Mam dokładnie to samo odczucie:)
Jak oglądałam to doprowadzała mnie do szału...

Jak nie czujecie muzyki, to jrst straszna. Ja jednak rozumiem o co z Nią chodzi, kjako wydźwięk daje temu filmowi i dla mnie to zdecydowanie najmocniejszy punkt tego filmu ;)

No tak, może nie czaje... są gusta i guściki... ale nawet gdyby podobał mi się ten elektroniczny szajs to i tak nie twierdził bym że muzyka jest najmocniejszą stroną tego filmu. Pomijając to czy pasuje do filmu czy nie, to ścieżka dźwiękowa nie jest ani oryginalna, ani jakoś odkrywcza, ani szczególnie godna zapamiętania. Ta muzyka jest po prostu nijaka. Jedynym powodem dla którego kojarzę niektóre motywy z niej jest to że ilekroć ją słyszę przypomina mi się jak bardzo męczyłem się z nią oglądając film.

To fakt, powstrzymywalam wybuchy śmiechu jak słyszalam muzykę w tym filmie. Ale taki już jego urok. Był kręcony już ponad 20 lat temu.

rzeczywiście - przez to brzmienie miałam momentami wrażenie, że oglądam wikinga w hełmie z durszlaka
niby czysto średniowiecznego chorału gregoriańskiego też by człowiek nie wytrzymał; ale Vangelis radził sobie nie z takimi rzeczami...

Muza jest śmieszna :)

No jest niezła beka z tej muzyki. Nie pasuje ani trochę do akcji, i sceny robią się trochę komiczne.

MUZYKA JEST SWIETNA. WIBRUJACE DZWIEKI ELECTRO TO JEST TO CO KOCHAM W FILMACH Z LAT 80TYCH.

muzyka z lat 80. nie czujesz klimatu. a, ze średniowiecze. a czy w filmach dokumentalnych o II wojnie pasuje gard rock lub techno? a takie ściezki są. a czy klasyka pasuje do filmów o teraźniejszości. Mnie podoba się te pomieszanie szyków.

Nie chodzi że nie czuje klimatu, chodzi o to ,że muzyka jest źle dobrana, przez to film bardzo traci na klimacie.

Zaraz tam straszna xD Takie były ścieżki dźwiękowe filmów lat 80 i mają swój niezaprzeczalny urok i klimat. Osobiście mi się podoba i chętnie zarówno do filmu jak i do samej ścieżki dźwiękowej wracam xD
W sumie rzeczywiście lepiej brzmią, niż współczesne łomoty w filmach kostiumowych, które pasują do filmu/serialu jak wół do karety xP

Muzyka jest okropna, źle dopasowana i skutecznie psuje klimat i nastrój opowiadanej w filmie historii.