Popieram, po Przebudzeniu byłam zdruzgotana i szłam na Łotra pełna najgorszych obaw, ale ... jest bardzo dobrze, a nawet lepiej. Vader rewelacyjny, końcówka i nawiązania do Nowej Nadziei cudowne! No i nie ma Jedi, ale jest prawdziwa Moc!

ja po TFA byłem dość sceptycznie nastawiony do R1. Jednak po tym co zobaczyłem w Rogue one, doceniam prequele Star Wars. Nawet te głupie teksty w mrocznym widmie Jar Jara i romansidło w ataku klonów nie przeszkadza mi już tak bardzo.

jakim trzeba być debilem żeby lubić jakies star warsy

Jakim trzeba być debilem, żeby nazywać innych debilami bez sensownego powodu.

Przecież to jest troll. Zobacz na jego oceny. Nie ma sensu sobie idiotami głowy zawracać oceniają tylko po to żeby zaniżać średnią filmu i denerwować innych.

Faktycznie jest nieźle nawet dla takiego laika jak ja (jeśli chodzi o tematykę STAR WARS). Nigdy nie zaliczałem się do fanatyków serii, ba- nie byłem w stanie ogarnąć tego fenomenu. Ostatnia część jest jednak widowiskowa, momentami epicka i nawet drażniące oraz żenujące elementy (cały K-2S0) nie przeszkadzają w odbiorze. Czekam na więcej....