Tak liczyłam że ją wkoncu te skrzaty zeżrą, najbardziej irytująca postać.
Tez na to liczyłem jako lekcje by nie ingerować w dzika przyrodę zostawić ja nienaruszoną. Wszystko się wali ludzie giną stworki giną a ta głupia dziewuszka w ostatnim odcinku znów chce zabrać tego maluszka że sobą. Nie reformowalna powinna zostać karma dla tych stworzonek ;D a później się wszyscy dziwią jak w drodze do morskiego Oka ludzie napotkają małego jelonka lub niedźwiadka karmią chipsami głaszczą i robią z nim zdjęcia.