Punkt zapalny

Zgubilam klawisz alt... Dobry Boze, bez przekonania puscilam pierwszy sezon, tylko dlatego, ze uwielbiam rzeczy na faktach, swego czasu zachwycila mnie tez "Krolowa" z genialna Helen Mirren. Btw, w realu zawsze bylam tez po stronie Krolowej Elzbiety, nie Diany i nie jej synow. Mysle - lukne. I wciagnal mnie bez reszty...

Ludzie wiwatujący na cześć członków rodziny królewskiej wychodzących z samolotu, to bez wątpienia osoby chore psychicznie. To jest tak głupie, że aż nie mieści mi się w głowie.