Dałem ocenę 8/10. O gustach się nie rozmawia, więc jak się komuś nie podobał, to trudno. Ja tam byłem bardzo zaangażowany w oglądanie. Może jestem za głupi ale od początku nie wiedziałem jak film się zakończy. Dla mnie nie był przewidywalny. Końcówka zaskoczyła.
film nudny, śmieszny, a czasami żałosny, do tej pory jak oglądnę jakiś słaby film, to śmieję się, że i tak jest lepszy od zapachu śmierci...na długo utkwi mi w pamięci jako komedia heheeh
Zaczęło się bardzo obiecująco,facet z połową głowy i pies z przetrąconymi nogami..hm zapowiadał się dobry horrorek,rozsiadłam sie wygodniej,ale niestety im dalej tym gorzej..
Nie dość,że sceny nielogiczne,co pewnie wynikało ze złego scenariusza,to jeszcze główni bohaterowie zupełnie nie do zniesienia===szczególnie...
Tak niezrozumialej koncowki w tym gatunku juz dawno nie przezylem. To zupelne pomieszanie z popieprzeniem absolutnie do mnie nie przkowilo, tym bardziej, iz temu wszystkiemu towarzyszyly jeszcze absurdalne sceny, np. koziolkowanie samochodu, ktore slepy chlopak przyzyl bez szwanku, choc lezal na tylnym siedzeniu...
Najlepsza była scena, jak koleś chciał wydostać się z pokoju przez okno. niestety za pierwszym razem mu nie poszło i odbił się od szyby. ale się uśmiałam w tym momencie. Ciekawa jestem, czy takie było zamierzenie reżysera, czy po prostu coś przeoczył. Korki wybite;-)Mogę dać jedynie 5/10.
po co wstawiają te dziewczynki do takich filmów ? nie ogladalem tego ale pewnie cala ekipa zginela a przestraszona dziewczynka przezyla.........................................
Parę miesięcy temu przez przypadek natrafiłam na ten film z 2005 r. ,a że jestem horroromaniakiem;) zaczęłam go oglądać...Tytuł nic mi nie mówił,aktorzy oprócz jednej aktorki( mowa o Arielle Kebell) też byli neutralni...ale film mnie na początku zaciekawił, lecz z czasem było coraz gorzej i gorzej.Niezbyt przemyślany...
więcej