Film opowiada o uczuciu staruszka do młodej dziewczyny. Oboje mieszkają na łodzi. On żyje z pieniędzy wędkarzy a ona im przepowiada przyszłość. Wydaje się, że oboje są zadowoleni z takiego układu, ale dziewczyna zaczyna interesować się młodym wędkarzem. Nastolatka się w nim zakochuje i pragnie opuścić łódź. Staruszek jednak nie pozwoli jej odejść, gdyż planuje ją poślubić w siedemnaste urodziny. Na straży miłości stoi łuk. To on chroni dziewczynę przed złem całego świata, jest balsamem, który koi duszę starca, muzyką tworzoną dla ukochanej, wyrazem pożądania i płonącej zawiści wobec tej, której nie posiądzie nigdy.

Spotkanie z egzotycznym kinem z Korei Południowej. Poetycka forma i uniwersalna treść filmu przemawiają do widzów głębią uczuć. W Polsce "Łuk" dostał nominację do Złotej Żaby na zeszłorocznym Festiwalu Sztuki Operatorskiej Camerimage za zdjęcia autorstwa Seong-back Janga. Film Ki-duk KimKim Ki-duka, twórcy „Wiosna, lato, jesień, zima” i „Pustego domu”, zawieszony poza czasem, opowiada o związku starego rybaka i młodziutkiej dziewczyny.

Najnowsze dzieło koreańskiego mistrza filmowych niedopowiedzeń - Kim Ki-duka. Tytułowy łuk jako zabójcza broń i instrument muzyczny. Ale nade wszystko jako wieloznaczny symbol zawikłanych relacji międzyludzkich wewnątrz alegorycznego trójkąta: starzec, wychowywana przez niego samotnie na odciętej od świata łodzi dojrzewająca dziewczyna oraz młody chłopak. Semantyczna łamigłówka i ujmująca stylistyka.