Dwójka to moim zdaniem dobra ocena dla tego filmu. Dlatego że poza mizernym aktorstwem mamy tutaj wiele scen w których nic się nie dzieje. jakieś dialogi na cztery nogi, scenki z których nic nie wynika obnażające przerażający brak pomysłów na przykucie uwagi widza. Nie chodzi o to że ten film jest polską komedią romantyczną więc wypada narzekać, ja dałem temu filmowi jakiś tam kredyt zaufania , dałem mu szansę ale poza słabymi dialogami i wyraźnym brakiem pomysłu i ułomnym naśladowaniem filmów z tzw. zachodu to tu nic nie zauważyłem godnego uwagi. Ocena 5.5/10 dla filmu ewidentnie "sknoconego" , niewypału , ze scenariuszem jakby napisanym na kolanie gdzie ze mnie jako widza twórcy kpią bo uważają, że dam się nabrać na byle co , na kompletnie psychologicznie nierealny związek gł. bohatera z poznaną dziewczyną itd., taka wysoka w sumie ocena oznacza że wielu osobom niewiele w kinie potrzeba do szczęścia. No i super. Każdy ma jakieś hobby.
niestety tak wysoka ocena tego filmu wyjaśnia wysyp programów typu dlaczego ja czy trudne sprawy,statystyczny Polak jest po prostu je.anym debilem i burakiem,ja nie wymagam żeby film był jakiś mega sensowny i super zagrany,chce po prostu spędzić fajnie czas na oglądaniu i się odstresować czasem,ten film to straszny maszkaron powinni dopłacać komuś kto chce tego potworka obejrzeć
Film bez scenariusza, napakowany placementem do granic wytrzymałości widza. Karolak znośnie wychodzil tylko w parze z Adamczykiem. Nie lubię Karolaka jest głośny w filmach, jego gra polega na wykrzykiwaniu kwestii. Adamczyk dosyc fajnie jako powiernik kucharza. Socha dosyc ok nie przepadam. Uśmiechnąłem sie chyba raz (scena z sushi).
Są również ludzie bez scenariusza jak ten poniżej z wypowiedzią do mnie na zasadzie pseudo-błyskotliwej uwagi. Dosyć ok. , ale nie przepadam za takimi odbiorcami popkultury.
Karolak mizerniutki to prawda, Socha przereklamowana.
Niestety całość wypada bardzo mizernie ): - Zastanawiam się czy dalej katować się polskimi komediami z ostatnich lat, naprawdę wstyd że nawet Turcy potrafią stworzyć dobre komedie romantycznie ;)
Z reguły tak jest, że jak się nie ma w życiu nic do powiedzenia to się czepia ortografii, literówek, gramatyki itp.
Skoro to ci sprawia przyjemność i daje chociażby minutę poczucia lepszym od innych to ok.
Ja potrzebuję innych bodźców by poczuć się lepiej i nie żeruję na innych.
Pozdrawiam serdecznie.
Równie dobrze mogłem w pośpiechu walnąć w spację i zrobić błąd o czym szanowny pan
nie pomyślał. Uwielbiam polskie piekiełko, wytykanie sobie błędów, uszczypliwości i Bóg wie
jakie wydumane "ale" w stosunku do innych. Po co wykorzystywać internet na wymianę myśli
skoro można komuś "dokopać"? ;-) ps. Mam nadzieję , że kolega Forrest przeczytawszy to nie wpadnie
na pomysł dalszej polemiki...bo to tak jakby mały piesek obsikujący nogawkę próbował rozmawiać
na jakimś poziomie.