PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=853471}
6,7 721
ocen
6,7 10 1 721
6,6 13
ocen krytyków
xABo: Ksiądz Boniecki
powrót do forum filmu xABo: Ksiądz Boniecki

"Biorę w nawias"

ocenił(a) film na 6

Tak powiedział ksiądz Boniecki zapytany o trudne kwestie związane z kościołem, w tym też z pedofilią. Oczywiście prezentuje niezgodę i mówi, że najważniejsze są ofiary, ale jakby nie patrzeć to w dalszym ciągu wierny syn tej instytucji. Jestem oburzona jego odpowiedzią kobiecie na pytanie co z tą pedofilią w kościele? Pierwsze słowa, jakie padają z ust Bonieckiego, to stwierdzenie, że najczęściej pedofilia zdarza się w rodzinach. To jest niemalże takim sam argument, jakiego używają inni hierarchowie kościelni. Jest w nim gotowość na usprawiedliwianie, właśnie "wzięcie w nawias" tego zjawiska i jeszzcze paru innych chorób kościoła. Zdecydowaanie większy szacunek wzbudziła we mnie Małgorzata Chmielewska niż Boniecki.

ocenił(a) film na 7
Agatonik

W filmie jest ta sytuacja pokazana?

ocenił(a) film na 6
Agatonik

1. Pytasz się nas czy jesteś oburzona? Strumień świadomości wyrwany z Ulissesa? Czy to jest jakaś artystyczna prowokacja?
2.Zwrot "brać w nawias" ( w domyśle "nawiasem mówiąc") to nie to samo co usprawiedliwiać jak sugerujesz i do stwierdzenia tego nie potrzeba nawet kontekstu z filmu.
3. To, dlaczego najpierw wspomina o pedofilii w rodzinach wyjaśnia definicja zwrotu z pkt2.

PS: To patologiczne manipulatorstwo zaczyna być u Ciebie nagminne.

ocenił(a) film na 6
PoppinTom

ad.1 - o nic nie pytam, jestem mocno rozczarowana taką postawą
ad.2 - to nie są związki frazeologiczne o tożsamym znaczeniu. "Brać w nawias" oznacza odłożyć, nie brać pod uwagę przynajmniej w tym momencie, pozostawiać poza aktualnymi rozważaniami
W związku z powyższym nie dostrzegam w swojej wypowiedzi "patologicznego manipulatorstwa".
A film widziałeś?

Agatonik

ad.1 https://imgur.com/5npFptM XD
ad.2 Dałaś się podejść jak młody leszcz, sama sobie przeczysz. Sens tej definicji jest inny niż słowa usprawiedliwiać. Wykorzystujesz subtelności do forsowania własnej narracji, i na dokładkę to magiczne: "Jest w nim gotowość..."

ocenił(a) film na 6
PoppinTom

Masz prawo się nie zgadzać z moją opinią i tyle. Nie przedstawiłeś żadnego argumentu, który pozwoliłby mi zweryfikować swoje stanowisko. I nie otrzymałam odpowiedzi: oglądałeś film?

Agatonik

Odnoszę się tylko do tego co sama naskrobałaś i nie potrzeba do tego dyskusji o zasadności twoich opinii na temat księdza czy treści filmu. To zupełnie inny temat. Kontrargumenty podałaś sama a jedyną osobą która tobie przeczy?...to Ty.

ocenił(a) film na 6
PoppinTom

Grzecznie jest odpowiadać na pytania - widziałeś film?

Agatonik

Żadna z wypowiedzi Twojego rozmówcy nie wymagała przez Niego obejrzenia filmu. Nie miałoby to wpływu na powyższy dialog. Tylko że w przypadku gdyby napisał Ci że faktycznie go nie obejrzał z automatu przekreśliłabyś jego argumenty ot tak.

ocenił(a) film na 6
Arecky34

Bo z zasady nie wypowiadamy się na temat filmu, którego nie widzieliśmy.

Agatonik

I ma całkowitą rację. To nie jest argument tylko prawda. Ludzie uważają, że pedofile są w Kościele, albo ukrywają się w krzakach i nie wypuszczają dziecka na podwórko. A pedofilia najczęściej występuje w rodzinach i najczęściej potem nie zostaje osadzona ( o odszkodowaniach w ogóle nie ma mowy) i kogo to obchodzi???

ocenił(a) film na 6
Alanis7

Ja nie twierdzę, że nie ma pedofilii w rodzinach - oczywiście jest!!! I właśnie tam dzieci są najbardziej bezbronne. Ten fakt jednak nie umniejsza problemu pedofilii w kościele - więc niestosowne jest "branie w nawias"

Agatonik

Czego się spodziewałaś? Boniecki ma po prostu dobry PR, jak swego czasu obrońca pedoflii Wojtyła, czy też Fraciszek, który się głupio uśmiecha i nic poza tym. Głosem polskiego (wolskiego?) KK są wciąż słowa Flaszki Głódzia - "spie*dal*j". Oto polski kościół. Do zaorania...

ocenił(a) film na 6
Grifter

Święta (sic!) racja. A ja ciągle naiwna:((

ocenił(a) film na 8
Agatonik

Wyrażenia "biorę w nawias" Boniecki użył zapytany o coś innego, niż o pedofilię, było to we wcześniejszej scenie, natomiast o pedofilię został zapytany w autobusie przez przypadkową pasażerkę, na co faktycznie w pierwszym zdaniu odpowiedział to, co piszesz, ale nie rozumiem skąd to oburzenie. Czy powiedział nieprawdę? Nie zanegował tego problemu w żaden sposób, nie usprawiedliwiał, widać było, że jest świadomy tej kościelnej choroby i przyznał jej rację, że nie powinno się do zdarzać wśród ludzi kościoła, a to, że w rodzinach ten problem jest ukrywany i jeszcze trudniejszy do wykrycia, to po prostu fakt. Wydaje mi się dość naciągane twierdzenie, że był to jakikolwiek argument za obroną kościoła w tej kwestii.

Co do samego filmu, to ostatni literacki monolog Bonieckiego na temat Boga, w którego nigdy nie uwierzy doskonale pokazuje, jak odmienny sposób myślenia prezentuje od innych polskich hierarchów kościelnych.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 6
ataman2016

Tylko na tyle cię stać?

ocenił(a) film na 6
Agatonik

Oglądałem film. Mnie też ewidentnie zakłuła w oczy wypowiedź ks. Bonieckiego na temat pedofilii w Kościele. W zupełności się z Tobą zgadzam Agatonik. Typowa wypowiedz ( broniąca Kościół). Dopiero za drugim razem mówi, że to bolesne. Zważywszy na to, na jakiego wrażliwca wychodzi Boniecki w filmie ( ku temu przecież prowadzi też w dużej mierze cały wywód reżyserki - słynna jego opowieść o nastolatce , samobójczyni, gdzie Boniecki mówi, że ma nadzieję, że go nie było na tej liście osób, u których dziewczyna szukała pomocy, czy wrażliwość na drugiego człowieka, w restauracji, czy wysłuchanie, podczas podpisywania książki, to ta wypowiedź jest dla mnie zaprzeczeniem owej wrażliwości. Nawet nazwanie tego bolesnym, jest po prostu słabe, jak na tak wrażliwego człowieka...

2. Humor, który jest wszędzie, dobra psychologiczna rada, czy mówienie o tym, że Caritas ma konkurencję przy fajeczce i potaknięcie głową... to dla mnie stanowczo za mało w ustach człowieka, który należy do tej organizacji. Rozumiem, że ks. Boniecki chce nas wychowywać poprzez swoje książki, bo w Kościele jako instytucji świętej (jak o niej wspomina), nie ma na to szans...

3. Zakaz milczenia w TP. Wzmianka w filmie, która nic nie wnosi, nic nie daje. Jaki w takim razie sens takiej wzmianki?

To może tyle na razie. Odnośnie dyskusji.

ocenił(a) film na 6
macilius

W zupełności zgadzam się z Twoimi spostrzeżeniami:))

ocenił(a) film na 6
Agatonik

Hej Agatonik. Ty piszesz trafne recenzje i dużo oglądasz z tego co widzę. Czy mogłabyś zerknąc na ten film krótkometrażowy? Mój pierwszy scenariusz, więc proszę być wyrozumiałym w recenzji. Proszę też o kilka zdań pod filmem na you thube (jeśli nie będą one druzgocące :) Pozdrawiam.

https://www.youtube.com/watch?v=duz4Oh07NA8&t=692s

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones