater Roller Rink. Można tam pochwalić się nie tylko umiejętnościami wrotkarskimi, ale i pięknymi dziewczynami. X i jego drużyna staje do zawodów o tytuł mistrza. Podczas przygotowań do występu, bohater odkrywa na nowo swoje możliwości.
Informacje o filmie Życie na wrotkach
boxoffice $17 500 866 na świecie $17 380 866 w USA $120 000 poza USA
studio Fox 2000 Pictures / Fox Searchlight Pictures / State Street Pictures
tytuł oryg. Roll Bounce
inne tytuły więcej
W filmie występuje wiele slangu używanego w latach 80-tych i 90-tych, chociaż akcja filmu jest osadzona w latach 70-tych.
Akcja rozgrywa się w 1978 roku. Pojawiające się w filmie gry Atari Asteroids i Centipede jeszcze nie zostały wtedy wydane.
Pojawiające się w filmie utwory: "Bounce, Rock, Skate, Roll", "Le Freak" oraz "He's the Greatest Dancer", nie zostały jeszcze wydane w momencie rozgrywania się akcji filmu.
Znajdź filmy, które mogą Cię zainteresować
Historia przeciętna, ale niesamowite funki-disco i klimat tamtych czasów, gdy muzyka taneczna miała styl i to coś, sprawiło, że bez zastanowienia daję 8. Dodatkowo, aż miło popatrzeć na popisy wrotkarzy (czy tam skate'ów). Polecam wszystkim :)
Co to za piosenka, która leci podczas występu ekipy X'a na zawodach?? Wiem, że ta piosenka była również użyta w GTA:SA, a dokładnie w dyskotekach gdy sie szło na randke potańczyć z dziewczyną.
W ciekawostkach jest błąd logiczny. Ktoś podał, że występuje slang charakterystyczny dla lat
80/90, choć akcja dzieje się w latach 70.
Akcja dzieje się w roku '78, więc są to już lata '80 - bez sensu.
Co do samego filmu... Boże... Co za kicz :D
Jeden z najdrurniejszych filmów jakie widziałem, a oglądałem kiedyś...
pierwsza polowa filmu zanudza na maxa 3/10. Pozniej jest troche lepiej 6/10
Bow wow niech lepiej wraca do spiewania
