Atlanta
powrót do forum 3 sezonu

Mieszane uczucia

ocenił(a) serial na 8

Glover i jego Atlanta to było dla mnie swego czasu jedno z największych odkryć jeśli chodzi o seriale. Świeży, oryginalny humor, który do mnie przemawiał. Po 3 odcinkach 3. sezonu przyznam, że mam mieszane uczucia. Wszystkie odcinki, kręcą się wokół wątku "my fajni czarni - oni niefajni (w najlepszym przypadku dziwni) biali". Widać, że jest to pierwszy sezon wyprodukowany po pamiętnym dla Amerykanów 2020 roku. BLM niewątpliwie odcisnął na nim swoje piętno, bo mówiąc wprost zajeżdża teraz od tego serialu czymś, co chyba najtrafniej określa się jako "antiwhitism".

Jascha

muszę się niestety zgodzić. w dodatku wkurza mnie postać Earna - czy on w poprzednich sezonach też był takim bucem, nie przypominam sobie? może my z naszej europejskiej perspektywy nigdy nie zrozumiemy w pełni tej "rasowej" obsesji artystów ze Stanów. ale we wcześniejszych odcinkach był w tym wszystkim jakiś dystans, (auto)ironia, ogrywanie stereotypów. teraz czuć niemal wyłącznie cynizm i resentyment

ocenił(a) serial na 8
Blase

Trafne podsumowanie. Przy czym dodałbym od siebie, że nie chodzi o to, że serial wcześniej nie poruszał tych kwestii rasowych, bo przecież tak było, ale robił to wg mnie w jakiś taki bardziej... wyszukany czy też subtelny sposób. Teraz jesteśmy waleni obuchem w łeb, tak żeby nie było wątpliwości, że ktoś nie zrozumie, że biali są źli i odpowiadają za mękę czarnych. Symboliczna jest tutaj scena z 3. odcinka gdzie Earn ma wątpliwości co doradzić bogatemu białemu, który chce zainwestować kasę w czarnego "artystę" (który sam przyznał na osobności, że to po prostu skok na kasę). Earn ma dylemat, ale potem widzi na ścianie stare zdjęcie z białymi bankierami, a w tle - jakżeby inaczej - półnagi, murzyński niewolnik. Wtedy Earn pojął, że to wręcz jego powinność by kroić białych na kasę, bo przecież wiadomo - slavery & shit.

Co do tego czy Earn się zmienił - (jeszcze) nie wiem. Na pewno zmieniły się okoliczności, bo wcześniej był to serial o marzeniach o odniesieniu sukcesu, a teraz wychodzi na to, że jest to już serial o odniesieniu sukcesu. Większości z nas - co zrozumiałe - łatwiej identyfikować się z tym pierwszym.

Blase

Jesteś biały i nie możesz zrozumieć rasowej obsesji czarnych? Jestem zszokowany. Nie mogę wstać tak mną zamiotlo.

ocenił(a) serial na 8
Jascha

Widzę niestety, że moje przeczucia się potwierdziły, bo 4. odcinek 3. sezonu to już dla mnie jazda bez trzymanki. To już 2 odcinek (czyli jak na razie połowa z tego sezonu) bez głównych bohaterów, zupełnie oderwany od reszty. Na dobrą sprawę to nie wiem o czym ten sezon w ogóle jest.

Mam wrażenie, że twórcom BLM i CRT tak wymieszały w głowach, że po prostu nie mogą powstrzymać się od wciskania tego kitu innym, nawet jeśli nijak ma się do tego o czym był ten serial. Wytrzymałem do połowy tego odcinka. Nie zamierzam raczej kontynuować oglądania - nie tylko odcinka, ale w ogóle serialu i na ten moment spisuję go na straty. Moje odczucia chyba nie są odosobnione, bo wystarczy sobie sprawdzić wyniki oglądalności tego sezonu w porównaniu do poprzednich.

I uprzedzając - tłumaczenia, że to tylko taka forma, że satyra itp., zupełnie do mnie nie przemawiają. Podobnie jak zarzuty, że "biali są zbyt wrażliwi" na ten odcinek (można sobie poczytać na IMDB w recenzjach odcinka) - bo co niby my jako Polacy mamy do niewolnictwa w Stanach przed kilkoma wiekami? Choć w rozumieniu Glovera i podobnie myślących - zapewne mamy, bo przecież kolor skóry się zgada. Swoją drogą - co mają do tego Amerykanie dzisiaj? To jakaś pokrętna wersja odpowiedzialności za cudze winy czy odpowiedzialności zbiorowej tylko z uwagi na kolor skóry.

Powiem szczerze, po 2020 i tym co się działo po tragicznej śmierci tego naćpanego fentanylem gangusa, z którego zrobiono "santo subito" - a śledziłem wydarzenia w Stanach bardzo dokładnie - nic dla mnie już nie jest takie samo. Mam wrażenie, że większość czarnych nie może żyć bez obwiniania za wszystko białych. Jest to dla nich najprostsze (czyt. najbardziej wygodne) wytłumaczenie własnych niepowodzeń. Zdaje się, że uzależnili się od kreowania siebie jako ofiary z prawem do moralnej wyższości w każdym sporze, jak pewien znany naród. Kto jest winny, że tylu czarnoskórych Amerykanów jest w więzieniach? Pytanie retoryczne. Oczywiście jest to tzw. "systemowy rasizm". To, że w tej grupie społecznej odsetek popełnianych ciężkich przestępstw jest niewspółmiernie wysoki w porównaniu z innymi grupami, nikt nie mówi. Podobnie o tym, jaki wygląda u nich odsetek matek samotnie wychowujących dzieci.

ocenił(a) serial na 9
Jascha

Obejrzałem wlasnie 6ty odcine Faktycznie serial nie ma już takiego pałera, ale wciąż odbieram wszystkie aspekty biali-czarni jako ironię i próbę wyśmiania skrajności, rasizmu i hipokryzji w naszym dzisiejszm świecie. Nawet smiechlem ;)

ocenił(a) serial na 8
Hems

Ja mam podobnie, czytam jak chłopaki tutaj doszukują się podjazdu do białych, ale sporo scen temu zupełnie zaprzecza. Najbardziej śmiechłem jak poszło o kase z pokera i tekst w stylu " to chociaż obrobię mu chate i wydymam żonę" jeżeli ktoś nie widzi tutaj że czarni również obrywają to jest może przewrażliwiony. Na pierwszy rzut można mieć takie odczucia, do odcinku z pozwami też myślałem podobnie, potem jednak przewartościowałem poszczególne sceny :D

ocenił(a) serial na 9
Jascha

ale zaraz, bo ja odebrałem ten odcinek jako zarówno krytykę białych, którzy kilka pokoleń wstecz wyzyskiwali czarnych niewolników, jak i satyrę na roszczeniowych czarnych, którzy nie chcą pracować, tylko chcą dostać wszystko na tacy, bo im się należy. mam wrażenie, że ten trzeci sezon to ostra jazda po obu stronach.

dobrym tropem jest też ten 3 odcinek z imprezą, gdzie laska bardzo stereotypowo podeszła do czarnego, że do niej zarywa, a potem została zaatakowana przez wszystkich białych, że niby jest rasistką i ma przeprosić. a sam zainteresowany w ogóle nie poczuł się urażony. warto czasem oglądać coś bardziej dogłębnie, bo okazuje się, że jak przyjmie się nieco inną perspektywę, to ten sezon jest tak samo krytyczny wobec białych, jak wobec czarnych. tak samo krytykuje rasizm jak polityczną poprawność

ocenił(a) serial na 7
Jascha

w 3. sezonie, niestety, widać bardzo wyraźnie maskowanie wypalenia scenarzystów odcinkami "edukacyjnymi" i propagandą. Z każdym odcinkiem "fabularnym" bałem się następnego "edukacyjnego" i pomysłu, jaki zrealizowali w nim twórcy. Szkoda, po świetnym pierwszym sezonie zapowiadało się na coś więcej, niż polityczne, moralizatorskie jazdy

ocenił(a) serial na 8
Jascha

Tez mi sie poprzednie sezony bardziej podobaly. Teraz jest kolejny odcinek i znowu o jakis bialych innych ludziach, zamiast o ekipie Paper Boya. Nudne sie to zrobilo

Jascha

Biedni ucisnieni biali ludzie. Ten sezon to jest taki next level i tak cudowne dawki dyskomfortu są tu podane. Trzeba być wyjątkowo krótkowzrocznym żeby dopieprzać się w stylu komentujących tu użytkowników. O wy biedni ucisnieni. Nawet mi was nie żal. Ze świecą szukać tak trafnych obserwacji społecznych jak w tym serialu. Z sezonu o glupkach z dzielni atlanty zrobiły się to ciężko lekkie rozprawy społeczne. A wy dalej piętnujcie BLM pacholęta :D

maskey

polski wykop ------------------- jesteśmy już zmeczeni tymi kilkoma laty ideologii black lives matter. setki lat ci ludzie byli poniżani i nikomu to nie przeszkadzało. teraz wszędzie sie pcha ta ideologia. fuj fuj fuj. A spojrzałbyś jeden z drugim, że ten sezon nie ma nic wspólnego z Black lives matter. To jest po prostu punkt widzenia czarnoskórych.
Koniec sezonu wybitny. Chcielibyście być takimi klientami co?

maskey

Co my jako np. Polacy mamy wspólnego z niewolnictwem czarnych?

ocenił(a) serial na 9
Jascha

W 3 odcinku jest tak wspaniale wyśmiane traktowanie rasizmu przez białych. Pokazano, że biali ludzie często rozdmuchują sprawę rasizmu w miejscach, których on nie występuje realnie (patrz rozmowa Dariusa z azjatką), gdzie w tym samym czasie ktoś może doznawać prawdziwego rasizmu. Potem większość ludzi reaguje na sprawę rasizmu jak Darius: "Co? Przecież tak nie było". Nie wiem, raczej nie powiedziałbym, że antywhitism. W poprzednich sezonach też często były takie klimaty, chociaż częściej skupiając się wokół ich społeczności, z uwagi na trasę europejską pewnie postanowiono bardziej na białych się skupić.

ocenił(a) serial na 7
Jascha

Że co? Odcinek 4 i 9 to wdg mnie totalna krytyka czarnych i wyśmiewanie tego, ze im cokolwiek się należy, za to ze pare dekad temu ich przodkowie byli niewolnikami. 9 odcinek natomiast pokazuje, ze rasizm działa w 2 strony.

ocenił(a) serial na 10
Jascha

Jakby pan umiał wyczuć ironię to by pan nie pisał takich głupot. Serial wyśmiewa i białych i czarnych. Tylko niektóre subtelności humoru trzeba umieć wyczuć.

ocenił(a) serial na 7
Jascha

4 odcinek 3 sezonu jest tak durny, że aż słów brak. Pomysł z tym nowym prawem jest tak absurdalny i idiotyczny, że po minucie wiadomo, że to głupie i bez sensu, a przez te pół godziny trzeba ciągle tego samego słuchać i to do niczego nie prowadzi.

Do tego momentu jeszcze nie było tak źle, ale teraz to mi ten serial przypomina tego kolesia, co mówi, że nie ma nic do ukraińców i w ogóle są spoko, a on jest tolerancyjny, no że tylko że oni pracę zabierają tu Polakom i że burdy robią i że przestępczość wzrasta. Ale jak przychodzi co do czego, to on nic nie ma do ukraińców oczywiście i tylko o sprawiedliwość mu chodzi.

Ogólnie patrząc po tym serialu wychodzi na to, że czarni mają straszne kompleksy względem białych. I po tych wszystkich odcinkach to zamiast się irytować człowiek zaczyna się śmiać z tej ich małostkowości, co w sumie nie wystawia najlepszej laurki murzynom.

Btw. a co do samego 4-go odcinka, no to fajnym pomysłem by było jakby do tego zwrotu kasy dołączany by był też bilet do Afryki, niech wracają do kraju swoich ojców, bo to w końcu sprawiedliwe, skoro siłą ich tu przywieziono. No i ban na dalsze mieszkanie w Ameryce, tylko wizy turystyczne jak Polacy. Wtedy by była satyra na obie strony, a teraz to co wyszło, to zwykłe leczenie kompleksów przez jak widać nienajmądrzejszych scenarzystów.

ocenił(a) serial na 9
RipRoy

Najbystrzejszy to chyba nie jesteś widzę

Jascha

ojoj

ocenił(a) serial na 9
Jascha

Takie opinie sprawiają, że mam wrażenie, że ludzie po prostu nie umieją konsumować i przetwarzać mediów, które w jakiś sposób nie stawiają ich pozycji jako defaultowej.
Gdzie niby jest tam antywhiteism? Co to w ogóle jest antywhiteism? XD

Przecież jest odcinek satyryzujący np. zachowanie bogatych czarnoskórych osób, które wybiórczo oraz nieefektywnie utylizują środki materialne by pomagać osobom niżej położonym. Jest wiele rzeczy odnoszących się krytycznie do pewnych elementów kultury amerykańskiej, nie tylko w kontekście "jebać białasów" ale szerzej też jak wpływa systemowy rasizm na życie osób czarnoskórych. Mam wrażenie, że białasy po prostu nie umieją analizować krytycznie tego co oglądają : V

ocenił(a) serial na 8
Jascha

W 4 odcinku twórcy udają, że pokazują groteskę, ale po monologu samobójcy widać, że lowkey marzy im się takie zadośćuczynienie za grzechy przodków. I jeszcze to gadanie, że przez prapradziadka niewolnika dziś słabo zarabiają. To tak jakby Polak pokolenia Z prosił o zadośćuczynienie od Niemców - żałość.

ocenił(a) serial na 5
Jascha

Beznadzieja ten 3 sezon jestem po 4 odcinku i niestety ocena o 2 gwiazdki w dół. Całkowicie odbieglo od tematu mam wrażenie że kazdy odcinek jest o czym innym. Wg mnie mocny zjazd w dół

ocenił(a) serial na 7
Jascha

Ten 4 odcinek 3 sezonu to jak dla mnie to jakieś nieporozumienie, nikogo z ekipy Atlanty nie ma. Odcinek w stylu a może rodziny rdzennych Amerykanów (Indianie) powinni od wszystkich obywateli USA dochodzić odszkodowań/zadośćuczynień, bo w sumie czemu by nie? Ten 3 sezon to jak dla mnie na razie spadek formy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones