nie pojmuję wysokiej noty dla tego serialu. przecież to jest produkcja klasy B. wizualnie, efekty mierne i kiczowate, ale jeszcze bardziej razi nonsens fabularny i absurd postępowania bohaterów (pomijam sztywną grę aktorską). główna bohaterka odkrywa w piwnicy budynku sektę - ok. niech będzie. i co robi bohaterka? łazi sobie przez kolejne dni, odkrywa co rusz to nowe ciekawostki, wszystko nagrywa, z ludźmi od sekty normalnie rozmawia, umawia się na kolacyjki itp. Absurd i bezsens do kwadratu. Serial ma masę takich idiotyzmów w sobie
A Twoim zdaniem co powinna zrobić? Zadzwonić na policję i uciekać? Bohaterka chciała nakręcić dokument, coś interesującego, prawdziwego, fakt ten oraz to, że desperacko szukała więzi z matką sprawiły, że ignorowała obawy i tkwiła w tym dalej.
Weźmy pod uwagę, że serial jest fikcją, nie ma przełożenia 1:1 na życie realne, nie można spodziewać się normalnych zachować. Gdyby tak było to każdy horror kończyłby się po 10 minutach, kiedy bohater ma pierwszy kontakt ze "stworem", brałby nogi za pas i tyle.
Co powiesz na temat dziennikarzy, którzy świadomie przenikają w struktury różnych kultur/sekt, aby zgłębić temat i zdobyć jak najlepszy materiał do publikacji? Oni też przecież działają irracjonalnie, ale takie sytuacje mają miejsce.
Produkcja zalicza się do gatunku horror, więc trochę bez sensu doszukiwać się w niej bezwzględnej logiki.