Te 10 odcinków było lepsze niż każdy poprzedni sezon. No nie licząc 1 bo ten był świetny.

Dokładnie! To samo wrażenie odniosłem. Myślę i myślę.. on nie był dwa czy trzy razy lepszy od poprzednich. Powiedziałbym, że 4-5 razy lepszy. Tyle się działo, tyle emocji. Końcowy odcinek wręcz piękny. Moje doznania są podobne do niektórych odcinków serialu Supernatural. Po prostu 4 sezon jest genialny. Bardzo bym chciał zobaczyć 5 sezon, ale boję się, że nie będzie pomysłu na ciąg dalszy. Przez chwilę sobie myślałem, że może Chloe zostanie królową u boku króla czy coś takiego :) modlę się o 5 sezon :)

Z tego co czytałem to 5 ma być. Ale nie jestem w 100% pewien żeby nie było.

Dzięki za odpowiedź. Też tak myślę. Skończyło się tak, że aż się prosi. Dziecko Amenadiela itd.

Mój mąż wychodzi z założenia, że nie po to Netflix kupuje seriale żeby nakręcić jeden sezon. Z tego co czytałam to producenci mają dużo pomysłów ale wszystko zależy od Netflix a. Ja uważam, że zakończenie sezonu wskazywało by na zakończenie serii ale zawsze może być mu smutno

Tym bardziej serial za którym stoją miliony fanów :D

Gdzieś tam ktoś potwierdził 5 sezon. Myślę i jestem pewien, że będzie się działo. Charlie, pół anioł będzie już trochę wyrośniętym dzieciakiem. Kolejny sezon zacznie się kilka lat wprzód. Jest mnóstwo miejsca na tyle wątków. Tak więc... będzie 5 sezon w którym Charlie coś nabroi a w kolejnym przyjdzie Bóg lub jakieś zagrożenie :)

5 sezon ma być jak pewna liczba osób obejrzy minimum 70% sezonu na netflixie.
Myślę, że po takiej akcji jaką zrobili fani to nieuniknione.

A sam sezon faktycznie rewelacyjny, po 2 albo 3 sezonie zmieniłem ocenę na 8, ale teraz jest to minimum 9.

Tom Ellis w wywiadzie dla Hollywood Reporter potwierdził, że sezon 5 powstanie :)

To super❤️

obyś miał rację. chociaż trzeba przyznać, że powrót Lucka na tron to świetne zakończenie serii. Mimo to podzielam wiarę, że jeszcze diabełek na ekran wróci.

Też jestem zachwycona! Obejrzałam w dwa dni ;-)

Też właśnie skończyłam :D ale obawiam się, że to jednak może być koniec. Choć nie powiem świetna końcówka. ;)

Muzyka doskonała ...Ale jak dla mnie w tym sezonie za dużo łez ... Ile mozna było patrzeć na załzawione oczy pani detektyw. Ewa też jakoś nie podeszła... obraz takiej głupiutkiej kobietki... coś nie tak ... Jednak sezon dobry . Lucyfer nie zawiódł ...

Sezon 4 bardziej skupia się na bohaterach. Dobra intryga już w pierwszym odcinku. Netflix nie zawiódł ;) Chyba jeden z lepszych sezonów :)

Sezon świetny! Moim zdaniem to jeszcze nie koniec ;)

tylko dlaczego takie zakończenie ... :(

jak na ironię to zakończenie 10 odcinka właśnie im wyszło najlepiej i ratuje całą nudną czwartą część (póki co). Nawet jeśli nie będzie kolejnych odcinków to ten jest najlepszy. Jak mają nakręcić kolejne flaki z olejem to na tym mogą spokojnie poprzestać żeby zostawić po sobie dobre wrażenie.

wydaje mi się, że chcieli utrzymać choć troszku "orawdy" z legendy, która ma nieszczęśliwe zakończenie...choć tam to Lucyferowi pękło serce, bo błąkał się i szukał swej miłości po 100 latach, a ta już dawno nie żyła.

Ale mam nadzieję, że w 5 sezonie jakoś to fajnie rozwiążą:)

a będzie 5 sezon?

czytałam, że zapowiedzieli już 5 sezon:) w gruncie rzeczy Netafilx przejął serial, aby zarobić, więc na jednym sezonie w swoim wyadniu nie poprzestaną:)

Netflix zapowiedział, że zobaczy jak będzie wyglądać oglądalność 4 sezonu:) wieć jeżeli będzie duża (a pewnie jest) to zrobią sezon 5. Z kolei Tom Ellis powiedział, że" ith any show you could ultimately finish at the end of any season, and you're either left with a massive cliffhanger and people are left unsatisfied, or you get the opportunity to tell your story until the end". Ja też bym chciała zobaczyć historię do końca:)

obecnie oglądam Lucyfera sezon 4 i na karcie serialu jest napisane, że 5 sezon jest zatwierdzony czy coś w tym stylu; teraz jeszcze trafiłem na info, że Netflix, Warner Bros i DC Comics zamierzają stworzyć serial Sandman

A ja właśnie zupełnie się nie zgadzam, owszem, technicznie jest cudownie, sezon jest dobrze napisany, dialogi soczyste a fabuła nie ma dziur, ale ja mam ogromny problem z tym, że wszystko jest nie po myśli przeciętnego fana. Wiadomo, w serialu nie może być tak, że wszystko jest dobrze i tak, jak sobie wyobrażamy, ale nie ma ani chwili szczęścia dla widza, ani chwili nadziei i radości. Wszystko jest źle, każdy się na siebie szczuje i przez to oglądanie tego jest pasmem rozczarowań. Nie ma po co śledzić losów bohaterów, bo z każdą minutą traci się nadzieję na ich szczęście.

Dla mnie zakończenie sezonu było świetne. Biorąc pod uwagę jak przebiegała cała akcja i że postacie w tym sezonie miały naprawdę pod górkę myślę, że zakończenie po prostu pasowało do tego wszystkiego. Jakoś średnio widzę przesłodzony koniec tej historii, kiedy to Chloe rzuca się w ramiona Lucyfera i wszyscy żyją długo i szczęśliwie, też zawsze w trakcie serialu zastanawiało mnie to co wgl sie dzieje w tym piekle gdy brakuje w nim Lucyfera i to że Lucek musiał wrócić wydaje się logiczne. Cieszy mnie też, że w końcu zobaczyliśmy więcej diabła w Lucyferze oraz więcej scen odnoszących się do tej całej diabelsko-anielskiekiej opowieści, a nie jak to było w słabym 3 sezonie kompletnie nudne nic nie wnoszące wątki kryminalne, tutaj po prostu cały czas się coś działo :)

Tak jak 1 sezon mnie złapał tak 4 utrzymał przy Lucku.Dobra robota Netflix

Zgadzam się, że zakończenie sezonu było bardzo dobre, bo mocno trzyma widza przy serialu i zostawia nas z akcją na bardzo długo. Chodzi mi głównie o przebieg sezonu, do tej pory w tym serialu było tak, że wydawało się, że wszystko jest dobrze, a nagle się waliło, i to jest, wydaje mi się, najlepsze. W tym sezonie natomiast widz ani przez chwilę nie miał poczucia że zaraz będzie dobrze, że wszystko się ułoży. Wiedział, że po tej akcji bedzie kolejna itd. Nie ma chwili radości, wytchnienia i spokoju. Wszystko dzieje się jedno po drugim, przez co irytuje i męczy.

Nie do końca się z tobą zgodzę. Na pewno masz rację co do tego że sezon ten jest zdecydowanie bogatszy w trudne chwilę bohaterów. Wcześniej zmagał się z nimi głównie Lucyfer teraz każdy ma jakieś swoje problemy (Dan nie może pozbierać się po śmierci Charlotte, a Lopez ma kryzys wiary). Sporo w tym sezonie się działo i nie było takich przestojów jak w 3 sezonie np kiedy to mniej więcej między 7-20 odcinkiem naprawdę niewiele się wydarzyło. Tutaj każdy odcinek był interesujący i posuwał fabułę do przodu. A fakt że w tym sezonie było więcej tych smutnych i trudnych chwil wynika też po części z zakończenia 3 sezonu i tego jak twórcy zdecydowali pokazać się reakcje Chloe na to że Lucyfer jest diabłem, przecież nie mogła być tym faktem zachwycona.

Myślicie, żę Netflix zrobi 5 sezon? Zakończenie było dość smiutne (?) ale przeczuwałam, że to nie skończy się tak słodko bo cały sezon był utrzymany w mrocznym klimacie i to było fantastyczne! Najlepszy sezon, akcja szła do przodu w każdym odcinku było napięcie, ale skoro Netflix wykonał tak dobrą robotę to nie mogę teraz nas tak zostawić, to zakończenie ma otwartą furtkę, jest mały Anioł, Lucek moze po latach wrócić na ziemię, tyle rzeczy można jeszcze dodać :D :D Trzymam kciuki aby pojawiły się kolejne sezony!

to oni dali caly sezon na raz ?:)

przecież nie zostawią widzów z takim zakończeniem, już jest potwierdzone, że powstanie 5 sezon ;)

Oczywiście że będzie 5 sezon przecież nie po to Netflix kupił prawa do serialu żeby zrobić tylko jeden sezon. Ja myślę że jeszcze w tym roku doczekamy się kolejnego sezonu.

Netflix stanął na wysokości zadania. Oby było tak jak piszesz, że jeszcze tym roku zobaczymy 5 sezon :)
Chyba jednak bardziej prawdopodobny jest 2020...

Gdzie dokładnie jest to potwierdzone? Z tego, co wczoraj czytałem, kolejny sezon ma zależeć od oglądalności tego sezonu po jakimś tam okresie od wydania (jak w przypadku większości produkcji netflix), ma zdaje się chodzić o to, aby serial miał 70% oglądalności. Ani aktorzy w załączonych wywiadach, ani producenci nie potwierdzili kolejnego sezonu, twierdząc, że jest za wcześnie. Ponadto, jeden z producentów powiedział, że jeżeli faktycznie dojdzie do kolejnego sezonu to najwcześniej w 2020 jako jednej z głównych już produkcji netflix (piątkowa premiera). Informacji zaczerpnąłem ze strony express.co.uk, ale jeżeli są gdzieś oficjalne, weselsze informacje to chętnie poczytam. Pozdrawiam.

No dajcie spokój. genialny? Genialny to był tylko drugi z trzecim do pary. Czwarty sezon nic nie wniósł, może poza kilkoma niesmacznymi i do niczego nie pasującymi dziwnymi scenami przemocy. Na szczęście odcinek 10 pasuje do tematu i daje jakiś potencjał na dalszy ciąg. I w ogóle tylko ten odcinek nadaje się do wysokiej oceny. Osobiście od drugiego odcinka strasznie się wynudziłam, a od wprowadzenia Ewy wręcz zaczęłam się męczyć. Szkoda, bo bardzo podoba mi się pomysł na ten serial. Oby sezon 5 nie był równie kiepski, chyba że to będzie już koniec i chodziło o zniechęcenie nas do oczekiwania kolejnych sezonów, wówczas mogę powiedzieć, że istotnie - genialnie rozegrane :)

Oj nie 3 sezon byl tragiczny, ok zgodze 2 byl kapitalny ale 3 to jakis dramat

Po prostu kocham.
Zastanawiała mnie postać Chloe ale uwaga większość uważa że gra i jest drewnem. Co uważam za niesłuszne ocenianie. Ręka w górę kto z was jest super zabawny, odnajduje się w towarzystwie, pięknie na codzienie wygląda jak z okładki i jest bez grzechu? Gra normalna osobę bez większych zapędów imprezowych. Dla mnie jest naturalna. I dlatego że jest w zasadzie dopełnieniem lucka.
lucek w tym sezonie fantastyczny. Charakterem poszedł do przodu jest z jednej strony dojrzalszy ale jeszcze bardziej zagubiony. Szukał cały czas akceptacji siebie.
Ewa była super co prawda w pewnym momencie była nudna i zaborcza. Ale popatrzmy na jej historię. Jedna z pierwszych która była w niebie stworzona specjalnie dla mężczyzny, miała być idealną kobietą. Co poniekąd pokazuje a tak naprawdę także szuka siebie tylko jeszcze gorszy nie przemyślany sposób. Dla niej życie bez mężczyzny jest do nie pomyślenia tak przecież została stworzona. A jak było powiedziane nawet Adam ja tak naprawdę nie kochal tylko pierwsza żonę.
Niestety dwie zabłąkane dusze nic dziwnego że ciągła ich do samozniszczenia.
Wątek brata lucka i pani dr. Piękny. Jestem ciekawa czy jest do ich potomka jakiś większy plan na górze.
Uważam że mamy sporo nie skończonych wątków które spokojnie można poprowadzić w 5 sezonie.
Niby na razie przepowiednia się sprawdziła. Ale uwaga równie dobrze mogło oznaczać coś innego niż myśleli.
Przez cały sezon przewijały się rozmowy o Lilith. Możliwe że to ona jako matka demonów sprowadzi piekło na ziemię. Poniekąd przecież furtka była otwarta jak lucek nie pilnował.
No i patrząc po wcześniejszych odcinkach. Gdzie przewijał że temat Boga i że ta naprawdę dla swoich dzieci jak najlepiej raczej wątpię że chciał im dokopać ok pokochajcie się a lucek ma się nawrócić i wybaczyć sobie i choda rozstań sie.
To dopiero był pierwszy krok w samorealizacji lucka.
I dalej nie wiadomo czemu mamy teraz nowego anioła.

I tak na koniec przemyślenie. W zasadzie jakby się tu uprzec. To Chloe po śmierci przecież może wylądować w piekle xD
I to też może być dobry motyw na kolejny sezon jak ona teraz sobie poradzi. Przecież cały czas się bała że go straci. Ciekawe czy będzie chciała dazyc do samounicestwienia.

Moze troszke nie w temacie, ale w rozpaczy , że 4 sezon za mną zaczęłam oglądać od początku. Moze mi ktoś wyjaśnić, że w pierwszym odcinku 1 sezonu Lucyfer zostaje postrzelony kilkakrotnie przez producenta muzycznego, Chloe była razem z nim i kompletnie nic mu sie nie stalo...

Też zacząłem oglądać od początku wczoraj i też mnie to zastanawiało ale może to jest tak, że dopóki Chloe nic nie czuła do Lucyfera to był on nieśmiertelny?

Było coś o tym później - w miarę jak się poznawali, dystans bezpieczeństwa się zmniejszał. Najpierw Chloe mogła być razem z nim i nic się nie działo, później musiała być coraz dalej i dalej od niego, żeby nie ucierpiał.

No to oglądaj dalej...będziesz wszystko wiedzieć z czasem.

Jak dla mnie rewelacja!
Połowę trzeciego sezonu oglądałem prawie rok po premierze, bo tak mnie nudził, ale tutaj Netlfix tchnął w ten serial drugie, o wiele ciekawsze życie.
Konwencja 10-ciu odcinków wyszła tylko na dobrze, mniej zapychaczy i w każdym się coś dzieje.
No po prostu rewelacja, mam nadzieje teraz, że wyniki oglądalności zachęcą do kontynuacji, chociaż patrząc po tym, jakie seriale ostatnio były kasowane, to niestety nie liczyłbym na to:/

Sezon jak dla mnie najlepszy ze wszystkich i aż szkoda że tylko 10 odcinków :(

Trochę to wygląda jak by dostali zezwolenie na tylko taką ilość bo jest strasznie dużo niedomówień i relacja między Chloe i Lucyferem z lekkiego napięcia przeradza się w wielką miłość co jak na realia serialu jest uważam trochę naciągane :/
Koniec ..cóż.. czuję lekki niedosyt czegoś mi zabrakło może bardziej emocjonującego finału?.
Chyba spodziewałem się realnego zagrożenia ,mocnego , godnego przeciwnika , dostaliśmy bandę demonów która porzuca swoje plany od razu po prezentacji "siły" Lucyfera a wystarczył by jeden brutalny dobrze rozpisany.
Czegoś mi tu niestety zabrakło i jeżeli ten sezon miałby być ostatnim to wypada to dla całokształtu trochę blado.

Niestety ewentualną kontynuację ciężko sobie wyobrazić może na zasadzie paru lat w przód ?
Choć Netflix ma w zwyczaju kasowanie dobrych seriali ( Daredevil , Punisher ) więc niestety z wielkim smutkiem ale nie zdziwię się jeśli to samo nastąpi z Lucyferem.
Jednak serial zyskał na popularności więc jest to jak najbardziej możliwe że 5 sezon powstanie lecz jeśli miałby się okazać totalną operą mydlaną powstającą tylko przez zarobienie na popularności i popsucie niezłego serialu
to może jednak lepiej żeby nie powstał :/

Jednak czy z drugiej strony ta historia mogła by się skończyć happy endem ?

p.s Pozdrawiam wszystkich wytrwałych którym chciało się to czytać ;)

Ogólnie sezon był świetny, ale zgadzam się z tym, że relację Chloe i Lucyfera akurat kompletnie w nim rozwalili. Przez cały sezon Chloe nie wykonała żadnego romantycznego gestu, w absolutnie żaden sposób nie pokazała, że może nim być wciąż zainteresowana w tym względzie, a tu na końcu ni z tego ni z owego wyznaje mu miłość.

W ogóle chociaż za Chloe od samego początku serialu nie przepadam, to jednak tu z głównej bohaterki została w zasadzie statystką, niby na ekranie była często, ale jej postać do akcji niemal niczego nie wnosiła (poza pierwszymi odcinkami oczywiście). No i nawet jako przyjaciółka zachowywała się strasznie słabo, praktycznie zostawiła Lucyfera samemu sobie, w żadnym momencie nie zaoferowała mu faktycznej pomocy (niby zdarzyło jej się wspomnieć, że może z nią porozmawiać, ale to były puste słowa, jej skupienie zawsze było gdzieś indziej, nigdy na nim i na tym, z czym się zmagał).

Nie rozumiem dlaczego Lucyfer stwierdził że źle odczytali proroctwo i to Chloe jest jego pierwsza miloscia, przecież to przy Evie zaczął zmieniać się w diabła a dzięki Chloe znów stał się normalny. Nie wiem jak miałby teraz wyglądać 5 sezon o ile w ogóle go zrobia. Wydarzenia beda pokazane z perspektywy kilku lat do przodu Lucyfer wróci i co dalej ?

Mam teorie że źle odczytali przepowiednie. Odnośnie ostatniego wersu. Na tyle jest otwarty, że np. może przecież chodzić o Lilith? Przecież jest matka demonów czyli hmm obsługi piekła xD

Moim zdaniem dobrze odczytana.
Evę traktował jak zabawkę, ale w trakcie trwania związku z Evą myślał o Chloe. A stało co się stało zszedł na ziemię znalazł swoją ukochaną i wszystko się sypnęło, ale głownie z powodu zazdrosnej Evy :)

Netflix naprawił wszystko, co zepsuły poprzednie sezony.

Nie wiem jaki miałeś problem z sezonem 3 bo dla mnie sezon 4 to porażka, a trzeci oglądałam z przyjemnością, do czasu az dowiedziałam sie o tym że anioł zapłodnił kobietę..........................no comment.