Jestem po obejrzeniu paru odcinków. Myślę, że ''Wentworth'' to dobry serial, o ile nie bardzo dobry.
Może i można popaść w depresję, ale oglądałam smutniejsze filmy, seriale.
Na YouTube dostaniecie pierwszą wersję tego serialu produkowaną w latach 1979-1988.
Dobry dramat. Mam nadzieję, że remake nic nie zniszczy.
Jestem świeżo po seansie, jako fanka Orange niestety nie mogłam uniknąć porównań. Wentwort to dobry serial, ale jeśli chodzi o bohaterów, ich background, motywacje, przyczyny dla których znaleźli się w więzieniu i ich zachowań w trakcie odsiadki, a także i tempo akcji i interakcje między bohaterami...Orange jest dużo...
więcejDo serialu zachecila mnie ocena 8.5/10 jednak po pierwszym odcinku(szczegolnie po koncowce) stwierdzilem ze nie dam rady tego dalej ogladac. Nie ma nawet co komentowac nawet. 2/10.
Skonczylam ogladac OITNB wiec weszlam na forum troche poczytac -tak wlasnie trafilam na ten serial, ktory mial byc lepsza wersja Orange
obejrzalam 3 odcinki
1odc - okropne, ale dam mu jeszcze szanse
2odc- dalej okropne
3odc- wlaczylam tylko zeby ogarnac jedna sprawe i od razu wylaczylam bo po co mam tracic czas w...
1 odcinek był dobry. Nie wiedzieliśmy za co do Wentworth trafia Bea, było czuć ten strach w
piewszych momentacj jej pobytu, wreszcie smierć w samej końcówce.
Ale później było coraz gorzej: miotacy się mąż po stracie żony, 40 letnia dziewica i niepewna
swojej orientacji naczelniczka. Dużo lepiej przedstawiono...
I teraz tyle czekania na drugi sezon, jeśli on też będzie w maju. Fajnie by było, gdyby szybciej
wyszła druga seria.
Kto w kategorii Kobieta badass, męski typ wojowniczki-podrywaczki, wygrywa?
1. Franky z Wentworth
2. Franky z Lip service
3. Stella Carlin z Orange is the new black
4. Shane z Lworda
Zapraszam do dyskusji.
Serial jest dobry, ale mógłby być lepszy ;) Mógłby być mądrzejszy, przenikliwszy, realistyczniejszy. Zawsze wychodzę z założenia, że samo życie pisze najlepsze scenariusze, wystarczy tylko po to bogactwo sięgnąć, ubrać w słowa, obrazy, dźwięki, poukładać spójnie i melodyjnie, a na koniec sprzedać wdzięcznemu...