Po występach w
"Wolnym strzelcu" i
"Do utraty sił" Jake Gyllenhaal ma na oku kolejną rolę, która wydaje się skrojona pod Oscara. Aktor jest na wczesnym etapie negocjacji w sprawie występu w dramacie
"Stronger".
Film opowie historię Jeffa Baumana, jednego z widzów bostońskiego maratonu, podczas którego doszło do zamachu terrorystycznego. Ponad 260 osób odniosło wówczas obrażenia, a Bauman stracił obie nogi.
Producenci podobno przesłuchali już szereg aktorów z najwyższej półki i to właśnie
Gyllenhaal spodobał im się najbardziej.
Scenariusz na podstawie książki Baumana
"Stronger" napisał
John Pollono. Za kamerą stanie
David Gordon Green (
"Manglehorn"). Film powstaje dla studia Lionsgate.