PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=555086}

Pod kopułą

Under the Dome
6,6 25 407
ocen
6,6 10 1 25407
4,3 3
oceny krytyków
Pod kopułą
powrót do forum serialu Pod kopułą

Finał serialu

ocenił(a) serial na 8

Czy tylko ja uważam, że to było żenujące? Zakończenie wydaje mi się jeszcze słabsze niż cały ostatni sezon razem wzięty. Masakra!

karu1990

Miałem wrażenie, że po anulowaniu serialu parę tygodni temu, zrobili na szybko jakieś wyjaśnienie, dlatego byłem w stanie wybaczyć, że w odcinku dzieje się więcej niż w całym sezonie, ale okazuje się, że jednak nie. Zaprezentowany finał z pewnością pochodzi z czasów, gdy planowano kolejne sezony.

Czas najwyższy się z tytułem pożegnać. Pamiętam gdy sięgnąłem po niego przy okazji premiery serialu Between i z czyjegoś polecenia sprawdziłem Under the Dome.
Wciągnęła mnie tematyka i mimo, że bywały lepsze i gorsze chwile, to przy nim przystawałem. Cyrki zaczęły się po pełnowymiarowym nakreśleniu akcji z "kosmitami", nie lubię jednak przerywać serialów, rzadko to robię, więc trwałem dalej.
Nadszedł i sezon trzeci, ten "kosmiczny" wątek, którego chciałem uniknąć stał się teraz tym głównym. Przymykałem oko ale czułem, że już jest słabo i nic dobrego z tego nie wyniknie. Wtedy to też zniżyłem ocenę serialu do 6/10.

Muszę powiedzieć ogólnie, serial jest słaby. Nie jest, a już raczej nie był, mordęgą ani niczym tego rodzaju, przynajmniej dla mnie, ale oczywiście nie można go obwoływać żadnym arcydziełem, hitem czy innym.
Dziwne słowa od osoby, który obejrzał wszystkie sezony, nieprawda? Otóż tak jak wspomniałem, nie lubię przerywać seriali.Pierwsze dwa sezonu obejrzałem w maratonie, chwile potem wychodzić zaczął sezon 3., więc kontynuowałem. Ale kontynuowałem z jednego prostego powodu - emitowany był w wakacje. Z tego też wzięła się jego "popularność" i wypuszczanie kolejnych sezonów, po prostu z nudów człowiek coś oglądał.

Sądząc po akcji nakreślonej na końcu finałowego odcinka, spodziewałbym się jeszcze gorszego kolejnego sezonu. I o tyle, o ile nie będę za nim tęsknił, o tyle żałuję, że jednak nie zamknięto tej akcji. Cliff-hanger zadziałał, tyle w temacie, ale wątpię, że wytrzymałbym kolejny set.

Czy można polecić komukolwiek? Można, lecz osoba ta musi sobie zdawać sprawę z obecności wyżej opisywanego przeze mnie wątku i być w stanie przymykać oko na wiele niedociągnięć.
Szczerze jednak mówiąc, gdybym wiedział jak potoczy się moja przygoda z tym serialem, to prawdopodobnie bym się za niego nie zabierał.

ocenił(a) serial na 8
FtR69

Też obejrzałam wszystkie odcinki, dla tego, że nie lubię przerywać seriali, ale też dla tego, że czytałam książkę i chciałam zobaczyć jak bardzo od niej odejdą, co zaczęli już w 1 sezonie robić. Ten ostatni sezon wspólne z książką miał nazwiska i kopułę reszta była już tak ponaciągana i męcząca, że wolałam oglądać po angielsku i części się domyślać, niż czekać na napisy i rozumieć wszystko...

ocenił(a) serial na 6
karu1990

a jak to się kończy w książce bo jestem ciekaw :)

ocenił(a) serial na 8
xxforumowiczxx

Wszyscy spłonęli pod kopułą prócz garstki w tym Julii, która poszła do pudełka które stworzyło kopułę i je dotknęła łącząc się z kosmitami którzy za nim stali i wybłagała uwolnienie.

karu1990

generalnie książka pozostaje przy Dużym Jimie jako największym "złym" pod kopułą, który w 3 sezonie siłą rzeczy stanął po dobrej stronie i zaczynasz mu kibicować. w książce od początku do końca masz ochotę go ukatrupić

ocenił(a) serial na 8
going_outside

I na końcu cieszysz się, że nie przeżył;p

ocenił(a) serial na 4
going_outside

Nie może być! Toż to najlepsza postać serialu! Koniecznie muszę przeczytać książkę...

ocenił(a) serial na 2
Bishvilcha

warto, książkę czyta się bardzo dobrze i to taka idealna pozycja na październik.
Serial jest oparty jedynie na motywach powieści i po kilku odcinkach serialu wychodzi na to, że wspólnego to mają za sobą tyle, że nazwy miejsc i postaci się zgadzają. Reszta to żart w dodatku bardzo słaby.
Również jestem z gatunku osób, które oglądają coś do końca jak już zaczną, ale tym razem wymiękłem pod koniec pierwszego sezonu. Drugi praktycznie cały przewinąłem, ale w sumie to dało się obejrzeć, bo "skróty" były tak obszerne, że nie trzeba było nic co mnie nie ominęło. Trzeciego sezonu bym nie włączył nawet gdyby mi zapłacono.
Postacie Dużego Jima i Juniora w książce urywają cztery litery, poza tym ich wątki są genialnie poprowadzone i rozwiązane. Zwłaszcza Juniora.

ocenił(a) serial na 6
___ice___

Książkę czytałam szmat czasu temu, ale z tego co pamiętam to junior był strasznym kretynem, który miał swoją własną rzeczywistość, której się uparcie trzymał. Kojarzę tez, że nadużywał bardzo swojej władzy, jaką dawała mu odznaka policyjna i był absurdalnie wręcz zazdrosny o Barbiego (pamiętam, że w myślach go bardzo przedrzeźniał jak dziewczynka :D), w rezultacie wszystko co dookoła udało się zbudować, zawiść Juniora to niszczyła i psuła wszelkie plany :D I Jima i Juniora, pamiętam, chciałam zabić od razu, przy czym były to dobrze rozpisane postacie. Szkoda, bo w serialu Junior był taką trochę pipą, którą można manipulować na wszelkie możliwe sposoby, a przy tym był bardzo dobrym, grzecznym, tylko głupim chłopcem. Zupełnie nie o to Kingowi chodziło.

ocenił(a) serial na 2
mokfa

Z tego co pamiętam to motywy Junior były spowodowane tym co miał z głową... tak czy tak był czarnym charakterem i robił jako element horroru. Mordował, jego ziomki gwałciły, on pewnie też... tej sceny z książki kiedy poznajemy Juniora podczas gdy siedzi w domu z trupem dziewczyny to jak dla mnie mistrzostwo świata. Przydał by sie mini serial na jakimś wysokim poziomie, bo ma to fajny klimat. Tylko końcówka psuje książkę i pewnie bardzo popsułaby ogólną ocenę serialu.

ocenił(a) serial na 6
___ice___

Odrobina prywaty: wiedziałam, że kojarzę Twój avatar. Jakimś cudem jesteśmy znajomymi na filmwebie, zorientowałeś się? :D Nie mam tylko pojęcia kiedy się ta internetowa "znajomość" zaczęła i przy jakiej okazji to było.

Co do książki - niestety już nie pamiętam co tam było, a prawde mówiąc średnio u mnie z czasem, żeby nadrabiać taką kobyłę :) Znaczy czas się znajdzie, ale mam szereg innych książek do przeczytania, więc jesli chodzi o kopułę, to musi mi wystarczyć ten ogół, który pamiętam.

Natomiast co do serialu - ogólnie pierwszy sezon mi się nawet podobał, stąd dość wysoka ocena. Jednak jako widz i poniekąd fanka Kinga czuję się trochę znieważona końcówką. Pomysł z infekcją był bardzo fajny, ale niestety powtarzalny Wirus wzmagający autodestrukcyjne zachowanie społeczeństwa i rozprzestrzeniający się z zawrotną szybkością jest mniej więcej podobny do motywu psychopaty brutalnie mordującego prostytutki w epoce wiktoriańskiej. Może być to dobre, ale jest oklepane i mam przeczucie, jakbym oglądała już setki takich filmów.

ocenił(a) serial na 2
mokfa

Skądś na pewno się znamy, ale ciężko mi też stwierdzić skąd :)
Co do serialu to naprawdę nie ma o czym dyskutować, bo to taki crap z kategorii z najgorszych rzeczy jakie widziałem w życiu. Więcej bym mógł o książce podyskutować chociaż ją czytałem na początku dekady :)

ocenił(a) serial na 6
___ice___

Nah, aż tak źle to nie. Pierwszy sezon jest naprawdę spoko. Reszta to kpina, ale widziałam gorsze crapy.

karu1990

Dobrze, że przeczytałem to co napisałaś, bo miałem w planach zabierać się za tę książkę Kinga, na szczeście mnie od tej męki widzę, że ocaliłaś. I za to ci wielkie DZIĘKI! Poprzenio męczyłem się z końcówką "To", zawiódło mnie Dallas'63, choć zakończenie tej powieści akurat było nawet nawet, rozczarowało mnie Miasteczko Salem. Kosmici, magiczne pudełko, garstka ocalałych? Co za kicz i tandeta, King naprawdę powinien popracować nad zakończeniami, bo to mu mało kiedy wychodzi.

ocenił(a) serial na 8
FtR69

Generalnie moja historia z Under the dome wyglądała podobnie: trafiłam na serial poprzez przeszukiwanie filmografii Rachelle Lefevre, obejrzałam 2 sezony w weekend i naprawdę byłam nakręcona i zafascynowana (zaciekawiona to lepsze słowo) fabułą, postaciami itp. Trzeci sezon na początku również mnie zaciekawił, ale to bardziej ze względu na wątek Julia vs Barbie vs Eva... Pochłonęłam książkę i.... oba zakończenia, jak i książki jak i serialu... wydawały mi się wyjątkowo nudne? Nie wiem, być może nie jestem jakąś ogromną fanką stricte SF i dlatego mnie to nie przekonało... aczkolwiek podsumowując serial mi się podobał. Nie jest arcydziełem nad którym mogłabym się rozpływać, ale przyjemnie mi się oglądało i jakoś zżyłam się z postaciami i nawet nieco mi szkoda, że już się zakończył. Zdecydowanie finał mógł wyglądać inaczej, aczkolwiek wiadomym jest, że producenci/reżyserzy/scenarzyści/wiewiórki z lasu, lubią zostawiać sobie uchyloną furtkę, a nóż widelec zechcą kiedyś zrobić kontynuację :) My możemy mieć tylko nadzieję, że wtedy wpadną na parę lepszych pomysłów co do rozwinięcia fabuły :)

FtR69

Cóż można powiedzieć... poza MASZ 100%RACJI

karu1990

Nawet jakbym obejrzał samo zakończenie 2 razy + trzy ostatnie odcinki to nadal bym nie wiedział o co chodzi, masakra.
Mam wrażenie, że wszystko było robione na szybko żeby jak najszybciej skończyć...szkoda bo 2 sezony były całkiem dobre.

ocenił(a) serial na 8
karu1990

Duzo furtek pozostawionych.Szkoda bo jesli serial mial byc zakonczony po 3 sezonie to mogli zrobic jakies dokretki i ewentualnie powiekszych ostatni odcinek z 42minut do np 60.
Zamknac historie i tyle.

Mnie zastanawia skad sie Joe wzial ? Jak zniknal po tej sytuacji z tymi fioletowymi kamieniami.

ocenił(a) serial na 3
karu1990

Słaby finał słabego serialu... Zważywszy na końcówkę to dobrze się stało, że serial został anulowany, bo zapowiadała się jeszcze większa głupawka aniżeli miało to miejsce do tej pory. Chociaż szkoda oczywiście, że nie doczekaliśmy się sensownego zakończania, że sezon nie był tworzony z myślą o zwieńczeniu całej historii.

Abstrahując od poziomu finału, i całego serialu, bo nie ma sensu wygłaszać oczywistych oczywistości, to osobiście byłem zaskoczony stwierdzeniem jednego faktu, że akcja serialu to okres zaledwie 4 tygodni... Poważnie? Byłem przekonany, że tytułowa kopuła nad Chester's Mill znajdowała się znacznie dłużej, przez wiele miesięcy - jakieś 6-12 miesięcy. Toż to samych kryzysów z żywnością mieli kilka. A okazuje się, że nie potrzebnie się tym przejmowali, bo większość i tak powinna przetrwać okres tych 4 tygodni bez jedzenia, zatem te wszystkie wycieńczenia i zamieszki nie miały sensu... WTF?

ocenił(a) serial na 8
Herushingu

Fakt w książce też to było tak dość krótko. Z tym, że w książce fajnie były pokazane te wszystkie psychologiczne rzeczy, które się dzieją z ludźmi w izolacji, a w serialu nie koniecznie im to wyszło.

ocenił(a) serial na 3
karu1990

Ale w książce co chwile nie głodowali... Rozumiem jeden motyw z żywnością, tak jak miało to miejsce z wodą, ale problem z żywnością powracał niczym bumerang w serialu.

ocenił(a) serial na 8
Herushingu

No tak jak piszę. W książce rozwiązali to o wiele lepiej, a raczej rozwiązał. Tu chcieli pokazać kryzysy, ze niby nie wiadomo ile tam będą siedzieć ale widocznie po pierwszym skończyły im się pomysły i w kółko wałkowali to samo.

ocenił(a) serial na 6
karu1990

Jak opisałem wcześniej. Najlepszym bohaterem fabuły w książce był "kucharz" bo wniósł trochę humoru. Książka w ogóle miała jakiś konsekwentny ciąg wydarzeń w przeciwieństwie do serialu. Od "fanaberii" z koleżankami Juniora począwszy, po śmierć Jima skończywszy

ocenił(a) serial na 2
Herushingu

Jest to jeden z najdurniejszych seriali jaki widziałem. I oczywiście masz rację, że w okresie 4 tygodni nie mogło zdarzyć się aż tyle "kryzysów" np. z niedoborem żywności. Nie dziwi mnie, że zakończenie okazało się marne, skoro cała ta opowieść była marna.

ocenił(a) serial na 6
Herushingu

Hmm, a mi się ciągle wydawało że był tylko jeden kryzys z żywnością który się pogłębiał na wskutek różnych wydarzeń. Nikt odizolowany przez nieznaną kopułę która każdego dnia starała się ich pozabijać nie przetrwałby głodu. Nim żarcie na dobre by się skończyło, to sami zdążyliby się wymordować walcząc o skromne zasoby pożywienia. Wygląda na to, że nie bierzesz pod uwagę faktu, że oni nie wiedzieli ile czasu spędzą pod kopułą. A swoją drogą, przetrwałeś kiedyś klęskę żywiołową? Jak nie możesz po prostu iść do sklepu i kupić, to wszystko się zmienia.

ocenił(a) serial na 5
Herushingu

Kryzys z powietrzem jest równie żenujący. Średnica kopuły to 10 mil, czyli 16 km, więc pod kopułą mają jakieś 603 km^3 powietrza. Daje to 6.03 × 10^14 l, co przy przeciętnym zużyciu 20 l/min i 3 tys osób daje 9*10^8 minut aż całe powietrze zostanie użyte "jeden raz". Jak łatwo policzyć jest to ogromna liczba, wystarczająca na kilka tysiącleci oddychania.

matips

Zapomniałeś o pożarach

użytkownik usunięty
szela81

a ty o roślinach

karu1990

a gdzie można zobaczyć ten ostatni odcinek, najlepiej z napisami?

kisiamonisia

Hataki jeszcze nie przetlumaczyly, ale mozna ten ostatni odcinek smialo ogladac z angielskimi napisami, bo trescie nie ma tak duzo.

ocenił(a) serial na 8
ftr

Już pojawiły się napisy.

ocenił(a) serial na 6
karu1990

Jak to było w parodii Behemotha - nie śmiejmy się już LOL :-P

użytkownik usunięty
karu1990

Beznadziejny finał beznadziejnego sezonu. Jak dobrze, że serial został anulowany.

ocenił(a) serial na 6
karu1990

o ile jeszcze biegającą po Ziemi Dawn, szukającą jaja mogłabym wybaczyć (w końcu dużo jest seriali czy filmów, gdzie na końcu okazuje się, że ten zły jednak żyje i coś kombinuje) to już akcja z Norrie i Joe? Wciśnięta bez sensu. Już mogli go zostawić, że niby się poświęcił i nie przeżył po akcji z ametystami i opadnięciem kopuły. A tu bez sensu ona wstępuje do wojska i 3 minuty przed końcem sezonu go znajduje w tym pokoju zamkniętego i co? I nic. Nawet nie pokazali czy jest "zainfekowany" więzią ani nic. Spodziewałam się zakończenia robionego na szybkiego, ale na myśl mi nie przyszło, że zostawia wszystko tak, jakby miał być 4 sezon. Od razu widać, ze miał się skupić na uwolnieniu Joe i na szukaniu Dawn przez grupkę: Julia/Barbie/Hunter/Hakerka/i oczywiście Big Jim w roli polityka i wielkiego szefa 0_0. Trochę słabo

ocenił(a) serial na 8
karolinex

Oni się nie spodziewali, że nie pozwolą im zrobić nowego sezonu. Wyszło to dopiero jak sezon był nakręcony, co nie zmienia faktu, że mogli się spiąć i nakręcić ten odcinek zupełnie inaczej. Ja tak jak Big Jim wiedziałam, że Dawn przeżyje... przecież tak się dzieje w każdym słabym serialu pokroju kopuły.

ocenił(a) serial na 6
karu1990

Też się spodziewałam, że Dawn przeżyje, bo tak jak powiedział Big Jim jak nie ma ciała to nie ma trupa :P To akurat było do przewidzenia :) W sumie dowiedzieli się 2 odcinki przed końcem, że serial anulowany, więc na dobrą sprawę można było dosłownie kilka scen zmienić. Właściwie wywaliłabym z tego odcinka Norrie i Joe i reszta mogłaby na upartego zostać. Ewentualnie zmienić niewiele i już by bylo inaczej. A tak mamy kolejny urwany serial. Dobrze, ze chociaż spod kopuły wyleźli i ogólnie wytłumaczyli skąd i po co ta kopuła, bo jakby to zostawili na 4 sezon, którego nie bedzie, to byłby wqurw na maxa ;)

ocenił(a) serial na 6
karolinex

PS. Własnie dlatego wolę oglądać seriale, które sa juz zakończone, bo od razu wiem czy były urwane czy normalnie zakończyli :) Ale nie zawsze się da i czasem wciagnie jakis kręcony na bieżąco. Chyba jedynym serialem, który obejrzałam świadomie wiedząc, że nie jest zakończony był Stargate Universe, ale to z sentymentu dla całej serii :)

karolinex

Popieram,powinni dać inne zamykające serial zakończenie,a tu widać że były plany na dalszy sezon.

ocenił(a) serial na 6
karolinex

Moim zdaniem był zainfekowany i nie tylko. On i pozostali ludzie z więzi byli wyłączeni/uśpieni. W przeciwnym wypadku zamknięci w takich malutkich pustych akwariach szybko by oszaleli (brak bodźców już po kilku godzinach powoduje problemy umysłowe)

karu1990

Serial anulowany to powinni dać zamknięte zakończenie....

ocenił(a) serial na 6
Adorianu

Właśnie problem polega na tym, że anulowali dopiero na 2/3 tygodnie przed emisją ostatniego odcinka... To jest po prostu żałosne. Na przestrzeni sezonu bredzono o tym, że serial ma się dobrze pomimo spadków, internet, sprzedaż zagraniczna itp. i raczej będzie kolejna seria i tuż przed jej końcem - cancel. Pisałem po tym ogłoszeniu, że będzie finał serii, nie serialu i tak właśnie było. Nie mogli tego rozwiązać inaczej, bo po prostu z logistycznego punktu widzenia nie dało się już nic zmienić, bo jak ? Raczej ściągnięcie ekipy i aktorów, dokrętki itd. jest nierealne w tak krótkim czasie. Jedynym wyjściem było wycięcie sceny z Joe (Norrie zwyczajnie wstąpiła do wojska i tyle), Barbie i Julia happily ever after, Jim senator, brak scen z Dawn i tyle. "Dużo lepszy odbiór" i przynajmniej zakończenie zamknięte, jakieś, a to był tylko finał 3 serii, historia nie ma zakończenia. Inna sprawa, że spokojnie mogli zrobić jeszcze finał w formie takiego 1,5h filmu albo zrobić krótki sezon (jakieś 5-6 odcinków). Najwyraźniej uznano, że to, co wyciśnięto z tego serialu jest wystarczające i tyle.

ocenił(a) serial na 5
karu1990

Mógłby ktoś streścić zakończenie? Z serialu zrezygnowałam jakiś czas temu, ale jestem ciekawa jak rozwiązali sprawę kopuły.

ocenił(a) serial na 5
paderka

Kopuła to dzieło kosmitów. Kosmici ci uciekają przed innymi kosmitami, którzy chcą zniszczyć zarówno ich jak i ziemię. To jest oczywiście wersja najeźdźców, bo mogą kłamać.
Twórcy kopuły planują opanować ziemię, zintegrować się z ludźmi, przejąć ich ciała czy czy co tam zwykli robić kosmici w kiepskich filmach.
Większość mieszkańców zostaje zarażona "wirusem więzi", który czyni ich bezwolnie oddanymi swojej królowej i społeczności. Królową tą jest córka Barbiego, ciąża trwała 3 dni, a dorastanie chyba pół.

Ostatecznie kopułę udaje się zdjąć, bohaterowie się wydostają i dogadują z rządem USA by nie podawać prawdziwej wersji wydarzeń. Wydostaje się również królowa, czyniąc to w stylu filmów kasy D (zostaje zabita, a potem zmartwychwstaje). Zainfekowani "wirusem" zostają zamknięci z jakimś tajnym ośrodku, Big Jim zostaje kongresmenem, Haker i Hakerka z nim współpracują nad wyśledzeniem Królowej. Julia i Barbie sobie żyją.

ocenił(a) serial na 5
matips

Na prawdę..?

ocenił(a) serial na 5
paderka

Naprawdę* ?

ocenił(a) serial na 5
paderka

Niestety :( To było słabe zakończenie, takie właśnie w stylu filmów klasy D.

ocenił(a) serial na 5
matips

Nie ma ciała nie ma śmierci jak to Jim powiedział ;) To że jednak Dawn przeżyła to w sumie dość częsty motyw w filmach jako furtka do remaku czy tutaj kontynuacji serialu. Bardziej dziwna rzecz jest z Norrie i Joe. Ona niby wstępuje do wojska i całkiem przez przypadek dostaje się do ośrodka gdzie przetrzymują zarażonych i suprajs jest tam Joe.

ocenił(a) serial na 5
Logan87

Bo on właśnie po to wstąpił do wojska :) Taki nastoletni agent co wykiwał kontrwywiad USA.

ocenił(a) serial na 6
karu1990

Hymm sezon pierwszy był całkiem dobry drugi nie będę komentować a trzeci jak kto lubi moja ocena na
SE01 - na 7
SE02 - na 3
SE03 na 6

ocenił(a) serial na 7
karu1990

W porównaniu z literackim pierwowzorem cały serial jest żenujący! Mam nadzieję, że "Dallas'63" nie pójdzie podobną drogą jak "Pod kopułą".

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones