Ja byłam ;) było przepięknie, choć - z perspektywy czasu - stwierdzam, że nieco zawiodła mnie setlista, ale nie powinnam była spodziewać się niczego innego, skoro był to jego pierwszy koncert w tych rejonach.

Na setliście były największe hity, piosenki, które grał zwykle na koncertach. Nie dziwmy się, przyjechał na festiwal, na który przyszli ludzie słuchający nie tylko jego muzykę, nie znający wszystkich jego piosenek. Byłam pod wrażeniem We Live 2 Get Fonky, ponieważ nie lubię tej piosenki, a jednak mi się podobało. Btw, jeśli chciałabyś to mam nagranie tego koncertu w mp3 ;)

Ja byłam, było świetnie, wyglądał cudownie, trochę przesadzał z tymi słowami, kocham was Polska, ale to było niesamowite i dzięki temu czułam sie wyjątkowo, choć wiem, że on pewnie wszędzie tak się zachowuje, ale kto wtedy o tym myślał. Mało fajne było to, że na bisach grał prawie same covery, wolałabym jego utwory.

Mam jeszcze do was pytanie co myślicie o nagłośnieniu? Ja byłam przy samej barierce, mniej więcej w połowie lewej części, do pierwszego bisu kompletnie nie zwracałam na to uwagi, bo byłam w szoku i tylko krzyczałam i śpiewałam, ale od bisów to już mi emocje trochę opadły, bo średnio było Prince'a słychać, a głośniki nap...

@ littlejudas, dzięki za zaproszenie do znajomych i jakbyś mogła mi przesłać mp3 z koncertu byłoby fajnie i tak w ogóle skąd to masz?

Ja też byłam w pierwszym rzędzie. Też w połowie lewej barierki. Stałam pomiędzy maszyną do konfetti a mikrofonem. (btw, po koncercie wziełam całą siatę tego konfetti i nawet noszę dwa kawałki w portfelu :)). Ja przez pierwszą częśc płakałam, bo nei mogłam w to uwierzyć , że jestem an koncercie, potem krzyczałam jak najgłośniej. Według mnei nagłosnienie było całkiem dobre, troche dawało po uszach, jak John Blackwell się wyżywał na perkusji.

Co do mp3 zgłaszac się do mnei, bo nei mogę opunlikować linków. Dźwięk jest bardzo dobry, choć tak jak już mówiłaś, czasami, przy m.in Delirious i 1999 basy biją moje głośniki. A skąd mam ? Moja koleżanka wszystko nagrała. :)

To pewnie Cię widziałam, stałam z ludzmi z fanclubu, jak John Blackwell przyszedł na koncercie Primusa, chłopaki obok mnie rozmawiali z nim, niesamowite.
Możesz mi wysłać na email oliwka09@gazeta.pl

Tam mneij więcej, gdzie Jullii podał swoją pałeczkę? A potem John Blackwell przyszedł do mnie i do koleżanki. Rozmawiali chwilę (ona jest Litwinką i dobrze mówi po angielsku), ona się tam go pytała czy będzie aftershow itp. Ja byłam mniej więcej przy brzegu tego wielkiego napisu "It's Gonna Be A Beautiful Night".

Dziewczyna, która dostała pałeczki stała za mną, powiedziałam do niej "no to w gablotkę i na ścianę" :)

Sandra (dziewczyna, która była ze mną) dostała druga pałeczkę. Mnie się udało jedynie przywitać sie z Johnem i uścisnąć jego dłoń. Patrząc na największych polskich fanów Prince stojących w pierwszych trzech rzędach, byłam chyba najmłodsza (piętnastka stuknęła mi niecały miesiąc przed koncertem). I dobrze, ze się dopchałam do tego pierwszego rzędu, bo przy moich pięknych 155 cm nic bym nie widziała.

Bardzo spodobała mi się nasza nowa gitarzystka Andy Alllo. Łądna dziewczyna i dobrze gra na gitarze. Nie wspominając już o Shelbey, która jak zwykle zachwyciła Nothing Compares 2 U. :)

No właśnie to zróżnicowanie wiekiem pod barierką było bardzo wyrażne, po prawej miałam fanclub, w którym głównie byli faceci na oko 30, 40 lat z żonami i chyba jedna córka nawet, a po lewej same nastolatki. Ja nie musiałam się pchać, bo przyszłam jako jedna z pierszych osób już koło 14. Ale potem na koncercie to była masakra, zaczynał się koncert to stałam mniej więcej w połowie, a po koncercie już w pół leżałam jedną nogą stojąc u brzegu sceny :) czegoś takiego się nie spodziewałam, może fanów jakoś bardzo dużo nie było, parę rzędów, ale za to naprawdę zakochanych i oddanych Prince'owi.

A Andy Allo , no śliczna i świetnie komponuje się z Prince'm. Słucham nawet jej pierwszej solowej płyty, całkiem fajna. Ale moją ulubioną dziewczyną Prince'a na zawsze pozostanie Mayte :)

Ja byłam mneij więcej o 16. Byłam wtedy w drugim rzędzie, ale w czasie Primusa, jak był taki wielki tłok, udało mi się przepchnąć do pierwszego. Akurat stałam w takim miejscu, że to przy mnie ściągali tych wszystkich fanów Primusa z "fali" i dostałam kilka razy glanem w głowe.

Tak jak u mnie. Przy Mayte zawsze wydawał sie taki jakiś szczęśliwszy. A słyszałaś jej piosenkę People Pleaser, ktorą wykonali w telewizji Le Grand Journal 27 czerwca ?

Akurat ta fala to raczej równomiernie wszędzie się rozkładała. To stałaś gdzieś niedaleko Julii?

Tylko to znalazłam http://www.youtube.com/watch?v=Z_anPcFXnzY

A masz może album Mayte "Child of the sun"?, bo ja bezskutecznie od dawna próbuję znaleźć.

http://www.guitars101.com/forums/f146/prince-le-grand-journal-2011-mp4-videos-11 9446.html - tutaj masz cały występ w Le Grand Journal, including to jak gra Johnego B. Gooda i inne piosenki. Najlepsze jakościowo jest ten drugi "obrazek" to z napisem - 480 from 360. Ma długośc 47 minut, czyli całe show, i najlepszą jakość.

Zaraz spróbuję znaleźć filmik nakręcony przez znajomego ochroniarza, ktory nakręcił pierwszey rząd pryz barierkach.; )

Jeszcze nie mam, ale znalazłam na torrentach. http://thepiratebay.org/torrent/5697162/Prince_-_Work_It_2.0_%2834_CD_Alts_Outta kes%29 szukaj CD26 i tam będzie Mayte.

Dzięki, czekam na koncert z openera.

To ja ci już to mp3 przesłałam :D

Faktycznie, miałam w skrzynce spam, dzięki.

A wiedziałaś, że Prince ma siostrę i tez śpiewa? pewnie wiedziałaś, bo widzę, że nawet w emailu masz Prince'a;) Ale ja odkryłam ją wczoraj i udało mi się jeden album znaleźć.

Tylko którą? Bo trochę ich jest.... zapewne chodzi o Tykę, co jakoś to ona jest najbardziej znana jesli chodzi o rodzeństwo. Ale nie słyszałam jej...

Witajcie!
Lipcowy koncert był jednym z najważniejszych przeżyć muzycznych w moim życiu. Dlatego, czytając wcześniej Wasze wypowiedzi, BŁAGAM o te nagrania mp3 z koncertu. Umarłabym ze szczęścia! Co do samego koncertu... To było niesamowite. Wszystko było dograne od początku do końca, Prince pokazał całe swoje możliwości, ze sceny wręcz biło porozumienie między Nim, Andy Allo i resztą muzyków, którzy reagowali na każdy gest Księcia. Oczywiście nie zabrakło małej dawki kiczu i patosu(Purple Rain i purpurowy deszcz), ale było to zrobione z takim, charakterystycznym dla Prince'a smaczkiem, że nie bolało to ani trochę, a wręcz przeciwnie: przepłakałam cały koncert. Ale o tym przeżyciu mówię od dwóch miesięcy nieustannie, moi przyjaciele mają już dość, bo nie podzielają mojej miłości do Prince'a i cierpią, gdy każę im ciągle o tym słuchać, czy oglądać Sign'o'the Times:) Tak więc kończę i naprawdę błagam o te nagrania! Pozdrawiam.

Nikky, podaj mi swój adres mail, to ci prześlę mp3. Nei mogę wkleić linku tutaj, bo coś jest niezgodne z regulaminem...

Ja moich znajomych przestałam katować. :) Kilka koleżanek słucha sobie tam od czasu do czasu Incense and Candles, Love czy inne takie z 3121. Moja przyjaciółka lubi coś typu Diamonds n Pearls albo TMBGITW. A inna przyjaciółka tylko Purple Rain i Around The World In A Day. I tak gadam o nim all the time, więc praktycznie nic się nei zmienia, ale kij. :D

Tak chodzi mi o Tykę, można kilka piosenek znaleźć na You Tube. Nawet nie wiedziałam, że Prince ma rodzeństwo, jakoś aż tak się jego biografią nie interesowałam.

Jego ojciec jest muzykiem, a wiadomo jak to jest z muzykami.... :D Ma czterech braci, w tym jednego rodzonego i kilka sióstr, w tym chyba dwie rodzone. Jeden z braci nazywał się Don, pracował z Princem w latach 90, i zmarł jakoś tak w maju. A reszty rodzeństwa nei kojarzę.

Mój e-mail: weronika.bednarczyk@gmail.com . Jeśli chcesz, znajdziesz mnie również na facebook'u, pod tym samym imieniem i nazwiskiem. Z góry serdecznie dziękuję! Co do znajomych: kończy się na przyjacielu, który zna "Could you be the most beautiful girl in the world", reszta nie trawi i jestem wręcz uważana za półgłowka:D

tinyurl com/princegdyniaa2011

Udało mi się jednak wkleić ten link (jak wklejam bezpośrednio z megaupload to mi pisało ze to niezgodne z regulaminem). Mam też kilka filmików z Gdyni m.in Purple Rain, Nothin Compares 2 U, 1999, Laydown i Crimson and Clover. Ale nie najlepszej jakości.

Weroniko, na facebooku nie udaje mi się znaleźc ciebie, bo jest za dużo Weronik. :D Ja jestem Kamila Morawska, mam na zdjeciu zieloną bluzkę, gram w badmintona. :

Te filmiki z Gdyni mozna ściagnąc tutaj:

tinyurl com/princegdynia2011video

Musiałam usunąc kropki przed 'com', bo wklejanie linków jest zabronione, wieć dodajcie sobie je. :)

Ja się niestety do samych barierek nie dopchałam. Mogłam obmyślić sobie lepszą strategię i zacząć się przepychać już na koncercie Sistars, a pod scenę trafiłam niestety dopiero przed Primusem. Byłam gdzieś 5 metrów za barierkami. Niestety nikt ze znajomych nie podziela mojej miłości do Księcia i na Heinekena jechałam i wracałam sama. Nie żałuję, na drugi dzień od tego skakania nie mogłam się z łóżka podnieść, a o mówieniu czegokolwiek mogłam zapomnieć, takie gardło miałam zdarte :D Bardzo miło wspominam ten koncert, do dzisiaj noszę opaskę na nadgarstku. Nagłośnienie było STRASZNIE SŁABE, widać było jak w pewnych momentach Prince się denerwował. Co do setlisty... Nigdy nie przepadałam za Laydown ale jako kawałek wejściowy był GENIALNY! Najgłośniej darłam się chyba przy Little Red Corvette, mojej ulubionej piosence Księcia. Podobało mi się Dont stop til you get enough na bisach, fajny gest ze strony Princa, kiedy Jackson żył nie przepadali za sobą tak w skrócie mówiąc, a tu proszę :) Cały czas stojąc tam pod sceną zastanawiałam się do kogo ON puszcza te oczka i kogo wskazuje palcem, jak się później okazało przy samych barierkach stała dziewczyna z białą cekinową rękawiczką na dłoni :) Szkoda że Prince i Jackson nie potrafili dojść do porozumienia, stworzyliby razem pewnie cudowne kawałki.. Szczerze mówiąc koncert Prince'a był dla mnie małym pocieszeniem po śmierci MJ (miałam lecieć na jego koncert do Londynu), a tak się to wszystko skończyło że nawet dwa piwa wypite przed Primusem i skakanie z nogi na nogę nie pozwoliło mi odejść od sceny, już w pewnym momencie sama sobie mówiłam że prędzej popuszczę niż oddalę się od sceny ;D

Też uważam, że wejście z Laydown było cudowne. Nie podobało mi się tylko w czasie koncertu, Prince zrobił sobie te dwie przerwy. Obie chyba było po około 5 minut. Kazał fanom wzywać go, po tym jak my już mielismy zdarte gardła. Dziewczyna w białej rękawiczce to chyba, nei bijcie mnie, Karolina. Rozmawiałyśmy chwilę po koncercie. Stałam niedaleko niej. Na mnei jednak Prince nie spojrzał, ale za to Shelby J, uśmeichnęła się do mnie i pomachała mi. :D

http://www.4shared com/video/1mg_g-1v/fani_an_koncercie_princea_2.html (wstawiacie kropke przed com) filmik zrobiony przez ochroniarza an prośbę mojej koleżanki Sandry. Ona jest tą blondynką, obok niej stoi wysoki chłopak w niebeiskiej pelerynie, a ja stoję obok neigo ledwo siegając mu do ramienia. Stoję w przerwie pomiędzy "Gonna" a "Be". :D

Hej :) miałem być na tym koncercie ale sie nie udało. Czytam po latach tego posta i jestem w lekkim szoku, że Prince zdobył się na taki gest względem Michaela. Masz jakieś nagrania z kawałków MJ'a w wykonaniu Księcia z tego koncertu?

Były tam nastolatki? Naprawde? Co prawda nie mogłam być na openerze, ale myślałam że jestem jakimś indywiduum bo wśród osób w moim wieku nie ma nikogo kto by nawet słyszał o Prince'u xD

u mnie jest w szkole jedna osoba! - wielki fan wszelkiej muzyki, więc słyszał o Prinsie. Ale ostatnio zostąłam miło zaskoczona, bo na imprezie, na której byłam chłopak miał na dzwonek ustawione Raspberry Beret :)

Witam :)
Myślę, że jednak były.
Odnośnie tego temat chciałabym wspomnieć, że jest sporo osób w przedziale wiekowym 12-30 lat, które są fanami Prince'a. Może i to dziwne, ale ja osobiście mam 12 lat i słucham Go od 1,5 roku :D Podobno do muzyki Księcia trzeba dojrzeć - według znajomych (nie tylko równieśników) jestem pod tym względem dojrzała, jestem z tego powodu zadowolona. Cieszę się rówież gdy stojąc np. w sklepie zadzwoni mi komórka, a obca kobieta mówi mi, że jest wniebowzięta, że słucham takiej muzyki, dlatego, że wśród moich rówieśników popularna jest tzw. muzyka popularna itp.
Trzeba zaznaczyć jeszcze w tej wypowiedzi, że w moim przypadku nie jest tak jak myślicie - że znam jedną piosenkę i myślę, że jestem fanką. O nie, to nie tak :) Znam mnóstwo piosenek na pamięć, wszystkie albumy, daty ich wydania itp. :) Jestem z tego powodu dumna, patrząc na tą paskudną typowo młodzieżową muzykę.
Serdecznie pozdrawiam,
Mam nadzieję, że jeszcze nie jest tak źle z gustem muzycznym nastolatków.

Heej :) Wiem, że minęło już sporo czasu, ale masz może jeszcze te mp3 z koncertu? Jeśli tak, to możesz je przesłać w jakiś sposób? Byłabym niesamowicie wdzięczna

Ja dawno, dawno temu próbowałam przekonać znajome do Prince'a, ale powiedziały, że gejuch z niego, więc już dałam sobie spokój...Ehh nie znają się. W sumie jedyne osoby z mojego otoczenia, które lubią jego muzykę to znajomi rodziców, ale są dobrze po 30tce. W sumie zdziwiłam się, że nastolatki były na openerze, ale jak widać zawsze znajdzie się grupa która lubi taką muzykę, no i pewnie sporo takich, które nie były na koncercie