Ja też o tym słyszałem. Marlon Brando sam opisał romans z Jamesem Deanem w swojej biografii napisanej jeszcze w latach siedemdziesiątych.

Czytałam taką wzmiankę o tym w książce o Deanie. Samej biografii Brando nie czytałam, ale może kiedyś.

Mógłbyś podać mi tytuł tej biografii Brando? Byłabym wdzięczna:)

ja też gdzieś słyszałam, że sypali razem, ale miał to być rodzaj "eksperymentu"

http://wapedia.mobi/pl/James_Dean na tej stronie jest wszystko w tej sprawie

Jest taka książka, "Życie erotyczne gwiazd Hollywood" N. Cawthorne, a w niej rozdział "Buntownik bez
upiększeń", opowiadający o życiu prywatnym (w pigułce) Jamesa Deana. Z tej, jak i z innych książek wynika, że
Dean nie tylko miał skłonności homoseksualne, on był homoseksualistą, ale żeby nie wzbudzać podejrzeń
wśród opinii publicznej, spotykał się z kobietami, co jest rzeczą dość powszechną dla kryptogejów. Dean
często wchodził w coraz to nowe związki z mężczyznami, miał na przykład romans z Sal'em Mineo, aktorem
grającym w "Buntowniku...", Hopperem, podobnie z Brando, z którym łączyła go dość silna więź!

Pozdrawiam

Po pierwsze - w Ameryce oficjalnie mówi się, że był homoseksualistą, u nas delikatnie sugeruje się, że był biseksualny. Niedawno trafiłam na jakiś dokumencik o nim, w którym osoby z jego otoczenia mówiły, że własciwie to są tylko domysły, bo takie właśnie ploty tworzą legendę.

Uwielbiam Jamesa.

Drodzy koledzy i koleżanki, co jak co ale (i z tym się spotykam przy moim ulubionym człowieku Freddie`em Mercury`m)to że był bi bądź homo to chyba nie wpływa na jego talent lub osobowość ? Bo dla mnie to jest (wybaczcie) Pojekurwabane.

Ostatnio gadaliśmy na posiadówie o Freddie`em, gadamy gadamy a zaraz jeden kumpel: -ja tam go nie trawie..... -a niby dlaczego? -bo był bi


No i co z tego ?!

Freddie był świetny jego piosenki i głos były niesamowite. Tak samo Brando i Dean. Ich filmy na zawsze zapisały się w karty historii. Zrobiły rewolucje które żyją do dziś.

Potępiam i jade bez żadnej argumentacji (a to sie nie zdarza u mnie nigdy) kiedy ktoś twierdzi że jeśli ktoś jest homo lub bi to jest "be!"


Mam gdzieś płytkich i nietolerancyjnych ludzi.

Ave.

Pozdrawiam, Tenebros aka Bad Joker alias Freddie Mercury

Ale w tym temacie nikt go za to nie potępia... ^^'

debil.

ale nikt z piszących tu go nie obraża, to zwykła ciekawość czy był bi czy homo

LOL :D Panie, ja wiem, że Polacy zwykle się rzucają na homoseksualistów i biseksualistów, ale tutaj nikt tego nie zrobił. Co do Freddiego, to wielu niesłusznie określa go jako homoseksualistę (przecież u kresu życia sam wyznał, że to Mary była największą miłością jego życia) i wielu go przez to nienawidzi. Co dla mnie jest totalnym absurdem. Widzę, że tutaj nikt się nie burzy tylko dlatego, że Dean sypiał z mężczyznami i prawdopodobnie był homoseksualistą. I bardzo mi się to podejście podoba.

Wątpliwe by Freddie byl bi. Nic nie wskazuje na to. Najprawdopodobniej byl homo. A milość życia kobieta wcale temu nie musi przeczyć.
A Dean zbyt krótko żył, by miec pewnosc. I to w latach, kiedy lepiej dla kariery i wlasnego spokoju lepiej bylo o tym nie mówic. Rock Hudson to też przyklad kogos, kto zýł w ukryciu.
A tu na filmweb nikt ich nie potępia. To po prostu interesujace aspekty biografii.

pedał jest, koleś, przy rowerze. a po drugie mówi się 'lubił', a nie 'lubiał'.

Przerażasz mnie.

kolejny wątek pod aktorem/filmem gdzie zaczyna się dysputa o orintacji seksualnej. jak mój poprzednik i osoba dwa posty nade mną nie mają gdzie wyrazić swojej opinii o tym,że homoseksualizm to horoba to zadzwońcie na telafon zaufania. tam was wysłuchają.
naprawdę nie rozumiem co ma orientacja Deana do tego jakim był aktorem. rozmawiamy o jego romansie z brando jak nie zauważyli niekrórzy...

James Dean jest ikoną homoseksualistów.
Był genialnym aktorem który prowadził dość intensywne życie.
Odkrywca-jak sam o sobie mawiał,uważał bowiem że raz w życiu
jest wszystkiego w stanie spróbować.Zagrał niestety tylko 3 filmy,
które stały się arcydziełami.Jego metoda gry aktorskiej wywarła
głęboki wpływ kształtowanie aktorstwa chociażby Ala Pacino.
Nazywanie Jamesa kopią Brando jest zwyczajnie śmieszne.
Lata 50 te to okres w kinematografii gdzie motyw outsidera był
wszechobecny.Wielka genialna trójca: Marlon Brando,Montgomery Clift
oraz James Dean.Nie ma lepszych.Amen

i cala trojka sypiala z mezczyznami. w srodowisku aktorskim jest wiekszy odsetek homoseksualistow, moze ze wzgledu na wrazliwosc?

A skąd wy kurwa możecie wiedzieć jaki on był? Książki także kłamią. Wierzę, że spał z Brando, ale nie musiał być od razu gejem. Litości ludzie. Żeby życie miało smaczek raz dziewczynka raz chłopaczek jak to mówią.

to mnie dopiero przeraża. <br/> <br/> <br/> <br/> <br/> <br/> <br/> <br/>

polecam biografie "Brando Unzipped" dla tych co czytaja po angielsku (bo niestety nie ma po polsku)mozna dowiedziec sie ciekawych hustoryjek, nie jest to ksiazka zbyt ambitna ale posmiac sie mozna, jak by uwierzyc autorowi i jego informacjom wyssanym z palca,to mozna by sadzic ze Marlon w ciagu calego zycia przespal sie z calym Hollywood i nie tylko. W latach 50 buntowali sie przeciwko wszystkiemu, probowali wszystkiego co zabronione, Brando mowil ze sypial z facetami ale nie trzeba od razu zakladac ze co sie czyta to prawda. Przeczytalam wiele na temat Brando, interesuje sie nim od kilku lat; w wielu zrodlach mowi sie o Jamesie i Marlonie ze mieli ze soba romans i ze Dean byl w nim zakochany po uszy i ze bardzo chcial byc takim jak on. Inne zrodla temu romansowi zaprzeczaja. Dla mnie Brando byl geniuszem aktorstwa, Dean zostal ikona bo zbyt wczsnie zginal. I niestety osobiscie uwazam ze byl troche kopia Brando
A jezeli chodzi o to ze homoseksualizm jast choroba to mam nadzieje ze to byl zart i ze nie ma juz ludzi co tak mysla

byle beznadziejnym aktorem! a to, ze byl homosiem... oni zawsze byli, sa i beda. nie wolno jednak pozwolic na afiszowanie swojego ciala, publiczny striptiz lub 'walke o prawa' wymachujac wibratorem przed kamera! czy to jest walka o prawa? ktos mi kiedys powiedzial, ze tak, bo w ten sposob oni [geje i lesbijki] oswaja spoleczenstwo z publicznym ukazywaniem swojej seksualnosci. ale czy np. my, heterycy chodzimy po ulicy i krzyczymy, ze jestesmy hetero? czy w ten sposob ludzie by nas aprobowali? oczywiscie, ze nie. dlatego, jesli pederasci nie zmienia polityki wobec przecietnego czlowieka, wiekszosc spoleczenstwa ich nie zaakceptuje. natomiast jesli chodzi o zwiazki homosexualne - moga sobie byc. byleby sie nie nazywaly malzenstwami, bo jak sama nazwa mowi slowo to pochodzi od slow - maz i zona. tyle w tym temacie.

Tak. Ludzie hetero chodza po ulicach demonstrujac swoją heteroseksualnosc. Geje tez mają prawo. Komu sie nie podoba, niech odwroci wzrok. Proste.

i tu sie nie zgodze, bo wcale tego nie zatajał, kiedy np. dostal wezwanie do wojska to jasno okreslil, ze jest homoseksualista i na pewno nie zechca go w swojej meskiej armii:P

przerażający/a jesteś. homoseksualizm to nie jest żadna choroba ani nieszczęście. na jakim świecie my żyjemy?!

"to tak jakby się urodzić z mózgiem kobiety w ciele mężczyzny lub na odwrót..." - i to nie jest homoseksualizm, ale transseksualizm...

transseksualizm to choroba, w ktorej czlowiek dazy do zaakceptowania jej jako osoby innej plci, niz sie narodzila, zas homoseksualizm to po prostu orientacja, w ktorej czlowiek rzeczywiscie rodzi sie jako mezczyzna w ciele kobiety i na odwrot oraz oni sami to akceptuja i probuja przyzwyczaic spoleczenstwo do tego. oczywiscie ja rozumiem, ze oni walcza o swoje prawa, ale prosze mi uwierzyc, ze karnawal kolorowych pajacow nie jest dla mnie osobiscie odzwierciedleniem walki o prawa. dla mnie to po prostu zabawa na ulicy w gronie wybitnych czerwonych swin, jak pani senyszyn, pan kalisz, czy pan napier[d]alski. jesli za to ktos mnie pyta mnie co sadze o legalizacji zwiazkow pederastow/pederastek, ja sie smieje, poniewaz dla niepoinformowanych zwiazki te sa legalne w polsce od prawie 80 lat! tu chodzi przede wszystkim o rejestracje tychze zwiazkow, co niesie za soba zatrudnianie kolejnych urzednikow to udzielania im slubow oraz urzedasow, ktorzy musieliby pisac, segregowac i ukladac na polkach kolejne stosy papierow oraz dokumentow. prowadzi to oczywiscie m.in. do zwiekszenia wydaktow panstwa i powiekszenia sie deficytu budzetowego. co do adopcji przez nich dzieci odpowiadam tylko: skoro chca miec dzieci to niech sami sobie zrobia! jesli zas ich nie moga miec, jest to rownoznaczne z tym, ze ich miec nie powinni.

Cytując: "no tak, debil."
A czy to samo powiesz bezpłodnym parom? Przecież oni dzieci mieć nie mogą , więc najwyraźniej ich mieć nie powinni.
Nie mówiąc już, że nazywanie kogoś "wybitną czerwoną świnią" w roku 2010 świadczy o daleko idącej ułomności intelektualnej.
Miłego dnia.

co do konserwatystow generalizujesz. bezplodne pary? jest takich bardzo malo! sa tylko osoby bezplodne, co daje wrazenie w polaczeniu osoby plodnej i bezplodnej - pary bezplodnej. to jednak jest para plodna. bo, ani ty, ani ja nie wiesz czy za jakis czas nie dojdzie sie do jakis wymyslenia sposob leczenia bezplodnosci. za to geje i lesbijki sa z NATURY BEZPLODNI i tego NIGDY nie zmienia. pederasta nie zaplodni swojego homolka analnie, a ona ją ani analnie, ani klasycznie, dlatego wlasnie nie powinni m.in. miec dzieci. a jesli chcesz zyc w rodzinie, w ktorej twoimi rodzicami bedzie dwoch ojcow, to zyj. jestem ciekaw jak dlugo bys wytrzymala w domu oraz w szkole przy czym twoi koledzy i kolezanki, rowniez byliby swiadomi kim sa czlonkowie twojej rodziny. a co do tego, ze zyjemy w 2010 roku, to jest mi wstyd, ze w tym roku jeszcze istnieja ludzie i musze wsrod takich przebywac, ktorzy uzywaja poprawnosci politycznej, jako wspolczesnej cenzury. prosze o nie pouczanie mnie jak mam nazywac rzeczy po imieniu. fakt jest faktem. kazdy zagorzaly socjalista jest czerwona swinia kropka. i jesli myslisz, ze potrafisz ladnie mowic obrazajac mnie i sugerujac mi kalectwo, to sie przeliczylas.

Obraziłem (jestem mężczyzną, ale wiem, że mój nick i avatar mogą zmylić:P), to prawda. Ale są sprawy, które mnie bulwersują i zapewne wiesz, że człowieka wtedy kroci żeby rozluźnić język, rzucić jakąś "k..." lub innym przekleństwem. Tak więc przepraszam, chociaż robię to raczej z obowiązku niż chęci. ;)
Prawda, tutaj muszę Ci oddać honor - dla przykładu powiem, że moja znajoma, u której stwierdzono bezpłodność 10 lat temu zaszła w ciążę dzięki wylewowi, który nieźle zrewolucjonizował procesy zachodzące w jej ciele. Bum - dziecko. Ale nadal mowa jest o przyszłości bądź przypadkach raczej sporadycznych, co - w moim mniemaniu - nijak ma się do teraźniejszości.
I znowu masz rację, nie byłoby wesoło. Trudno jednak do takiej sytuacji się odnieść, bo nigdy się w niej nie znajdę i nie znam nikogo kto miałby taką sytuację rodzinną. Mogę więc snuć jedynie przypuszczenia, które prawdę mówiąc gówno są warte. :P Wydaje mi się jednak, że ojcowie sami w sobie nie byli by problemem, środowisko szkolne, sąsiedzkie i jakiekolwiek inne już tak. I to nie z winy homoseksualistów, którzy, mam nadzieję, doczekają się w Polsce równych prawa, ale z powodu skurwiałego społeczeństwa, tak skrytego za pozorami patriotyzmu i "wiary", że nie dopuszczającymi do świadomości istnienia czegoś, co nie jest im dobrze znane. I hipokrytów, oczywiście, którzy w jedno zdanie upychają kazania o moralności i odbieraniu ludziom prawa do godnego życia, które jest jednym z podstawowych prawa każdego człowieka.
Mnie zaś dziwi dlaczego poprawność polityczna (jak to zgrabnie ująłeś) jest używana jako cenzura w tak małym stopniu. ;) Pokazać Polsce prawdziwą twarz swojej orientacji, zorganizować pokojową demonstrację, która - wbrew temu co się mówi - nie jest wcale obraźliwa, niesmaczna, nie propagująca żadnych złych nawyków - źle; przemierzyć miasto z pierdzielonymi faszystami, którzy za swoje poglądy powinni wisieć - dobrze. W skrócie: Polska wieku XXI. I to za sprawą konserwatystów, jeżeli mam już generalizować.

Jeszcze raz przepraszam za obrazę. Dobrej nocy.

tzn uwazam, ze jezeli ktos jest ortodoksyjnym=prawdziwym chrzescijaninem powinien przestrzegac dogmatow, ktorymi rzadzi sie jego wiara. slowa w biblii brzmia: homoseksualizm to obrzydliwosc w oku boskim. oczywiscie nie ma jakis konkretnych argumentow o tym, ze homolizm jest choroba i chociaz sam nie uwazam sie za chrzescijanina, to nie zgodze sie na zadne zwiazki homoseksualne w polsce, bo panstwo jest od tego, zeby im fundowac niepotrzebna przyjemnosc. oczywiscie to samo odnosi sie do heterykow. wydaje ci sie, ze ojcowie sami w sobie nie byliby problemem? czy nie myslisz, ze gdyby mieli corke to w jakis sposob ich dyskriminacja przenosilaby sie na nia? ja jestem np. o tym przekonany. a co do poprawnosci? z jednej strony jestes za przywilejami i rownoscia prawa, a z drugiej chcesz odebrac moznosc demonstrowania swojej wiary. przeciez to ty reprezentujesz faszystow mowiac, ze powinno sie ludzi, ktorzy glosza swoja wiare na ulicy, powiesic. a co do parady gejow, to jest oczywiscie niesmaczna. nie mow, ze obsciskiwanie sie przez dwoch pederastow na ulicy [tak samo jak przez heterykow] nie jest nieobrazliwe!

Jaka piękna polska zaściankowość...

Zgadzam się z tobą...

a ja mam z toba
3333333333333333333333333333333333333333333

Przeczytawszy jakąś pokręconą wypowiedź o nienaturalnym pociągu do mężczyzn i leczeniu takiej "przypadłości" (bardzo mnie ciekawi jak można kogoś wyleczyć z popędu seksualnego :D) postanowiłem napisać, że: a) Życie w celibacie też nie jest naturalne, więc trzeba, żeby być konsekwentnym w przekonaniach, go znieść; b) rzeczy wykonywane ręką człowieka też nie są naturalne - nie słyszałem o drzewie z garnkami. ;)Tak więc, drodzy co poniektórzy, jeżeli tak bardzo chcecie żyć w zgodzie z naturą, to zapraszam do powrotu do jaskiń. Postaram się nie tęsknić.

Podsumowując temat powyższej dyskusji: oto Polska właśnie!

no no,masz racje, lepiej klaskać brawo pedałom

tolerancja to wymysł lewaków, Polsce można dużo zarzucic, ale to, ze jesteśmy mało tolerancyjni to bardzo dobrze

A nietolerancja to wymysł fanatycznych konserwatystów, którzy właśnie w tej chwili marnują swój czas pod Pałacem Prezydenckim. Wszyscy mogą się czymś pochwalić. Różnica jednak taka, że jedni poprzez swoje przechwałki wychodzą na ludzi, a inni na wygłodniałe psy spuszczone ze smyczy. Pozdrawiam nietolerancyjnych. ;)

no tak, debil.

Wiele można o mnie powiedzieć (w tym też złego), ale zdecydowanie nie to, że jestem debilem. Za to Twój komentarz zakrawa o debilizm - przykro mi.

Auley zgadzam się z Tobą.
W ogóle nie rozumiem jak można oceniać aktora przez pryzmat tego czy był czy nie był homoseksualistą. To dziwne. Ale to świadczy tylko i wyłącznie o tym, jakim ktoś jest prawdziwym "kinomanem"...

moze kiedys zrozumiesz, ze nie mozna byc dojrzalym aktorem lub po prostu nawet czlowiekiem, bedac homosiem/gejem czy pedalem.

hahahhahaha piotruuusxd zdobywasz zaszczytną nagrodę w kategorii - najbardziej debilny wpis dnia/ masz spore szanse na nagrode miesiąca. Ale konkurencja spora, wiec bedziesz musiał popracowac nad swoim debilizmem, jestes na dobrej drodze.

RealKalps w pełni popieram twoją nominację ^^

Ja jestem nietolerancyjny ale Deana, Brando czy Clifta szanuję. To tylko moja opinia.

Pewnie wielu mężczyzn przespałoby się z Jamesem i Marlonem w trójkącie . Popatrzcie kim byli i jak wyglądali, choć to pierwsze chyba bardziej pociąga nie tylko kobiety?! ;-)