W zupełności się zgadzam !

ja Zendayę widziałam na Disney Channel i trochę mi to psuje pogląd na serial :(

Scena w motelu tylko mieszane uczucia? Serio? Jakimi chorymi ludźmi jesteście że scena brutalnego gwałtu na nastolatce przez jakiegoś starego oblecha pokazana ze wszystkimi szczególami i sterczacym kijem wyzwala w tobie tylko mieszane uczucia? W chorym świecie żyjemy, jeszcze kilka lat temu taki serial w ogóle nie zostałby dopuszczony do telewizji a reżyser byłby skończony. Dzisiaj wielu nie rusza gwałt na nieletnich, nagość nieletnich, wykorzystywane w kinematografii. Masakra /:

Gwałtem bym tego nie nazwał. Wiedziała po co tam idzie. Myślę że przedmiotowe traktowanie jakiego doświadczyła było dla niej rozczarowujące i w pewien sposób odzierające ze złudzeń. Ale to dopiero pierwszy odcinek i nic nie wiemy o Cassie. Być może ją to kręci. Tym bardziej że scena z nożem pokazała że nie jest taką słabą i uległą ,,owieczką" jaką sugerowała by scena w motelu. Ale zgadzam się że sterczący ,,kołek" na pierwszym planie był zbędny, bo i bez tego, ta cała sekwencja miała wystarczająco silny wydzwięk.

Może to ją kręci? Ludzie! My mówimy o nastolatce? Co do ...?

Jako ojciec nastolatka powiem jedno. Witam w prawdziwym świecie :)

"Może to ją kręci? Ludzie! My mówimy o nastolatce? Co do ...?

Wiem, że to może być szokujące, ale jak już użytkownik powyżej napisał - witamy w prawdziwym świecie.

Zdziwiłbyś się jakie życie prowadzą niektórzy nastolatkowie i jakie rzeczy ich kręcą, włączając w to przede wszystkim seks. Zdziwiłbyś się, w jak młodym wieku niektórzy przechodzą swoją pierwszą inicjację seksualną i jak wyuzdane życie seksualne prowadzą. Może właśnie o te klapki na oczach chodzi, gdy widzi się spokojnego nastolatka i robi się wielkie oczy, gdy usłyszy się, że kręci go ostry seks z dwukrotnie starszym partnerem.

Serialu nie oglądam i nie zamierzam, nie wiem więc, czy scena, o której piszesz, faktycznie była gwałtem, zwracam tylko uwagę na fakt, że tak wygląda rzeczywistość. Nie dotyczy to oczywiście wszystkich nastolatków, po prostu takie rzeczy działy się od zawsze, dzieją się teraz i dziać się będą.

pewnie by się zdziwił, ale patrząc od tej strony można pokazać każde ekstremum , bo ktoś tak żyje/żył. Serial pokazuje jednak margines, a ma aspiracje mówić o prawdziwym życiu. oczywiście są w nim narkotyki, ale jednak nie w takim wydaniu jak w USA. pamiętajmy, że tam teraz panuje prawdziwa epidemia uzależnionych od leków opioidowych - u nas na szczęście tego nie ma. nie jestem bynajmniej pruderyjny i niejedno już widziałem, ale mi ten serial się po prostu nie podoba i tyle . ojciec nastolatki to psize

ale czemu ekstremum?
znam masę takich ludzi - nastolatków, które uprawiały seks wcześnie, niekiedy z dużo starszymi osobami. a nawet nie jestem z pokolenia przedstawionego w filmie.
to, że się w Polsce do tego nikt głośno nie przyznaje, nie znaczy, że tego nie ma :)

Jako nastolatka mówię, że u nas też dużo nastolatków jest uzależnionych od leków opioidowych, a w Polsce łatwo jest je zdobyć

u nas za to jest epidemia dopalaczy, nastolatków walących "zajebisty kryształ"(w którym jest cała tablica mendelejewa) od seby na imprezach

Właśnie w tym rzecz, że amerykanie mają odwagę na pokazanie prawdy, a u nas jak mówisz "reżyser byłby skończony" i pewnikiem jeszcze oskarżony o pedofilię. Ja jako młody człowiek potwierdzam, że nigdy nie widziałam trafniejszego obrazu młodego pokolenia, wszystkie nasze rodzime "baby bluesy" i inne arcydzieła pokroju pani Rosłąniec mijają się z prawdą i to hardo. Oj hardo. W bohaterach Euphorii widzę odbicia moich kolegów i koleżanek. Faktyczne problemy, z którymi się zmagamy.

Współczuję wam czasów, w których dojrzewacie bo jeśli Euforia jest rzeczywista chociaż w 5% to na starcie czyni się z was nieszczęśliwych i nieciekawych starców i przy okazji bardzo mocno obciąża się i tak niewydolny system opieki zdrowotnej ( głupia kiła a leczenie długie, jeszcze słuchanie tych bajeczek, że mój syn/córka nigdy nie...). Dla mnie po scenie w motelu każde pojawienie się Erica Dane'a wywoływało lekkie torsje, wiem, że edukacja seksualna w tym kraju leży ale czy wy, młodzi ludzie naprawdę nie odróżniacie wykorzystywania od świadomego życia seksualnego?

Wiem, że komentarz stary, ale czuję potrzebę odpowiedzi.

A skąd młodzi ludzie mają takie rzeczy odróżniać? Edukacja seksualna w Polsce leży pod grubą warstwą mułu i wodorostów, nie wszyscy rodzice rozmawiają na ten temat z dziećmi, a ja bym nawet zaryzykowała stwierdzenie, że mniejszość porusza tego typu tematy, bo nie wiedzą jak się za to zabrać albo uważają to za tabu. Ja np. większość swojej wiedzy zgromadziłam w internecie od innych ludzi i często to, co już wiedziałam okazywało się błędne i ciągle było modyfikowane. Patrząc po moich znajomych, mieli oni podobne doświadczenia, jak ja.

Także nie, niestety wiele osób nie odróżnia, nie tylko młodych zresztą. Wystarczy pokręcić się trochę po chociażby facebookowych grupkach dla nastolatków/młodych dorosłych albo po twitterze, a uderzy nas brutalna i rozczarowująca prawda, o jak wiele rzeczy młodzi ludzie muszą się wypytywać po internetach.

Dodam jeszcze, że scena w motelu jest naprawdę kontrowersyjna i ja będąc na miejscu Julce kompletnie nie wiedziałabym, co zrobić z tym fantem. Niby od początku dziewczyna chciała seksu, a jednak, gdy do niego doszło, to okazał się dość brutalny, bolesny i ewidentnie jej się nie podobało, jednak słowa sprzeciwu nie wyraziła, facet też się nie zainteresował, czy wszystko w porządku mimo, że zaliczał nieletnią. Czy to był gwałt? Raczej nie, w końcu stosunek odbył się za obopólną zgodą. Czy to było w pewnym stopniu wykorzystanie seksualne? Nie mam pojęcia, z jednej strony koleś robił sobie z nią, co chciał, nie zważając na jej komfort, a z drugiej Julce ani razu nie dała komunikatu, że coś jest nie tak, a w seksie, wbrew temu, co niektórzy sądzą, komunikacja jest podstawą nawet z przelotnym partnerem. Trudno jednoznacznie postawić werdykt.

17 lat to nie jest dziecko wbrew temu co niektórym się wydaje. Jest to też normalny wiek żeby współżyć. Nie widzę tutaj gwałtu. Ta postać na wszystko się zgodziła i dalej w serialu jest powiedziane, że to robiła już mnóstwo razy i jest jasno powiedziane, że to jest jej typ. Dlaczego? Motyw psychologiczny został tu dokładnie wyjaśniony i to kilka razy. W jasnym odcinku bohaterka sama nawet to tłumaczy.

Necto. Spoko i na zdziwieniu niektórych rozumiem ma to pozostać? Znaczy że to teraz norma i mamy przywyknąć? A za, dajmy na to, kolejne 20 lat co z kolei nie będzie nas dziwić? Nie byłam i nie jestem typem grzecznej dziewczynki, ale chyba dobrze, że są jeszcze tacy z nas, którzy się jednak dziwią że to serial dla młodzieży...

"Spoko i na zdziwieniu niektórych rozumiem ma to pozostać? Znaczy że to teraz norma i mamy przywyknąć?"

A co chcesz z tym zrobić? Wprowadzić do 18 roku życia jakiś nadzór szkoła - dom - szkoła - dom, żeby przypadkiem wybić nastolatkom seks z głowy? Mogę od razu odpowiedzieć, że nie zadziała. Jedyne co można w tej sytuacji zrobić to zmienić nastawienie do tematu seksu, bo w wielu domach to nadal tabu, o którym się nie mówi i wprowadzić porządną edukację seksualną. Nie można zakazać młodym ludziom seksu, bo taki zakaz przyniesie tylko więcej szkód, więc idźmy w stronę edukacji i nie udawajmy, że takie rzeczy się nie dzieją.

"A za, dajmy na to, kolejne 20 lat co z kolei nie będzie nas dziwić?"

A zdajesz sobie sprawę, że takie rzeczy działy się już 20 lat temu i jeszcze wcześniej? Różnica polega na tym, że o tym się nie mówiło. Teraz przekaz i odbiór informacji to zupełnie inny poziom, więc siłą rzeczy częściej słyszymy o takich sytuacjach. Równie dobrze można napisać, że 20 lat temu nie widziało i nie słyszało się o tylu nastoletnich ciążach. No nie, bo informacja o ciąży dziewczyny z jakiejś wsi doszła najdalej do kolejnej wsi i na tym się kończyło.

Czy ten serial rzeczywiście powinien być kierowany do młodzieży - nie wiem, bo go nie oglądałam. Czytając jednak te wszystkie zszokowane komentarze, myślę, że powinien być skierowany do dorosłych, żeby im trochę oczy otworzyć, bo wygląda na to, że młodzież jest lepiej poinformowana i zorientowana.

Nikt tu chyba nie mówi o tym, że młodzież ma się tylko grzecznie trzymać za rączki. Co zrobić? Dokładnie to o czym mówisz - edukacja seksualna w szkołach powinna być obowiązkowa, ludzie tez powinni o tym rozmawiać w domach a jaki jest stan jednego i drugiego to wszyscy wiemy. Nie jest to tylko kwestia dostępu do informacji, łatwy dostęp do pornografii (to chyba średnio fajne, że 12 latkowie uczą się seksu na porno), wielka obecna seksualizacja ciała choćby w reklamie- wiele rzeczy ma tez na to wpływ. I tak naprawdę nie chodzi o to, że jakaś część młodzieży prowadziła i prowadzi bardzo bogate życie seksualne. Chodzi o to co my jako społeczeństwo akceptujemy i co pokazujemy jako normę.

Z tego co wiem to jest raczej ON, znany/ znana teansseksualna modelka. Moze to wykorzystaja, w koncu tatusiek lubi chlopcow?....

ONA. Jak sam zauważyłeś, zarówno aktorka jak i grana postać są transseksualnymi dziewczynami.

Nie mówimy o "nastolatce".
Mówimy o nastoletniej transseksualnej dziewczynie, która, o ile nie chce mieć poważnych problemów, w małym miasteczku nie ma szans na romantyczne randki z rówieśnikami.

Dokładnie.

to

Prowadziłam swego czasu bardzo podobne życie, tez gdy chodziłam do liceum. Wierz mi, znam kilkadziesiąt przypadków takich „gwałtów”. Tak jak napisali wcześniej, witaj w prawdziwym świecie.
Chociaż moze lepiej żyć w słodkiej nieświadomości.
A, i co to za bzdury z reżyserem itd, nie oglądałeś np (najprostszy przykład klasyki) dzieci z dworca zoo? Ciężkiej tematyki w filmach i serialach przecież jest multum, otwórz oczy.

Okłamała go, mówiła że ma 22lata

Sterczący kołek zbędny ale gołe biusty już ok? Hipokryzja lvl hard. Ponoć jakiś koleś-reviewer policzył ile razy w Euforii pokazywane są penisy. Ciekawe, że nikt nie usiadł i nie policzył ile razy w GOT pokazywane są gołe biusty lub kobiece tyłki.

Czy ten koleś to nie ten sam co wszędzie wkleja hejt na kobiety? :D to by było bardzo w jego stylu

Porównujesz penisa do biustu w filmie? Porównuj penisa do piczki, biust myślę że to inna kategoria golizny :D

Mahosia, tak! Wrażliwi panowie na penisy innych panów, no straszne rzeczy, jak tak można! Ale cycoszky, inna sprawa, wiadomo. To jest takie żałosne XD

Ostatnia scena jak leżu z Rue na łóżku. Jules coś dużo ma w majtach. Drugi odcinek wyjaśnia kim był ten stary. Dla mnie to była ustawka na seks dwóch homo.

Trans to nie homo.

@n_egate, piszesz jakby to wielkie odkrycie, widać to już kiedy szykuje się na wyjście do motelu. Jest transseksualistą, to co sobie wstrzykuje to kobiece hormony.

To nie była Cassie tylko Julie

Na jakim Ty świecie żyjesz... Codziennie za pieniądze kobiety się tak dają szmacić i jakoś nikt z tego problemów nie robi.

Twoja matka też? Napisałeś "kobiety", więc rozumiem, że wziąłeś ogół pod uwagę?

Kiedy umawiasz się z "Dominującym Tatuśkiem" to nie raczej po to by rozmawiać o uczuciach i oglądać Netflixa. Zwłaszcza, że umawiasz się z nim w motelu i wymieniasz się nagimi fotkami. Tak to na pewno był gwałt.

A czy przypadkiem to nie w USA panowała moda na wystawianie na aukcjach dziewictwa przez bardzo młode dziewczyny? Nie ma też nic nadzwyczajnego w prostytuowaniu się. Na Netfix jest dostępny nawet serial dokumentalny o branży porno który pokazuje z grubsza proces łowienia młodziutkich dziewczyn z normalnych domów, a następnie przesuwania granic tego(za dolary rzecz jasna), co mają zrobić przed kamerą.

Możesz podać nazwe tego serialu z Netflix?

Niestety nie pamiętam, a w tej chwili nie subskrybuję, więc nie mam jak sprawdzić. Jednak mają chyba ze dwie albo trzy pozycje o pornografii, więc nie powinno być kłopotów ze znalezieniem.

a nie chodzi przypadkiem o "Rzymskie dziewczyny"?

Być może chodzi o dokument "Hot Girls Wanted"

Właśnie ten

Sorki, ze tak na raty piszę, ale chciałbym tu coś uzupełnić.
Zdaje się, że niespełna 100 lat temu w filmie doszło do pierwszego pocałunku przed kamerą. Ówcześni widzowie byli tym tak zaszokowani, że wychodzili z kina. Czasy się zmieniają.
Moim zdaniem nie była to scena gwałtu, a jedynie bierne oddanie się przez niedoświadczoną dziewczynę. I scena była nakręcona dobrze, bo nie wzbudza podniecenia, tylko niesmak, a może nawet obrzydzenie. Widz ma świadomość, że jako dojrzały człowiek mający rodzinę zrobił coś niemoralnego.

Byłam... prawie negatywnie nastawiona do serialu po pierwszych 40 min odcinka, potem mocno sceptycznie po drugim, ale po Twojej wypowiedzi myślę, że spróbuję z trzecim odcinkiem. Szok tak bardzo mną owładnął, że nie zwróciłam uwagi na to, że te sceny rzeczywiście pokazują, że to jest złe. Oczywiście wiedziałam, ale jakoś nie potrafiłam tego zobaczyć w kategorii pozytywu dla tego serialu.

Ona nie była niedoświadczona, o czym dowiadujemy się w kolejnych odcinkach. I lubiła taki typ faceta - dominującego. No ale skąd można to wiedzieć po pierwszym odcinku? Co nie powstrzymuje niektórych od wystawiania ocen serialowi i wyciągania wniosków już po pierwszym odcinku.
Ten serial jest tak świetnie zrealizowany, że da po łapach tym nadgorliwcom, którzy oceniają za szybko bez poznania wszystkich faktów. W każdym odcinku odsłaniana jest przed widzem kolejna strona życia bohaterów i opinie na koniec serialu będą zdecydowanie inne niż te po pierwszym odcinku.
Gdzieś przeczytałam, że jest to serial o miłości i czułości. I im dłużej go oglądam tym bardziej się z tą opinią zgadzam. No, ale niektórzy nie dadzą rady tego dostrzec napchani swoimi wzniosłymi teoriami o moralności.
Za moich licealnych czasów nie było tego typu zabaw czy takiej otwartości seksualnej a narkotyki brał tylko odrzucony przez społeczeństwo margines i raczej nikt się tam nie chciał znaleźć. Jednak uczucia i potrzeby były identyczne, takie same jakie mają dzieciaki w Euforii.
Trochę obłudne jest oburzanie się na to jak dzieciaki dziś eksplorują swoją seksualność w dobie wszechobecnego porno czy "rozbieranych" reklam, wystawionych na widok publiczny nawet w galeriach handlowych czy telewizji w prime time - te nam nie przeszkadzają, korzystamy z tego kompletnie bez świadomości, że dzieci to widzą i nas naśladują. Czego wy się po młodych spodziewacie skoro seksem są karmieni od najmłodszych lat? Taki świat im zgotowaliśmy my, dorośli. Tak ich wychowujemy, pretensje do siebie, drodzy dorośli.

Masz rację, ale pisząc o doświadczeniu nie myślałem o liczbie odbytych wcześniej stosunków, a raczej to w jaki sposób traktuje seks. A traktowała go instrumentalnie na oślep szukając nowych wrażeń. Chcę przez to powiedzieć, że wciąż była na etapie poszukiwania tego, czemu będzie wierna w swoim przyszłym życiu.

"scena brutalnego gwałtu na nastolatce przez jakiegoś starego oblecha pokazana ze wszystkimi szczególami i sterczacym kijem"
Jakie szczegóły??? Porno nigdy nie oglądałeś? Był tylko jego (rzeczywiście sterczący) penis przed stosunkiem, a w trakcie kamera na jej twarz czy trochę z oddali na ich ciała.

A! I Eric Dane nie jest starym oblechem!

...