PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=624526}

DOOM

8,0 4 293
oceny
8,0 10 1 4293
DOOM
powrót do forum gry DOOM

Mini recenzja

ocenił(a) grę na 9

Pierwsze co uderza(idealnie pasujące słowo) w gracza to klimat. Doom3 był jak horror, miał przede wszystkim straszyć jeśli mowa o tej kwestii. Natomiast Doom 2016 jest niesamowicie ciężki, z powerem, dynamiczny. Druga rzecz którą zauważyć można zanim jeszcze wejdzie się do gry jest świetnie wkomponowany soundtrack. Wszystko idealnie pasuje. Jeśli chodzi o samą rozgrywkę, to nie jest to typowy fps. Dawno nie widziałem takiej strzelanki pod względem dynamizmu gry. Postać w którą wcielamy niezwykle szybko się porusza, dysponuje potężnym i nieźle rozbudowanym arsenałem (w końcu "DOOM" zobowiązuje). Gracz nie ma chwili wytchnienia, musi cały czas się poruszać jeśli nie chce zginąć. Czasem samo skakanie bywa bardziej wymagające, niż strzelanie. Jest to jak dla mnie jak najbardziej na plus, gdyż stanowi to dobrze skomponowaną aluzję do Dooma z 1993 roku (był pierwszym shooterem w którym poruszanie się w pionie i poziomie). Jeśli chodzi o kampanię jest świetna. Naładowana potężnymi potworami które znamy z oryginały, tylko w nowszej o 23 lata szacie graficznej. Nie ma dużych przestojów. Walki z bossami są dobrze zrobione (bardzo wymagające nawet na średnim poziomie trudności). Fabularnie niestety zawodzi, nie ma żadnych zwrotów w akcji. Ewidentnie widać brak dobrego scenariusza. Natomiast na plus należy zaliczyć eventy w trakcie wykonywania misji (np. misja zabicia przeciwników za pomocą strzelby strzelając w beczki stojąco obok nich). Wiele osób narzeka na multi. Jak dla mnie jest w porządku, ale nie powiem że jest świetnie. Dodatkowo mamy do wyboru trzeci tryb, w którym wykonujemy zadania na nowo stworzonych mapach przez graczy. Jak dla mnie jest to świetna sprawa. Wiele trudności sprawiło mi oddanie strzału w dziesiątej sekundzie, gdzie po trzeciej samemu musiałem liczyć bez wspomagania, gdyż program wymaga dokładności co do dziesięciu setnych. Jeśli chodzi o kwestie techniczne to nie ma problemu. Działa mi w 45-80 fps'ach. A warto zauważyć, że gra ponoć wymaga 4-rdzeniowego procesora. Ja posiadam Intel Core i3-4170. Tak więc nie ma obaw, nie ma blokady na ilość rdzeni ;)

Podsumowując:

PLUSY:
+CIĘŻKI KLIMAT
+dynamiczna rozgrywka
+smaczne nawiązania do Dooma z 1993 roku
+rozbudowane możliwości gry (kampania, misje dodatkowe, wyzwania, multi ,etc.)

MINUSY:
-słabo fabularnie
-jeśli kogoś razi (mnie niezbyt) to jest brutalny pełną gębą

Suma sumarum : 9/10

ocenił(a) grę na 9
kruczek10

Do minusów dodałeś brutalny a powinieneś dodać do plusów to jest doom a nie call of duty. Co do fabuły to nigdy nie była istotna w tej grze liczyła się rozwałka hord demonów.

W sumie jest to najlepszy doom od czasów dooma 2, 3 nie przypadła mi do gustu była klaustrofobiczna powolna źle napisana.

Wreszcie coś po Brutal Doomie co trafia do serca, wreszcie zrozumieli że Doom to nie sama grafika ale przedewszystkim gameplay.

ocenił(a) grę na 9
ChubakaCieLubi

Może się wydawać klaustrofobiczny, jeśli jesteśmy przyzwyczajeni do fpsów typu BF czy CoD. W tej grze dużą rolę odgrywa granie w pionie i poziomie. Jeśli się to ogarnie to mapa wydaje się być sporo większa

ocenił(a) grę na 9
kruczek10

Ja miałem na myśli to że ta gra nie powinna się upodobniać do tytułów rodem z Resident Evil bo to jej nie wychodzi na dobre. Moi znajomi już trzaskają w Dooma i większość z nich ma 60 klatek nie zależnie od platformy więc to trzeba docenić pamiętam premierę Doom 3 gdzie gra w 80% komputerach nie wyciągała 15 klatek.

Co do BF to moim zdaniem dobra gra ale na czym innym zupełnie polegająca więc nie można się do niej odnieść bardziej do CoDa.

Odnoszę wrażenie że źle zrozumiałeś mój poprzedni post ja mówiłem że klaustrofobiczny był doom 3 a nie reboot doom.

ocenił(a) grę na 8
kruczek10

Gra jest świetna i na takiego Doom'a właśnie liczyłem. Przeszedłem na Ultria-Violence, a obecnie kończę na Nightmare :-) Niezła rzeźnia.

Tutaj fragment mojej rozgrywki na ultra-violence, adrenalina płynie: https://www.youtube.com/watch?v=lo3yzHjucv8

Jestem fanym wszystkich części Doom'a. Wciąż lubię wracać do I i II :D

kruczek10

Z lenistwa obejrzałem przyspieszony gameplay. Muza, klimat itd skojarzyła mi się z filmem Dredd z 2012 i przyznam, że gdyby taka sama ekipa robiła ekranizację to wyszłoby o wiele lepiej niż dotychczasowa ekranizacja.

ocenił(a) grę na 9
Jaq87

Filmy na podstawie gier to zwykle straszna lipa film Doom chyba nawet nie dział się na Marsie to straszna lipa była zapomnieć że ktoś coś takiego zrobił.

ocenił(a) grę na 8
kruczek10

PLUSY:
- Doomguy w lepszej formie niż kiedykolwiek
- gra potrafi dać prawdziwy kop adrenaliny jak za "starych dobrych lat"
- brak prowadzenia za rączkę jak w CoD
- futurystyczność (w Doom 3 nie było nawet latarki na broń)
- "runiczne" wyzwania na czas
MINUSY:
- Koszmarnie mały plecak na amunicję (np do shotguna)
- tutorialowa wstawka na początku (to jest DOOM a nie gierka dla panienek)
- Falloutowe dłubanie w broni, pancerzu kieszeniach
- Walki z Bossami w stylu Dante's Inferno

ocenił(a) grę na 8
YouzeQ

PS. Zmiana broni w hrabiowskim stylu "Janie proszę podać mi - niech no pomyślę, tę no - dubeltówkę" również mi się nie podoba. Dobór odpowiedniego narzędzia do "deinfernizacji" był podstawą w Doom 1 i 2 a dziobnięcie w czasie walki w nie ten klawisz często kończyło się zejściem co dawało dodatkowego kopa adrenaliny.

Rozumiem, że dziś gracze są dużo mięksi a twórcy chcą trafić do jak najszerszego grona ale bez przesady.

ocenił(a) grę na 9
YouzeQ

Grałeś na ultra przemoc/ultra violence w nowym Doomie? Gwarantuje Ci że te spowolnienie czasu wtedy nie wiele pomaga ono wynika z tego że broni jest bardzo dużo w różnych wariantach. Doom 1,2 to były gry zdecydowanie łatwiejsze niż nowy Doom ukończyłem je na ostatnim poziomie trudności a nowego Dooma na tych poziomach trudności nawet nie ruszam.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

Co do łatwości klasyków: 1 i 2 przez długi czas dawały mi łupnia, podczas gdy trójkę przeszedłem z marszu ginąc sporadycznie a ciekawość okazała się bardziej zabójcza od Cyberdemona (np. sprawdzałem co się kryje w dziurze na środku ostatniej planszy oraz czy nie ma secret place schowanych pod planszą).

By przejść Doom 1 i 2 na Nightmare trzeba je znać na wskroś, bo ten tryb gry wymusza speedrun. Dooma 4 prawie nikt jeszcze nie zna na pamięć a i do nowego sposobu rozgrywki trzeba się przestawić. Dla mnie największą trudnością jest wymuszenie oszczędzania piły i shotguna. Największym ułatwieniem Glory kill i wspomniana pauza pozwalająca lepiej ocenić sytuację.

ocenił(a) grę na 9
YouzeQ

Pauza jest dostosowaniem gry na konsole bo na padzie nie masz dość przycisków, a w multi masz mniej broni 4 i tam już nie zatrzymuje czasu, serio nie uważałem tego za ułatwienie jak grałem na ultra violence. Gra jest wiele trudniejsza niż np Doom 3 który nawet na ostatnim poziomie trudności był łatwy. Co do klasyków to Nightmaru doczekał się dopiero Doom 2 i Ultimate Doom. A glory kills to mod z klasycznych Doomów który tak bardzo spodobał się społeczności że został zaimplementowany jako normalna rzecz remaku.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

Z tym dostosowaniem gry na konsole to zapewne trafiłeś w sedno.

Co do trudności to specyfika gry jest inna. Choćby z jednej strony mamy GloryKill (oszczędza amunicję oraz daje "prezenty") a z drugiej trzeba oszczędzać piłę i dubeltówkę.

Mnie do serii CoD zniechęciła liniowość gry (momentami rozgrywka przypomina jazdę po torach) oraz łatwość (wystarczy przycupnąć na chwilę i nasze alter ego jak nowe). W najnowszym Doom tego tak nie czuć (są piętra, rampy, skarpy itd.).

Wielki plus za kolejną "normalną rzecz w remaku" pt. Snap Map. Nie wiem jeszcze czy swoboda modowania jest tak potężna jak obiecywano, wszak dłubanie w drugiej części klasyka była czymś niemal oczywistym (w pierwszą część klasyka grałem podmieniając plik WAD).

YouzeQ

"- Koszmarnie mały plecak na amunicję (np do shotguna)"

To od tego są Baterie Argentu, by je zbierać i "ładować" je w np. amunicję.

"- tutorialowa wstawka na początku (to jest DOOM a nie gierka dla panienek)"

Aha, czyli jakakolwiek próba wprowadzenia gracza w grę, jak rozumiem, jest zbędna w DOOMie? Tylko z powodu marki?

"- Falloutowe dłubanie w broni, pancerzu kieszeniach"

Czyli...?

"- Walki z Bossami w stylu Dante's Inferno"

Aha, w takim razie lepsze są walki z bossami w oryginalnym Doom, bo tam nie ma paska zdrowia bossa, przez co trzeba napieprzać w przeciwnika, aż wszelkie ammo się skończy. Faktycznie, rewelacyjne boss fighty.

ocenił(a) grę na 8
kruczek10

Bardzo dobra recka. Jedna z lepszych strzelanek singlowych ostatnich lat :)
https://www.youtube.com/watch?v=PA7J2FZvlDI

kruczek10

Do plusów należy dodać wsparcie Vulkana, przez którego z łatwością na maksymalnych ustawieniach dobijam do 150fps :)

ocenił(a) grę na 9
rascal0pl

chodzi ci o nadstawke z dodatkowymi działami czy tą rozpędzającą?

ChubakaCieLubi

Chodzi o API do wyświetlania grafiki, o wiele lepsza alternatywa dla opengl i directx ;)
https://en.wikipedia.org/wiki/Vulkan_(API)

ocenił(a) grę na 9
rascal0pl

W 4k już 150 fpsów nie uświadczysz :P.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

Wszystko zależy jaki kto ma monitor i jaka jest jego max rozdzielczość.
Ja mam 19 calowy monitor 4:3 z 2005 roku. Jego max rozdzielczość to 1280x1024.
Nie zmieniam, bo przydaje się do starszych filmów i gier, które są w 4:3 oraz
przy takiej max rozdzielczości na ultra nie ma aż tak dużych wymagań.
Poza tym ktoś kto ma znacznie większy monitor 1920x1080 ma podobną jakość do
kogoś kto ma mniejszy i 1280x1024. Różnica byłaby dopiero, gdy mamy dwa 19 calowe monitory i jeden 1280x1024, a drugi 1920x1080.
Przykładowo, gdybym miał 24 czy 27 cali panoramiczny 16:9 z max rozdz. 1920x1080 to
w każdej grze miałbym mniej klatek. A co dopiero na jakimś 32 cale 16:9 4K do
którego potrzeba pewnie GTX 1080.

Zresztą 19 cali 1280x014 to pewnie podobna jakość jak 27 cali 1920x1080.
32 calowy tv 1920x1080 to pewnie podobna jakość do 52 calowego 4K.
W grach liczy się najbardziej płynność więc 4K jest obecnie zbędne do graczy,
którzy preferują 60-250 klatek. 4K póki co daje super ostrość i klacenie.

ocenił(a) grę na 9
kruczek10

Do minusów dodałbym również:
- gra restartuje się kiedy chcemy grać w kampanie, multiplayer czy snap-mapy. Jest to głupie samo w sobie (co w zasadzie łazi z ID'owymi FPSami od... chyba zawsze?), jednak w głupocie tego rozwiązania poszli o krok dalej - wcześniej przynajmniej SP i MP miały oddzielne skróty do gry. DOOM 4 takowego nie ma. Więc za każdym razem kiedy chcę popykać w MP albo w SNAP-MAP muszę wpierw włączyć grę, przeczekać długaśne intro, które lubi się czasem przy tym zawieszać, wybrać MP, czekać znowu aż gra się zresetuje i dopiero wtedy mogę zacząć... czekać aż znajdę jakiś mecz. A do tego...

- multiplayer jest taki... średni - po przejściu kampanii byłem tak nabuzowany, że chciałem wyładować się na innych nabuzowanych od zajebistej rozwałki graczach w starym dobrym stylu. Po potwornym długim czekaniu załączania się MP oraz wczytywaniu czegoś (żeby w końcu zacząć rozwałkę trzeba przełknąć ze 4 wczytywania!) to co zobaczyłem sprawiło, że po prostu wyłączyłem grę. To co zobaczyłem to pierdyliard różnych gówien jak wybór load-out'u, broni startowych, jakieś jednorazowe bonusy. Czyli Call of Duty - coś czego NIE CHCIAŁEM zobaczyć w takiej grze jak Doom 4 Byłem wtedy jak bezmyślny goryl - chciałem po prostu dostać strzelbę do ręki i zacząć miażdżyć czaszki. Nie chciało mi się wtedy nad niczym innym myśleć.

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że samo strzelanie się jest bardzo fajne - podwójne skoki, rakietowe skoki, zabójstwa chwały, możliwość pomalowania swojego wojaka i broni. Moim zdaniem nie potrzebnie dodali te wszystkie udziwnienia Al Call of Duty.

ocenił(a) grę na 9
Krol_Sedesow

" udziwnienia Al Call of Duty" Czyli?

ocenił(a) grę na 9
ChubakaCieLubi

No generalnie te wszystkie Load-out'y - montowanie sobie wyposażenia z którym się pojawia. Potem te jednorazowe perki, jak Zemsta - pokazuje gdzie jest twój zabójca, czy nieograniczona amunicja.

Według mnie multiplayer w tej grze powinien być "prosty" (broń Boże nie chodzi mi o to, żeby był okrojony, czym więcej trybów rozgrywki tym lepiej :)) - "Tu masz giwerę, jak chcesz lepszą to se znajdź. Tam są wrogowie, zaj** ich zanim oni zaj**** ciebie." Ewentualnie "Tam jest flaga. Flaga dobra. Za*** im flagę i ich przy okazji też." albo "Tam się ruszać pole. Tam stać. Stanie w pole dobre. Stój tam i nie pozwól stać innym tam. Zaj** tych co chcą stać z twoja drużyna tam." etc. etc. TYLE! Tak jak to było w Quake'u, Painkiller'ze, wcześniejszych DOOM'ach (w MP trójki nie miałem okazji pograć, więc nie wiem jak z tym jest).

Ano i chodziło mi "Ala Call of Duty" nie "Al". Tak zabrakło literki i już nie wiadomo o co chodzi :D

ocenił(a) grę na 9
Krol_Sedesow

Perki to dobry pomysł nie mający nic wspólnego z Call of Duty tylko z Falloutem. Nie ma nieograniczonej amunicji możesz ją odzyskać w ograniczonej ilości poprzez piłę mechaniczną.

Wszystkie tryby mp są standardowe znane chociażby z Quake 3 arena, serio nie grałeś nigdy objectivów?.

W Doomie 3 mp nie pograłeś bo było tak żałosne że nikt tego kijem nie ruszał.

Generalnie to że nie wszystkie tryby są prostackie jest na plus, ten tryb jest wyjątkowo prosty już bardziej prostego nie widziałem wystarczy wybrać free for all albo team death match.

ocenił(a) grę na 8
kruczek10

Doom 2016 chyba najbardziej przypomina Doom II.
Masz rację, jeśli chodzi o dynamikę gry. W tych czasach mało gier FPS tak dynamicznych.
Kiedyś był wysyp Doom 1 1993, Doom 2 1994, Duke Nukem 3d 1996, Quake 1996, Quake II 1997, Blood 1997, Unreal 1998.
A później brakowało dobrych gier FPS z dużą dynamiką.
Ostatnio pojawiło się kilka takich pozycji Wolfenstein - A New Order 2014 i dodatek Old Blood 2015 oraz Doom 2016.
Pewniakiem w tym stylu jest też Wolfenstein II 2017.

Co do oceny to jestem surowszy, bo na 9 to nie zasługuje, a bardziej na 8, bo jest mnóstwo lepszych gier FPS.
Najbardziej przełomowe FPS i jedyne raczej, które zasługują na mocną 10 to trzy pozycje :
-Half Life 1 1998 (w 2012 wyszedł remaster Black Mesa)
-System Shock 2 1999
-Half Life 2 2004 + dodatki z 2006 i 2007
Dalej za nimi ustawiłbym Unreal 1998 i Modern Warfare 2007, a jeszcze dalej resztę udanych FPS z oceną 8,0 do 9,0.

Moim zdaniem to są najlepsze FPS oceniając według daty wydania:
Doom 1993 - 9
Doom II 1994 - 8
Duke Nukem 3d - 9
Quake 1996 - 8,5
Quake II 1997 - 8,5
Blood 1997 - 8,5
Half Life 1998 - 10 (remaster Black Mesa 2012 Po zainstalowaniu 9,5gb)
Unreal 1998 - 9,5
System Shock 2 - 10
Alien vs Predator 1999 - 8,5
Alien vs Predator 2 2001 - 8,5
Clive Barker's Undying 2001 - 8,5
Return to Castle Wolfenstein 2001 - 8,5
Medal of Honor - Allied Assasult 2002 - 8,5
Call of duty 2003 - 8,5
Half Life 2 2004 - 10
Far Cry 2004 -8
Doom 3 2004 - 8
Call of duty 2 2005 - 8,5
Modern Warfare 2007 - 9,5 (Remaster 2016 Po zainstalowaniu 50gb)
Bioshock 2007 - 8,5 (Remaster w 2016)
Crysis 2007 - 8
Modern Warfare 2 2009 - 8,5 (ma być ponoć Remaster)
Battlefield 3 2011- 8,5
Far Cry 3 2012 - 9
Wolfenstein - A New Order 2014 - 9
Wolfenstein - Old Blood 2015 - 8,5
Battlefield 1 2016 - 9
Doom 2016 - 8
Pewniakami są raczej Wolfenstein II i remaster System Shock 1 2018.

Można do listy dodać też znakomite gry FPP, gdzie jest sporo skradania np:
Thief: The Dark Project 1998 - 9
Thief II: The Metal Age 2000 - 9
Thief: Deadly Shadows 2004- 8
Dark Messiah of Might and Magic 2006 -8,5
Penumbra Czarna plaga 2008 - 8,5
Amnesia 2010 - 9
Outlast 2013 - 8,5
Obcy Izolacja 2014 - 8,5
Resident evil 7 2017 - 9
Outlast 2 2017 - 8,5

ocenił(a) grę na 9
returner

No tak ale dziś wiele z tych gier ze względu na swój archaizm jest niegrywalna Doom 2 bez brutal moda jest creepy. A pierwsze gry 3d są już dzis obleśne z wyglądu bo najzwyczajniej w świecie gorzej 3d się starzeje niż 2d.

Z 1 oceną się nie zgadzam Doom 3 zasługuje na 6/10 nie na 8/10 ta gra nie wprowadziła do gatunku nic a wręcz go upośledziła była powolna ciasna i mało ciekawa.

Bardzo też mocno cenisz Quake 1 a mi dużo bardziej się podobał Duke Nukem 3d Quake 1 z mojej perspektywy 7/10 za bardzo sztampowy.

Z bardzo dobrych shooterów można dodać Kill Zone 1-3.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

Ad 1 Wiem, że Doom 3 nie do końca się sprawdził.

Ad 2 Zapomniałem w liście o F.E.A.R. 2005.

Ad 3 Quake 1 w 1996 roku obok Tomb raider 1 był przełomem w grach w pełnym 3d.
Do tego to były pierwsze gry z Direct 5. Ale było trzeba dograć plik w obu grach, by to wykorzystać i
posiadać kartę graficzną Voodoo 1 lub 2 albo Riva TNT od Nvidii, który był ojcem Geforce :)
Quake 1 też dla mnie był trochę gorszy od Duke 3d, ale oprawa graficzna, lokacje i dynamizm to
były wielkie plusy tej gry. Taki nowy Doom.

Ad 4 Doom 1 i Doom 2 oczywiście obecnie gra się na modzie "Doom Reeborn" na silniku Doom 3.
Ponad 600mb, ale bardzo mocno podrasowana grafa, a dynamizm pozostał.
Mod nie jest samodzielny, bo potrzeba mieć zainstalowany Doom 3.

ocenił(a) grę na 8
returner

Oczywiście ja podaje oceny na dany rok premiery, bo pewne tytuły wiadomo się zestarzały.
Quake 1 ogrywałem głównie w 1996, 1997 i 1998 roku.

ocenił(a) grę na 9
returner

Tak ale to był już znak dla ID Software że ma się rozwijać a oni ciągle robili to samo upośledzony shooter. O ile klasyki Doom 1,2 miały genialny desing i atmosferę to dla mnie w Quaku nic takiego nie było.

Z Twoją oceną Blooda się zgadzam ale gatunek shooterów sam siebie zniszczył robiąc na potęgę pełno chłamu np Blood 2 był już obleśną grą.

Dlatego dość dobrze sobie cenię nowego Dooma bo ma bardzo długą kampanię bardzo ciekawę fabułę do tego i genialny soundtrack.

Shootery jako gatunek nie są zbyt wymagające dlatego dla mnie w nich nic nie ma godnego legendy ale bywają bardzo dobre gry.

Nie wiem skąd ocena dla HL 10 dla mnie to była po prostu dobra gra.
Już bardziej Dark Mesiah of Might and Magic prawie na 10 zasłużył swoją odważną formułą rodem z Hexenów.

Coś takiego jak gra na 10 nie istnieje bo zawsze znajdzie się coś irytującego.
Dobrze że na liście się nie znalazły Serious Sam to była dopiero degradacja gatunku.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

Doom 2016 to taki remake 1/2. Taki sam styl :) Prostota i dynamizm.
Ale daleko tej grze do przełomowych gier w tym gatunku jak
Half Life 1, System Shock 2 i Half Life 2.

Half Life 1 to arcydzieło do dziś. Polecam mod Black Mesa 2012 czyli remaster HL 1,
który miażdży nawet obecne FPSy.

Half Life 1 1998 - Najlepsza gra roku
-Przełom w FPS jeśli chodzi o rozbudowaną fabułę.
-Przełom, jeśli chodzi o fizykę
-FPS, który zmusza do używania szarych komórek i kombinowania
-Świetny projekt lokacji na miarę najlepszych gier pod tym względem
Tomb raider 1996, Tomb raider II 1997 i Unreal 1998
-Dopracowane SI wrogów (komandosów i kosmitów). Współpracują nawet ze sobą.
Tylko F.E.A.R 1 z 2005 dorównał HL 1 pod tym względem :)
-Genialny klimat
-Długość gry w sam raz ok 15 godzin

Half Life 2 2004 - Najlepsza gra roku. Konkurencja była duża.
-Jeszcze bardziej dopracowana i rozbudowana fizyka niż w 1 części
-Świetna oprawa audiowizualna
-Sterowanie pojazdami
-I znów na bardzo wysokim poziomie to co urzekało w 1 części:
fabuła, SI wrogów, lokacje, klimat
-Długość gry ok 16-17 godz
-Świetne dodatki Episode one i two. Zwłaszcza two.

Dark Messiah przechodziłem 2 razy, ale ta gra jest wyraźnie gorsza od Thiefa 1 z 1998 do której niedawno powstał mod z teksturami HD.
By odpalała na nowych systemach w procesach trzeba wyłączyć obsługę kilku rdzeni i przełączyć, by obsługiwała gra jeden.



ocenił(a) grę na 8
returner

Gry są co raz bardziej upraszczane.
Przykład na serii Thief, gdzie z każdą kolejną częścią było łatwiej,
a jedynka była zdecydowanie najtrudniejsza i najbardziej klimatyczna.


ocenił(a) grę na 9
returner

To się nazywa casualizm dzięki temu sprzedajesz więcej kopii bo niedzielny gracz kupi.

Takiego Dooma nie sprzedaż np dzieciom albo ludziom którzy chcą aby gra praktycznie sama się przeszła "to jeden z trudniejszych shooterów w obecnych czasach zwłaszcza na najwyższych poziomach trudności daje ostro czadu"

Doom stworzył ten gatunek więc to inni się na nim wzorowali nie odwrotnie. a Doom z 2016 roku jest wzorowany na Brutal Doom.

Taki CoD który potrafił się sprzedać po 10 mln sztuk gra tragicznie sztampowa, nudna bo zawsze taka sama.

BFy to też kopiuj wklej to samo tylko z dużo ciekawszym multi niż CoD.

Dla mnie shootery się już od ponad 10 lat nie rozwijają. Ostatnim przełomowym shooterem był Crisis 1 i do dziś ma bardzo bogatą fizykę niszczenia obiektów.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

Crysis 1 sądzę, że wiele kopiował z fizyki z Half Life 2.
To dopiero był zachwyt w 2004 roku. Dark Messiah też korzystał z silnika Source tego z HL 2.

Dla mnie poziom trudności to głównie zasługa zagadek czy dużych lokacji, a nie mniejszej ilości amunicji czy silniejszych wrogów :):):)

Przykładowo Gothic II jest łatwiejszy niż Gothic II + Noc kruka.
A znów Gothic II + Noc kruka + L'Hiver Edition lub Returning Rebalance 2.1 na wysokich poziomach trudności są wyraźnie trudniejsze niż samo Gothic II + Noc kruka.
Ale w każdym przypadku w końcu dopakujemy postać i przejdziemy więc czy słabsza postać/silniejsi wrogowie to faktycznie poziom trudności czy jednak zagadki/zawiłe questy/rozbudowane lokacje ? Bo moim zdaniem to drugie.
Dark Souls 1 i 2 czy Thief 1 czy Gothic II Noc kruka + Returning Rebalance 2.1 na bardzo trudnym przeszedłem.
I nie uważam tych gier za najtrudniejsze gry :)
Strzelanki FPS, TPP, FPP czy RPG lubię przechodzić na trudnym. Zwłaszcza te, które już znam i wcześniej przechodziłem na normal. Ale czasem rzucam się od razu na poziom trudny, by była większa satysfakcja.
Teraz zamierzam przetestować Elexa na którego narzekają, że jest zbyt trudny na normal, a nawet na łatwym.
Ja skuszę się na trudny poziom. Tym bardziej, że Gothic III na najtrudniejszym poziomie trudności był banalnie łatwy,
a Riseny 1,2,3 na trudnym poziomie też nie były, aż tak trudne.
W kilku momentach Risen 1.

ocenił(a) grę na 9
returner

Nie przepadam za Pirania Bytes nigdy nie rozumiałem popularności ich gier były bardzo przeciętne.

Elex to tak samo kwadratowa gra jak Gothic groteskowa już w dzisiejszych czasach.

Prawdziwe gry RPG to Baldurs Gate, Plane Skape Torment, Divinity original Sin a nie symulatory chłopa pańszczyźnianego polegające na przynieś podnieś pozamiataj.

G3 wytrzymałem do tej lodowej krainy jeszcze nigdy w coś tak bardzo zabugowanego nie grałem widać że twórcy tej gry mocno się przy niej męczyli.

Nie było nawet hyper armora byle patykiem można było wybić orka zadającego cios gigantycznym toporem.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

Z klasycznych rpg z rzutem izometrycznym rzeczywiście Baldur's gate 1998, Planescape Torment 1999 i Baldur's gate 2 2000 pozamiatały swego czasu.

Ale z action rpg najlepsze są Gothic 1 i Gothic 2 + Noc kruka.
Gothic 3 to było największe rozczarowanie, bo wyszedł o co najmniej rok za wcześnie i był grą niedokończoną.
I do tego niepodobną do kochanych 2 pierwszych części.
Postawili na ilość kosztem jakości jak w serii TES.
Mimo, że fani załatali G3 przez 4-5 lat robiąc mody
Cp 1.75 1,5gb, Quest Pack 4 400mb i Cm 3.1 1,5gb i gra nie ma bugów, ma świetną wydajność i poprawioną grafę oraz jest bardziej rozbudowana to nadal jest wyraźnie słabsza od G1 i G2 pod najważniejszymi aspektami - klimat, fabuła, questy, dialogi, postacie.

Co wyróżnia Gothic 1 i Gothic 2:
-bohater z krwi i kości z ironicznym poczuciem humoru.
Podobnie jak później Geralt. W 1 części bezimienny ma w dupie ratowanie świata. Chce przeżyć. Zniszczenie magicznej bariery i później poznanie wroga Śniącego i zabicie go wynika z późniejszego rozwoju fabuły.
-Mroczny klimat bazujący na średniowieczu.
Zwłaszcza część 1 w koloni karnej.
-Najlepiej zaprojektowane światy. Nie kopiuj i wklej jak w TES, ale zrobione ręcznie. W każdej grze PB to widać.
W tej grze chce się wszystko odkryć i zajrzeć w każdy zakamarek
-Żyjący świat. W 2001/2002 Gothic 1 pod tym względem to był przełom w grach action rpg i do dziś mało gier mnie tym zaskakuje, bo wszystko upraszczają zamiast rozbudowywać.
-Teksty. Chyba w żadnej grze nie ma takiego wysypu genialnych tekstów z humorem jak w Gothic 1,2 oraz Wiedźmin 1,2,3 :) Youtube jako dowód dla nieznających dobrze G1/G2, którzy nie grali w te gry, bo odbili się na początku i zrezygnowali
-Fabuła może nie jest rozbudowana, ale zaskakująca i posiadająca zwroty akcji. W Gothic 1 jest zdecydowanie najlepsza z wszystkich gier Piranhy i tajemnicza.
W 2 części Xardas już na początku w wieży za dużo zdradza.
-Questy nawet fajne. Zwłaszcza te bardziej złożone.
W modach Edycja Rozszerzona i Returning jest jeszcze więcej dłuższych, rozbudowanych i detektywistycznych zadań.
-Postacie różnorodne np: Diego, Milten, Lester, Gorn, Xardas,
Kruk, Gomez, Lee, Lares, Pyrokar itd
-Dialogi i interakcja z ciekawymi postaciami
-Dubbing polski w Gothic 1 i Gothic 2 był kapitalnie zagrany.
Jedynie Wiedźminy pod tym względem mnie równie pozytywnie zaskoczyły.
-Wysoki poziom trudności. Nie ma wyboru w G1/G2 i dobrze. Bardzo daje satysfakcje, że z każdym poziomem i zwiększanymi umiejętnościami nasz bohater radzi sobie w tym świecie lepiej
-Satysfakcja z pięcia się w hierarchii i zwiększania atrybutów bohatera
-System walki w G1 i G2 dawał mnóstwo frajdy.
Polega na umiejętności gracza i wyczuciu, a nie jak w innych grach na zaklikaniu. Można słabą postacią ubić dużo silniejszego wroga jak ktoś jest bardzo dobrym graczem.
A przeciętny gracz nie da rady tego zrobić, bo nie zna mechaniki gry i wielu sztuczek.
Słabsi gracze mocno odbijali się od G1/G2, bo początek nie prowadził za rączkę i ginęli od najsłabszych stworzeń

Ludzie kochają te gry za te aspekty i dlatego to Gothic 1 i 2 są przechodzone rekordowo ilość razy po kilkanaście lub kilkadziesiąt.

Ja osobiście tyle razy przechodziłem:
4 razy Gothic 1
2 razy Gothic 1 + Mroczne tajemnice
2 razy Gothic 1 + Edycja Rozszerzona + Dx 11
Edycja Rozszerzona dodaje ok 110 nowych questów.
Dodatkowa gidia główna bandyci, dodatkowa gildia poboczna myśliwi.

Obecnie najlepszy pakiet Gothic 1:
Gothic 1 + Edycja Rozszerzona + DX 11 + Texture pack

1 raz Gothic 2
3 razy Gothic 2 + Noc kruka
2 razy Gothic 2 + Noc kruka + Returning Rebalance 2.1
1 raz Gothic 2 + Noc kruka + L'Hiver Edition + Dx 11
1 raz Gothic 2 + Noc kruka + Returning 2.0 (L'Hiver + Dx 11)

Ktoś chce mocno poprawioną grafę i zwiększony poziom trudności dogrywa L'Hiver Edition, ale nie ma rozbudowanej fabuły. Trudność polega, że nie ma bonusowych kamiennych tablic z NK, zwiększono statystyki potworów i zmniejszono statystyki broni i zbroi.

Ktoś chce poszerzonej fabuły i zwiększonego poziomu trudności dogrywał przez ostatnie kilka lat
Returning Rebalance 2.1 czyli
ok 120 nowych questów. 3 nowe gildie główne:
mag wody, nekromanta, strażnik świątynny lub guru.
3 nowe gildie poboczne: zabójcy, myśliwi, kupcy.
Dodano do fabuły głównej opiekunów.
Dodatkowy 7 rozdział.
Mnóstwo dodatkowych nowych terenów np:
Wyspa Etlu, Fort Azgan, Zapomniana wyspa, siedziba Opiekunów, opuszczona kopalnia, powrót terenów z G1 w górniczej dolinie czyli cmentarzysko orków, świątynia Śniącego oraz za palisadą wielki las, obóz na bagnie,
klasztor zmiennokształtnych, wieża mgieł.

Ktoś chce i poprawionej grafu i rozbudowanej fabuły wybiera nowszą wersję Returning 2.0. Co prawda nie ma jeszcze profesjonalnego spolszczenia, ale można po angielsku, gdy zna się ten język. Mod oferuje aż dodatkowo ok 200 nowych questów (w czystym Gothic 2 + Noc kruka jest 180)
Więc ponad połowa więcej. W sumie 31 nowych terenów czyli jeszcze więcej niż w pierwszej wersji Returninga.
Poziom trudności na trudnym nie jest tak hardcorowy jak na wysokim lub bardzo wysokim w Returning Rebalance 2.1, który przebijał nawet Dark Souls 1/2 :)
Returning 2.0 korzysta z L'Hiver Edition i Dx 11 oraz wprowadza dużo więcej roślinności do gry jak też pierwszy Returning.

Długość gry, jeśli gra się pomału i wszystko robi:
Gothic 1 do 60 godz.
Gothic 1 + Edycja Rozszerzona do 100 godz.
Gothic 2 - do 80 godz.
Gothic 2 + Noc kruka do 120 godz.
Gothic 2 + Noc kruka + L'Hiver Edition do 130 godz
Gothic 2 + Noc kruka + Returning Rebalance 2.1 do 230 godz
Gothic 2 + Noc kruka + Returning 2.0 do 300 godz.
Gothic 3 na poz. trudnym do 120 godz.
Gothic 3+CP 1.75+QP 4+CM 3.1 na poz.trudnym do 150 godz
Risen 1 na poz.trudnym do 50 godz.
Risen 2 na poz.trudnym do 70 godz.
Risen 3 na poz.trudnym do 70 godz.
Elex jest dużym otwartym światem jak w Gothic 3 więc zgaduje pewnie starczy na ok 120 godz.

Żeby nie było serię TES też ogrywałem.
Każdą część po 2 razy z dodatkami i modami.
Do Skyrim Legendary Edition zawierającą 2 dodatki mam dograne ok 50 modów. Głównie graficznych i poprawiających rozmaite rzeczy.

Tak oceniłbym osobiście action rpg:
Gothic 1 - 10
Gothic 1 + Edycja Rozszerzona - 10+
Gothic 2 - 9
Gothic 2 + NK - 9,5
Gothic 2 + NK + L'Hiver Edition - 9,5+
Gothic 2 + NK + Returning Rebalance 2.1 - 10
Gothic 2 + NK + Returning 2.0 - 10!!!
Returning 2.0 może rywalizować nawet z Wiedźminem 3 miodnością gry.
Gothic 3 - 7,5 lub 8,0 naciągane
Gothic 3 + CP 1.75 + QP 4 + CM 3.1 - 8,5
Risen 1 - 8,0 lub 8,5 naciągane
Risen 2 - 7,5
Risen 3 - 8
Morrowind + mody- 9
Oblivion +mody - 8
Skyrim + mody - 8,5
Wiedźmin 1 - 9,5
Wiedźmin 2 - 9
Wiedźmin 3 - 10
Wiedźmin 3 + 2 dodatki + DLC + mody graficzne - 10+

ocenił(a) grę na 9
returner

Podziwiam wytrwałości ale Wiedźmin podobnie jak Gothiki to nie jest prawdziwa grą rpg.

Mówię tak dlatego bowiem nie ma tam ani klas postaci, żadnych ras do wyboru, nie ma rzutów kostką.

Co wiedźmin 3 ma dobre a nawet bardzo dobre to dialogi i wybory dlatego zasługuje na 9/10.

Ale termin rpg nie wziął się z tyłka a dziś byle gra z lvlowaniem postaci tak się nazywa.

Dragon Age>Gothic są tam dialogi, zaawansowany rozwój postaci i dobrze zaplanowana gra.

Gothic jest groteskowy bowiem męczysz się np w trolem bądź go od tak zabijasz jakąś kulą ognia gra jest kompletnie dzika co dla mnie nie jest zaletą.

Jakbym lubił tego typu gry pewnie grałbym w Arkanie Riseny itp ale ani tam dobrej fabuły nie ma, ani kreowania postaci tylko gra się gotowcem.

Z takich przyczyn np nie Kupiłem Nioha bo twórcy chcieli mi narzucić kim mam grać a ja tego nie cierpię.

Dla mnie Gothic nigdy nawet nie zbliżył się do gier from software i jest to raczej śmieszne porównywać Gothica do Dark Souls.

Po pierwsze fani Dark Souls nigdy nie zainteresują się grą pokroju Gothica czy Wiedźmina bo oni w tą grę grają głównie dla pvp.

Dark Souls 2 był najgorszą z części oto moja lista jakości

Dark Souls>Blood Bourne=Dark Souls 3> Demon Souls> Dark Souls 2.

Każdy ma swój gust więc cyferkami i tak nikt się nie przekona ja nigdy nie kieruję się recenzjami tylko własnym gustem.

Ostatnim znakomitym odkryciem są dla mnie gry planszowe np Armello na steam.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

Dark Souls jest najlepszy z trylogii to fakt.
Dobry też był Demon's Souls.

Gothic 1/2 jest grą, która wymaga poznania mechaniki,
by optymalnie się nią cieszyć. Gdy używa się mózgu na każdego znajdzie się dobra taktyka.

Riseny 1,2,3 przecież to gry wyraźnie gorsze od Gothic 1/2.
Każdy kto gra w te gry od czasów ich premiery ocenia
Gothic 1 i 2 na 10 lub 9, a Riseny na 8 lub 7.
Arcania to badziewie na ocenę 3 lub 4.
Przecież to okrojona gra z wszystkiego.
Czy ktoś by grał w Baldur's gate 2, gdyby wyciąć z niego 75% i do tego wszystko co najlepsze.

Dragon age pierwsza część mimo, że najlepszy z trylogii to też gra uproszczona w porównaniu do takiego
Baldur's gate 1, Baldur's gate 2 i Planescape Torment.
Z klasycznych rpgów prócz tych trzech wymienionych poleciłbym też niemieckie Drakensang 2008, oraz
Drakensang 2 2010 oraz oczywiście zrobiona prze fanów
Pillars of Eternity 2015 i Torment: Tides of Numenera 2017.
Pewniakiem jest też Pillars of Eternity II 2018.

ocenił(a) grę na 9
returner

Widzisz grałem w Gothici i nie wytrwałem to nie gry dla mnie za toporne, sterowanie koszmarne dlatego patrzę na te 10 jak na swego rodzaju folklor.

Zdaje sobie sprawę że ta gra ma oddanych fanów a czasami wręcz fanatyków więc nie wchodzę im w drogę.

Prawda jest taka że dziś Pirania Bytes robi gry dla swojej niszy a taka Bethesda sprzedaje swoje produkty w milionach.

Fallout 4 przeszedłem i pomimo że nie był to Fallout moich marzeń to system walki był przyjemny a gra wciągała.

Elexa spróbuje ale Tides of Numeria słyszałem że to średniak.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

Zgadywałem, że szybko przestałeś grać i zabrałeś się za nią później niż w 2002/2003.

Nie znam bowiem osoby, która przeszła całe Gothic 1/2 w latach 2002/2005 i nie ubóstwiałaby tych gier, a realnie masę osób poznałem, które przeszły te gry :)
W sumie Gothic 1/2 są najbardziej popularne w Niemczech, Polsce, Rosji innych krajach ze wschodniej granicy po upadku ZSRR. Mniejszą rzeszę fanów mają w UK czy Francji.
Nie mówiąc o Usa, gdzie tylko trafił G3.

System walki w Gothic 1/2 jest kapitalny.
Wszystko zależy od umiejętności gracza.

Tesy są dobre, ale są nędzne pod względem klimatu, fabuły, questów, dialogów, postaci, bardzo niskiego poziomu trudności i uproszczonego systemu walki.
Bez modów te gry nie istnieją.

ocenił(a) grę na 8
returner

Zdajesz sobie też sprawę, że ilość sprzedanych kopii nie zależy od jakości, a od popularności.

Od zawsze płytkie kino dla mas zarabiało dużo,
a kino ambitne było niszowe dla koneserów.
Boxoffice nie kłamie. To samo w grach.
Gry robiono na jedno kopyto, wysyp klonów nijakich i często zabugowanych. Powtarzalność, schematyczność, upraszczanie do granic możliwości. Gówna zapakowane w sreberka,
a sprzedana ilość największa.
Kolejne COD, Fify, Assassin's Creed itp
Wielkie studia, które tak jak producenci filmowi dostosowują się do niskiego poziomu ludzi,
bo coś ambitniejszego się nie sprzeda.
Half Life 1998 miał problem z wydaniem, bo wszyscy dookoła mówili, że ta gra jest zbyt ambitna i bardzo odskoczy reszcie w nowych rozwiązaniach.
A taki System Shock 2 dość słabo się sprzedał,
a to jeden z nielicznych FPS, gdzie można nie oddać strzału, a przejść grę. Bioshock to bardzo mocno uproszczony SS i sprzedał się bardzo dobrze.

ocenił(a) grę na 8
returner

Przypominam, że Risen 1,2,3, Gothic 3 czy Elex to marne podróbki Gothic 1 i 2, które są zdecydowanie najlepszymi grami Piranhy Bytes. Najbliżej Gothic 1/2 był Risen 1.

ocenił(a) grę na 9
returner

Ale kreujesz swoją postać jak chcesz a nie musisz grać jakimś bezimiennym. To dla mnie gigantyczna zaleta.

Możesz stworzyć wszystko od wyglądu po skille. Ustaw poziom trudności na max a będziesz mieć trudniej niż w Gothicach które można exploitować.

To samo można powiedzieć o G1,2 że bez modów już te gry dziś nie istnieją.

Albo się coś takiego lubi albo nie dlatego jest tylu wiernych fanów i antyfanów.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

Morrowind, Oblivion i Skyrim nie istnieją bez modów od początku premiery. Stawiają na ilość i wolność, ale wszystko jest nijakie. To co zgubiło Piranhe przy G3. Chcieli dać więcej swobody i gra była pustą wydmuszką na tle G1/G2.

Gothic 1/2 od kilku lat utrzymają popularność dzięki modom,
ale nadal większość gra w same podstawki, a nie z modami.
Gothic 1/2 głównie stawiały podobnie jak Wiedźminy na
świetną opowieść, klimat, questy, dialogi, postać,
system walki, żyjący świat, obozy, charyzmatycznego bohatera. Ale tak jak prawisz mniej w nich rpg, bo odgrywasz postać już stworzoną, a nie możesz sobie stworzyć klasy postaci jakiej tylko chcesz jak w Tesach.

Jestem ciekaw czy w Gothic 1 w ogóle dołączyłeś do
jednej z trzech gildii i zacząłeś czuć,
że postać jest co raz silniejsza.
Czy widziałeś te miażdżące zwroty akcji np:
na początku 3 rozdziału,
a później na początku 4 rozdziału. Dalej poznanie Xardasa.
Sądzę, że nie. Nie znam innych gier niż G1/G2, gdzie gracz chce zajrzeć w każdą dziurę, by odkryć wszystko ze świata.

ocenił(a) grę na 9
returner

Ten system gildii to jedna z rzeczy która mnie właśnie denerwuje. Zresztą po co się zmuszać do gry skoro nie sprawia przyjemności.

G1/2 zawdzięczają popularność głównie dzięki polonizacji i niskiej cenie w dniu premiery. Większość osób po prostu nie znało innych gier.

Uwiesz mi że grałem ale gra w takie kwadratowe coś nie sprawia mi przyjemności animacje wołają o pomstę do nieba, ruchy ataków bardzo podstawowe a jak giniesz w jakiś absurdalny sposób nie mający nic wspólnego z logiką to od razu nie chcesz już dalej.

Jak gra jest trudna w uczciwy sposób to nie mam problemu ale jak coś cię zabija bo tak bo ma zrąbaną animację która bije szybciej to już wygląda to amatorsko.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

"G1/2 zawdzięczają popularność głównie dzięki polonizacji i niskiej cenie w dniu premiery. Większość osób po prostu nie znało innych gier."

To brednie. Z dwóch powodów.

Ad 1 Negujesz liczne zalety G1/G2, które wymieniłem i są faktami mimo, że nie znasz nawet tych gier. Takie są fakty, bo sam to przyznałeś, że łyknąłeś z 5%.
Film też ocenia się po całości, a nie po 5% :)
W 2001 lub 2002 roku to była słaba grafika ?
Przecież nie. Oceniasz starsze gry po grafice ? LOL.
Można w ten sposób pojechać po każdej starej grze,
A za 20 lat ktoś myślący w taki sposób jak ty, będzie pluł na gry z 2017, bo powie, że to jest syf.
Nie potrafiłeś nic zabić, bo jesteś słabszym graczem.
I nie zadałeś sobie trudu, by poznać mechanikę gry.
Ktoś kto jest lepszym graczem G1 czy nawet G2 Nk przechodzi na luzie i dogrywa mody mocno utrudniające rozgrywkę.
System walki z Gothic 1 i 2 właśnie jest świetny. daje mnóstwo satysfakcji i oddziela słabych graczy od dobrych.
Wyczucie, blokowanie, sposoby, a nie naparzanie.

Ad 2 Gier był cały wysyp. Przecież wszystko co najlepsze było wymyślone w latach 1990-2005. Mam wypisać Tobie litanię ile oryginalnych i pomysłowych gier z jest tych lat ?
Potem z grami była równia pochyła w dół.

Skoro w 2001 Gothic 1 ma słabą grafikę to także Max payne 1,
Alone in the dark 4, Rally Trophy, Alien vs predator 2,
Return to castle wolfenstein, Clive Barker's Undying.
Ciekawe podejście skoro to były
najładniejsze gry z 2001 z Dx 8.

ocenił(a) grę na 9
returner

Uważam że na siłę chcesz mnie do tej gry przekonać owszem miał słabą na tle np Morrowinda.

Weź mi nie mów o skillu grałem w diamentowej lidze starcrafta 1,2 taki Gothic dla mnie to gra ciekawostka jak już wspomniałem.

Gry które potrafią oddzielić plew od ziarna to LoL, Starcraft, CS, Dota 1,2.

To co ty nazywasz faktami jest faktami dla Ciebie jest coś takiego jak subiektywność musisz to zrozumieć.

Skoro grałem i przeszedłem 50% G2 to uważam że znam.

Ja gram w gry od 1989 więc trochę szacunku kolego.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

Gothic premiera w Niemczech wiosna 2001.
U nas w Polsce wiosna 2002.
Grałem pamiętam od początku kwietnia 2002.
Ale faktem jest, że gra jest z 2001.

Gothic 2 i Morrowind premierę miały dopiero w 2002.
Morrowind miał lepszą grafę, ale grafa nic nie znaczy.
Grywałem w piękne graficznie gry, które wiele poza grafą nie miały w sobie, by zachwycić.
Morrowind to dopiero drewniana gra z punktu dzisiejszego :)
A jednak pod koniec 2016 wróciłem do niej,
gdy namęczyłem się, by dograć do niej paczkę modów graficznych, które sprawiają, że jest nie do poznania.
Warto i jest to raczej mus na te czasy jak do Gothic 1 dogranie
Edycji rozszerzonej i Dx 11 oraz do Gothic 2 dogranie
przynajmniej L'Hiver Edition i DX 11.
Morrowind nie ma tego co trzyma ludzi przy G1/G2.
Na dobrym poziomie klimat, fabułę, questy, dialogi, postacie, ciekawy ręcznie rozrysowany świat, satysfakcjonujący system walki, poziom trudności, dubbing polski, soundtrack.
Czyli podobne aspekty za który jest uwielbiany Wiesiek 1 i 3.
To są gry nastawione na konkretną historię jaką napisali twórcy - G1, G2, Wiesiek 1 i 3.

Seria "The Elder Scrolls" ma jak pisałem inne zalety.
Jedne co łączy je z Gothic 1/2 czy Wieśkiem to,
że są też action rpg.

Ja znam gry też od 1989.
Schneider 1989-1991.
Commodore 1990-1994
Amiga 500 1992-1996
Pc od 1996, ale u kuzyna od 1995.
Obecnie mam statek
I7 7770, 16 gb ram, GTX 1060 6gb
Ale mam ten komfort, że mam monitor 19' 1280x1024 więc
wszystko śmiga jak żyleta i olbrzymi zapas.
Gorzej by było z ilością klatek na monitorze 1080p,
a zwłaszcza 1440p, która zarzyna kompy.
Nie mówiąc o 4K, gdzie zawsze trzeba mieć najmocniejszą kartę na rynku do obecnych gier.

Na drugim kompie mam 2 systemy Win 98 i Win Xp.
Przydają się do starszych gier 1993-2005 z którymi czasem mam problem na Win 10.

ocenił(a) grę na 9
returner

Nie zamierzam bronić Bethesdy zwłaszcza że od 2005 roku się nie rozwijają.

Z grami jest jak z filmami i to trzeba szanować ja rozumiem że coś takiego może Ci się podobać i nie podważam tego.

Nie wiem czy wiesz ale są osoby które wytrzymały z Wiedźminem 10 minut i go odsprzedały a to dlatego że natłok dialogów i gigantyczny świat im nie służył.

Tak samo musisz zrozumieć ludzi co grają w Fifę czy w Need For Speed czy Gran Turismo.

Dlatego stawianie ocen 8/10 10/10 jest subiektywne cały czas Ci się staram to wytłumaczyć.

Do 4k już wystarczy I7 i Geforce 1050 4GB a to nie majątek.

Ja np gram w Dragons Dogmę na pc w 4k bardzo cenię sobie ten tytuł polecam dla mnie perła.

ocenił(a) grę na 8
ChubakaCieLubi

Zauważ tylko, że to gra z 2012 i na Pc była konwersja po kilku latach. Ta gra nie ma prawa mieć wymagań.

Widziałem na żywo jak się ma sprawa z graniem w 4k na ultra
w gry z dużymi wymaganiami.
Bez GTX 1080Ti lub GTX 1080 nie ma sensu grać w
wymagające gry z 2016 czy 2017 w 4K na ultra.
Nawet też w niektóre z 2012, 2013, 2014 czy 2015.
Nawet do 1440p na ultra przydaje się mocno GTX 1070.
Dopiero w Full HD 1920x1080 GTX 1060 6gb na ultra zdaje egzamin, ale u mnie na 1280x1024 jest wyraźnie więcej klatek.
A w takim "Rise of tomb raider" musiałem lekko obniżyć cienie i antyaliasing. W innych grach z lat 2012-2017 nie.
Ale nie grałem jeszcze np: w Assassin creed Origins czy
Wolfa II i nie wiem jak będą się sprawować.

GTX 1050 to dość słaba karta na tle GTX 1060 czy GTX 980.
Słabsza nawet wyraźnie od GTX 970.
To widać na wymagających tytułach na ultra.
A tym bardziej na wyższych rozdzielczościach.

Ja z gier mam zamiar zagrać w
Evil within 2
Wolfenstein II
Assassin's Creed Origins
Elex (jak już porządnie spatchują)
Far Cry 5
Resident evil 2 remake
Pillars of Eternity II
System Shock 1 remaster

Z fanowskich gier mam chrapkę na:
Dzieje Khorinis - mod do G2NK. Prequel dziejący się na 11 lat przed wydarzeniami z G1. Będzie wydany w 2 częściach.
Pierwsza dziejąca się na wyspie blisko kontynentu.
Druga kontynuująca historię pokaże Khorinis w czasach świetności. Co ciekawe będzie profesjonalny dubbing polski tworzony przez aktorów. Czegoś takiego jeszcze nie było.
https://www.youtube.com/watch?v=6G3_fsFAiSM


Tomb Raider 2 remake. Gość tworzy go ok 2 lat, a pod koniec sierpnia tego roku wydał demo zawierające prawie cały 1 etap. Oryginalny TR 2 miał 17. Nie wiadomo ile czasu mu zajmie skończenie projektu. Black Mesa czyli remake HL 1 na silniku HL 2 powstawał 7 lat tworzony przez ok 40 ludzi,
a ten gość ma do pomocy tylko kilka osób.
https://www.youtube.com/watch?v=rBCSqdLMYuM

ocenił(a) grę na 8
returner

Oczywiście oryginalne TR 1 i TR 2 są nie do przebicia.
Zresztą TR 1 najlepsza gra roku 1996 i duży przełom, jeśli chodzi o gry TPP w pełnym 3D.
Remake TR 1 Anniversary z 2007 był dużo łatwiejszy.
Lokacje też troszeczkę zmniejszyli i było kilku zmian.
Duzo bardziej przypadł mi do gustu remake
Resident evil 1 2002 wydany na Pc dopiero w 2015 w HD, bo jest bardziej wierny oryginalnemu RE 1 1996. Obecnie powstaje remake RE 2.

ocenił(a) grę na 9
returner

Nie wiem nigdy nie interesowały mnie Tomb Raidery więc mogę Ci wierzyć na słowo ale nie zagram ani w nowego ani w starego.

Ja nie muszę mieć wszystkiego na ultra.

Z gier na PC gram jedynie w strategie i rts no i od czasu do czasu dragons dogmę.

Master of Orion 2 oraz nowy, Starcraft 1 remsaster online oczywiście, Armello online.

Wychodzę z założenia że żadne AI nie zastąpi żywego gracza.

"1280x1024" co to za prehistoryczna rozdzielczość chyba dobra jedynie na 15 calach? Ludzie jak bym to uruchomił na 40 calowcu to by mi oczy wypłynęły.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones