Mam pytanie. Jak się fabularnie ma ta seria do serii z 1997 i czy opłaca się ją oglądać? Filmy sobie odpuściłem, bo jak patrzyłem na opisy, to było to dokładnie to samo co w pierwszym Berserku a jak czytałem opinie to były one znacznie słabsze od serialu.
Nie opłaca się oglądać, jeżeli nie czytałeś mangii, historia może wydawać się nie jasna i bezsensowna. Fabularnie jest to kontynuacja, ale twórcy wycięli półtorej arcu, więc historia zaczyna się tak jakby w połowie.
Hah. Właśnie jakieś 2h temu skończyłem oglądać, ale mimo to dzięki za odpowiedź.
Mangę przeczytać zamierzam, ale tak jak mówisz, kompletnie nie wyjaśnili tego jak Guts się wydostał z (err. no w sumie to nie wiem co to było, ale ostatnia scena ze starej serii to chyba było jak mu rękę odgryzają right?). I jeszcze ta animacja... specjalnie wybredny nie jestem, ale tutaj nawet ja widziałem jak żałośnie to było zrobione.
Sposób w jaki się wydostali jest przedstawiony w ostatnim filmie trylogii. Jeżeli nie chce ci się oglądać to mały spoiler (Guts i Casca zostali uratowani przez odwiecznego wroga Ręki Boga znanego jako Skull Knighta, który później podrzucił ich do domu Godo).
z mangą to tez bedziesz miała fajna zabawę bo Miura ma tempo, że hoho wydał 13 chapterów mangi przez 4 lata. w miesiąc przeczytasz całą a potem bedziesz czekał po 4 miesiące na chapter albo wiecej bo zrobi wakacje od wakacji xddd uwielbiam
Tak tylko, że wakacje od wakacji służą głównie do ratowania zdrowia Miury, a nie jak głosi powszechne przekonanie do gry w Idolmastera.
No i dobra jest chory zrozumiałe ale nie zmienia to faktu, że wiekszosc ludzi dostaje kota od tego tempa ja juz prawie nie pamietam nic poza golden arciem a i to tylko dlatego, że wałkują to i tylko to w anime