PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=104273}

Święta krew

Santa sangre
1989
7,6 3,0 tys. ocen
7,6 10 1 3035
7,0 2 krytyków
Święta krew
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Gdzie ty surrealizm? Symbolizm tak. A poza tym to wygląda jak kino klasy c.

można by się nawet pokusić o zaklasyfikowanie go jako psychologicznego dramatu, choć nie da się jednoznacznie go zaszufladkować. Bo jest w nim i sporo groteski, makabry, dziwactwa, surrealistycznego koszmaru, symboliki, mistycyzmu i oniryzmu. Z początku film może być trudny w odbiorze i wyglądać na niezłe kuriozum...

Realistyczny, bogaty w obrazy i kostiumy stosowne dla przesłania i czasu wydarzeń, a zarazem kontrastowo-baśniowy świat, opowiadający historię z innej epoki, a jakby żywcem przeniesiony na ekran. Santa sangre to film wysokich lotów, charakterystyczny dla filozoficznych, dopracowanych do perfekcji dzieł Jodorowskiego.

więcej

wycieta scena

ocenił(a) film na 6

Na YT można obejrzeć wyciętą scenę z "życia" młodego Fenixa, gdzieś pomiędzy jego wytatuowaniem a występem w cyrku - bym ja ulokował. Jest bez dźwięku, z komentarzem reżysera. Bardzo możliwe , że to jakiś dodatek do DVD lub blueray.

ten

ocenił(a) film na 2

eksperyment nie dla mnie

Dusza moja pragnie Ciebie jak zeschła ziemia.
Wysłuchaj mnie rychlo Panie, bo duch mój omdlewa,
Nie ukrywaj przede mną oblicza swego,
Bym nie stal się podobny do tych, którzy schodzą do grobu." Psalm 143

niezwykły, niepowtarzalny film. pelen symboliki, jak to u Jodorowsky'ego. groteska i makabra mieszają się tu...

więcej

Film Alejandro Jodorowskyego. Wiecej nie trzeba pisac, bo ci co znaja sylwetke rezysera dobrze wiedza jaki bedzie ten film. Chwilami w duchu Felliniego (zwlaszcza sekwencje cyrkowe i oniryczne wizje) innym razem klania sie Passolini. Rezyser nie boi sie pokazywac wszlekiego rodzaju dewiantow, degeneratow, umyslowo...

film mimo że trochę pokrecony na prawdę robi wrażenie i zwala z nóg. ja jestem zachwycona,
ostatnio nie widziałam czegoś równie ciekawego.polecam

Ale czuję pewien niedosyt. No bo gdzie jest ten surrealizm tak charakterystyczny dla Jodorovskiego? W porównaniu ze Świętą górą gdzie scen nierzeczywistych, dziwnych, pokręconych było bez liku, tutaj wszystko odbywało się zgodnie z konwencją zwykłego dramatu./thrillera. Wszystko mogłoby się zdarzyć naprawdę. 8/10

Surrealistyczny?

ocenił(a) film na 8

Film jest świetny i co do tego nie mam wątpliwości. Pojawiają się one jednak przy próbie zaklasyfikowania go jako filmu "surrealistycznego". Świat przedstawiona w filmie, to rzeczywistość normalna posiłkująca się jedynie elementami surrealistycznymi głównie dla walorów estetycznych lub przy pokazywaniu wizji Feniksa....

więcej

dla tych co poszukuja 10

jw.

8/10

użytkownik usunięty

''Święta krew'' fabułą nieco przypomina ''Psychozę" i "Ręce Orlaka", czy ktoś miał podobne skojarzenia?

fenix

ocenił(a) film na 10

Piekna opowiesc o chlopcu uzaleznionym od swojej matki. Uzaleznionym do tego stopnia, by nie dojrzec jej smierci i wytworzyc w swym umysle fikcyjna osobowosc pelniaca jej role.
Odrobina schizofrenii, odrobina freudowskich kompleksow, odrobina dziwacznych kultow i dewocji i mamy podwaliny pod "Swieta Krew"....

10/10

ocenił(a) film na 10

Jodorowsky/i jego filmy są dla mnie lekarstwem na szarość i bylejakość świata.

http://udlawsie.wordpress.com/2010/12/30/swieta-krew-i-wolowina-z-rodzynkami-i-j ablkami/

Blog filmowo - kulinarny "Udław się!" Co czwartek nowa recenzja i przepis

Muza spanish

ocenił(a) film na 9

Witam mam pytanko:
Oglądałem wersję z napisami ang. dla głuchoniemych, ciekawe wrażenie (pigeons cooing).(fly buzzing) :). Ale niestety utwory po hiszpańsku były nie przetłumaczone.
I pytanko czy miały duże znaczenie, nawiązywały treścią do fabuły?
Pozdro

Historia niby banalna. Młody chłopak przebywa w zakładzie zamkniętym. Znalazł się tam ponieważ był świadkiem śmierci ojca i swojej ukochanej matki. Bohater dorasta, ucieka z zakładu i staje się seryjnym zabójcą. Proste. Wystarczy pokazać cierpienie i senne halucynacje bohatera, dorzucić do tego znaczną dawkę...

Bardzo teatralnie, a raczej: cyrkowo (dosłownie). Gra pozorów, halucynacje, sny, odrobina makabry. Jest to jednak spokojniejszy film Jodorowskiego w porównaniu do "Kreta" i "Świętej góry". Mniej seksu i przemocy, mniej samego surrealizmu (choć...), mimo niemalże barokowego przepychu więcej tu spokoju. To co rzuca się w...

więcej

Film który naprawdę dobrze się ogląda, wciąga w 1oo%. Fabuła strasznie mnie zainteresowała i naprawdę warto było czekać na koniec filmu. Najlepsze dzieło Jodorowskiego spójne bez przesady w środkach artystycznych. Piękne zakończenie filmu. Bardzo trafny podkład muzyczny. Ilość symboli i odniesień w filmie, na plus dla...

więcej