Na początku nawet nieźle ale niestety aktorzy nie udźwignęli swoich ról / wyszło płasko i bez emocji niestety ;(
Serial zawiera wszystkie wady, które dotykają polskie seriale. Przeciąganie treści, nuda i mielenie w kółko tych samych elementów. Na dodatek popsuto całą intrygę, którą wymyślił Coben i sprowadzono wszystko do poziomu "Komisarza Alexa".
Nie wciąga, irytuje, boczarska ma cały czas kija w ciasnej dooopie jak połowa madek w tym kraju. Chooojowy pisarz, choooojovy scenariusz. Tylko dla fanów chooojowizny
Już pierwszego odcinka nie dałem rady dokończyć , dialogi szczyli jak i dorosłych rozwalają , jednym słowem TURBO GNIOT
Serial wciąga ale trochę za dużo wątków , które się mieszają . Pomimo tego serial ciekawy. Olga Bończak jak zwykle super.
wie ktos moze co to za bar/klub przy ktorym bylo takie graffiti? i zostala tam zamordowana mama tej dziewczynki ktora gnebili w szkole
Kolejna porażka interpretacji książki. Drewniane postaci, drewniane dialogi. Baba z brodą-ze niby żart. Netflix stał się workiem nieudanych produkcji
Jezu jakie dno. Przepraszam Czytających, ale nie wysilę się na nic więcej. Tak czegoś złego, absurdalnie niemożliwego, bez ładu, składu i logiki daaaaawno nie oglądałam. Nierealne realia, niezrozumiałe wątki niepowiązane ze sobą. Brak początku i środka, jest tylko finisz.
Bigos był wyjątkowo nieświeży i źle...
Tragiczna gra aktorska, ogólnie żenujący dobór aktorów. Finał filmu masakra. Przestrzegam przed oglądaniem
Może taka jest moja ocena, ponieważ najpierw przeczytałem książkę, ale ekranizacja jest na takim poziomie, że nawet nie warto się po nią schylać.
Główni bohaterowie zamienieni tzn. w książce głównym bohaterem jest mąż, a w serialu matka - po co taka zmienia w ekranizacji? Co miało to wnieść?
Tak samo w przypadku...
Wielka promocja, sporo pieniędzy wydane na obsadę. Na scenarzystę i reżysera nakłady dużo mniejsze. Nic tu się kupy nie trzyma. Aktorzy biegają w kółko, samochody jeżdżą w kółko, telefony dzwonią w kółko. Nowe sceny nic nie wnoszą. Oglądanie męczy. Przy wspólnej scenie przy stole ( miała być chyba dramatyczna, a była...
więcejlewackie popłuczyny od netflix, ale na szczęście wystarczy popatrzeć na wykres ich akcji. Ludzie zaczynają dostrzegać powoli, co robi z kinematografią ten moloch od promocji tęczy.