PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=791446}
6,7 49 125
ocen
6,7 10 1 49125
5,3 31
ocen krytyków
Zabawa zabawa
powrót do forum filmu Zabawa zabawa

Oburzył mnie jeden wątek. Najmłodsza bohaterka, w kontraście do dwóch pozostałych, nic nie zawiniła. Ani nie prowadziła samochodu po pijaku, ani nikogo nie operowała. Nie krzywdziła też swoich dzieci. Po prostu bawiła się pod wpływem alkoholu. Ile młodych dziewczyn tak robi? Co prawda wiemy, że była ona uzależniona od alkoholu, ale ten wieczór który doprowadził do tych felernych okoliczności, mógł się przytrafić każdej dziewczynie, która kiedykolwiek upiła się na imprezie. Co więcej, mogłoby to się zdarzyć, nawet gdy byłaby trzeźwa. To, co bardzo razi mnie w filmie, to brak krytyki gwałciciela. Magda nie zgłosiła sprawy na policję i nikomu nie powiedziała, wszyscy rozmawiali tylko o jej alkoholizmie. Dla mnie to sugerowanie, że sama jest sobie winna i propagowanie kultury gwałtu. Winny gwałtu jest tylko gwałciciel. Nie widzę żadnego związku z tym zajściem a problemem alkoholowym dziewczyny. Większy problem ze sobą miał ten zwyrodnialec, skoro nie umiał poszanować czyiś granic. Nie podoba mi się, jak reżyserka poniekąd usprawiedliwia sprawcę.

ocenił(a) film na 7
Likeness

Ja tak tego nie odebrałam. W filmie nie ma żadnego oskarżania. Nie ma też jakiejkolwiek obrony gwałciciela. Tylko zostało pokazane, że tak może się zdarzyć.

ocenił(a) film na 7
Agatonik

Otóż to.

ocenił(a) film na 8
Agatonik

Zgadzam się z Twoją opinią.

ocenił(a) film na 7
Agatonik

Dokladnie!

ocenił(a) film na 9
Likeness

Też nie rozumiem jej zachowania ale może jej było wstyd?
Poszłaby na policję opowiadając to wszystko że była sama ze była pijana że wcześniej prowokowala tego gościa (bo przecież tańczyła z nim) nie wiadomo jakby to wszystko zostało odebrane. Oczywiście uważam że powinna pójść ale może się bała tego wszystkiego?

ocenił(a) film na 9
s111

Prowokowała? Serio?

ocenił(a) film na 6
FNocny

No właśnie, przez takie pie***lenie tzw. "kultura gwałtu" ma się całkiem dobrze.

ocenił(a) film na 9
FNocny

Nie do końca miałam to na myśli... oczywiście nic nie tłumaczy takich zachowań.. chodziło mi bardziej o to że np ja bym nie została sama na imprezie pijana jak bela nie mając świadomości nawet co się dzieje dookoła mnie... I obsciskiwala się z tym gościem . Wiadome było że nie zakończy się to happy endem

ocenił(a) film na 9
s111

No właśnie! Była pijana jak bela. Nie była w stanie trzeźwo ocenić sytuacji, w jakiej się znajduje oraz myśleć o możliwych konsekwencjach.

FNocny

to nie zwalnia z odpowiedzialności. Równie dobrze możemy powiedzieć że on też był pijany i nie panował nad sobą.

s111

Właśnue została sama! Chłopak czy kolega zostawił samą. Jak tak można?! Niepoważne zachowanie

pixi222

Picie na umór to niepoważne zachowanie, racja. Miał łaskawie czekać w kąciku aż skończy pić i obściskiwać się z przypadkowymi kolesiami czy wynieść ją z lokalu siłą?

ocenił(a) film na 6
_krucjata

Dobrze, gdyby ją wyniósł z lokalu siłą, owszem. Ale nie mniej to nie była ani jego wina, ani jej. To była tylko i wyłącznie wina tego obrzydliwca.

ocenił(a) film na 3
Deansgirl

Kiedy to była jej wina. Nie w całości, ale piciem doprowadziła do tej sytuacji. W każdym momencie mogą cię napaść ale jak pojedziesz do Łodzi w koszulce i barwach Legii to ci skują ryj na bank i nie będziesz mogła powiedzieć. No gdzie była policja! Jak tak można! Powinna zgłosić gwałt, ale może się wstydziła, a może jako jedyna z bohaterek zrozumiała że to co ją spotkało po części jest z jej winy i nie chciała ukarać tego dziecka. Co ciekawe, że to akurat ta bohaterka rokuje bo właśnie obecnie mamy pokolenie młodych ludzi "to nie moja wina". Może to dziecko sprawi, że przestanie pić. Tego niestety już nie pokazano. Niestety wielki zawód bo Moje Córki Krowy podał mi się bardzo a tu wiało nudą, że chyba na 4 czy 5 razy oglądałem film.

ocenił(a) film na 3
Guliwer_2

Obrzydlistwo. Twierdzić, że kobieta jest winna temu, ze gwałciciel nie potrafi zrozumieć słowa "nie" - uważasz że upojenie alkoholowe kogokolwiek upoważnia do dokonywania tak dotkliwej krzywdy drugiej osobie? Nic, ale to absolutnie nic, ani wyzywający strój, ani bycie pod wpływem alkoholu, nie upoważnia zwyrodnialców do dokonywania krzywdy drugiej osobie!!! I nie, wyjście w koszulce i barwach Legii też nie jest usprawiedliwieniem dla przemocy. I nie wycieraj sobie gęby zdroworozsądkowym zachowaniem. Mam świadomość, że po świecie chodzą źli ludzie, jednak nic nie jest usprawiedliwieniem dla gwałtu, NIC. I nigdy nie jest winna ofiara. Zrozum.

ocenił(a) film na 3
bunnylune

Ehh widać nie można przeklinać na filmwebie. Bo mi cały elaborat zniknął przez jedno czy tam dwa spier*****.
Takich osobników powinno kastrować się tępym nożem. To są zwierzęta jak dla mnie, ale jak będziesz szturchać psa kijem, mimo, że kolega ci to będzie odradzał, a ty mu powiesz spi******* i będziesz to robić dalej i w końcu któryś pies cię ugryzie to czy w pełni to będzie wina psa, czy jednak w części trochę twoja?
Jeśli jadąc samochodem nie ustąpisz idiocie siedzącemu tobie na zderzaku, mimo, że kolega siedzący obok ci to doradza i ty masz taką możliwość. Zamiast to zrobisz, mówisz koledze spie***** i pozostajesz na pasie i dochodzi do tragedii to z prawnego punktu widzenia nie jest to twoja wina, ale czy na prawdę? I nie płacz potem, że z własnej kieszeni musisz płacić za blacharza bo kretyn nie miał OC.

ocenił(a) film na 3
Guliwer_2

Rozumiem Twój tok myślenia. Zasada ograniczonego zaufania jest jak najbardziej wskazana, bo nie możemy zakładać, że każdy człowiek jest dobry, uczciwy, logicznie myślący czy zdrowy psychicznie. Z racji tego wskazane jest zachowanie ostrożności, nie drażnienie psa kijem etc. Kwestia jednak tego, jak to nazywasz. Twierdzenie, że osoba pokrzywdzona jest jakkolwiek winna swojej krzywdy (i mówię tu zarówno o kobietach, jak i mężczyznach) jest złe, bo prowadzi do konkluzji, że nie ma co szukać sprawiedliwości dla osoby, która przecież jest sama sobie winna. Była winna, została ukarana, tak? Niestety, tak rozumuje wiele ludzi. Jest to po prostu społecznie szkodliwe, i nie trzeba się wiele starać, by usłyszeć głosy że kuso się ubrała/była napruta/prowokowała to ma za swoje/wcale mi jej nie żal/dobrze jej tak. Zawsze to oprawca powinien być piętnowany, nie ofiara. Czym innym jest zwracanie uwagi na zachowanie ostrożności i nieufność wobec obcych, a czym innym twierdzenie "to jej wina".
Przykład - jeżeli wyjdę sobie na miasto w krótkiej spódniczce, nikt, ale to absolutnie nikt nie powinien mnie dotknąć bez mojej wyraźnej zgody. Tak samo, jeżeli będę pijana na imprezie, nikt, ale to absolutnie nikt nie powinien mnie dotknąć bez mojej wyraźnej zgody. Oczywiście że unikam sytuacji potencjalnie niebezpiecznych i jest to mój wyraz rozwagi, której tutaj bohaterce filmu zabrakło. Jednak absolutnie nie można mówić że krzywda jest winą osoby skrzywdzonej, nawet jeżeli tej rozwagi nie zachowała - wina zawsze leży po stronie oprawcy. Można wytknąć brak rozwagi, jednak zrzucanie choćby części winy na osobę pokrzywdzoną w takim przypadku jest zwyczajnie okropne.

ocenił(a) film na 3
bunnylune

W dalszej części wypowiedzi dodaję, że chodzi mi o fakt że "piciem doprowadziła do tej sytuacji." co też zbytnio trafne nie było. Może powinienem bardziej jasno napisać, że sprowadziła na siebie zagrożenie gdyż chodzi mi o całość nie o sam czyn gwałtu. W polskim prawie "wina" nie jest zdefiniowana bo jest to taka szara strefa. Wyzywający ubiór to nie chlanie na umór. Jestem ciekaw jakie wyroki zapadają średnio w sprawach gdzie do gwałtu doszło i osoby były trzeźwe i gdy obie były pijane, bo mamy wtedy sytuację, że nie były w pełni poczytalne.
Jeśli dochodzi do gwałtu to jest to wina oprawcy i powinien ponieść karę. Szkodzenie sobie, w tym przypadku picie, nie jest karalne, ale no właśnie prędzej czy później kary się nie uniknie.
Ja to widzę tak, 100% winy oprawcy + X% ofiary.
Gdyby bohaterka była moją znajomą to tak, pomyślałbym sobie "no i się doigrała" co nie zmieniłoby mojego podejścia do niej. Okazałbym pomoc jakiej by tylko oczekiwała. Mylić się jest rzeczą ludzką, przyjaciele są po to by podnosić cię jak upadniesz. Sam w życiu popełniłem sporo błędów, odtrącałem pomoc znajomych co doprowadziło mnie do miejsca w którym jestem. Nie jest tragicznie, ale dobrze też nie jest i mogę winić za to tylko siebie.

ocenił(a) film na 6
Guliwer_2

widzę że pisanie z twoją osobą to jak rzucanie grochem o ścianę ale jeszcze ja spróbuję: nawet jeśli ktoś jest napruty do nieprzytomności i zostanie zgwałcony, to jedyną osobą winną gwałtu jest gwałciciel. osoba pijana jest jedynie winna, że się upiła, ale nie ma nawet 1% winy gwałtu. nie ma nawet 0.0000001% winy. Twoje dodawanie się nie liczy, bo procenty sumują się do 100. jeśli dalej tego nie rozumiesz, to albo jesteś głupi, albo nie masz ludzkich emocji lub być może również oba warianty jednocześnie. jednak mam nadzieję, że jednak rozumiesz

bunnylune

skoro osoby pijane są niewinne, to może ten gwałciciel też był narąbany i nie wiedział co robi, nie panował nad sobą i za nic nie odpowiada?

ocenił(a) film na 3
Vitcher

bez komentarza...

bunnylune

wiadomo, typowe dla ludzi bez argumentów. Jedną stronę usprawiedliwiasz alkoholem, a drugą nie :D mało to takich co z pozoru do rany przyłóż, a po alko wychodzą z nich demony? Tak samo z takimi cichodajkami na imprezach.

ocenił(a) film na 3
Vitcher

Naprawdę mam ci tłumaczyć. że alkohol nie tłumaczy robienia ludziom niewyobrażalnej krzywdy? Jesteś aż tak ograniczony czy celowo robisz z siebie wariata dla wywołania dyskusji? Nie rozumiesz że winny jest zawsze ten, co gwałci? Czy naprawdę trzeba ci to tłumaczyć?

ocenił(a) film na 3
Vitcher

"Cichodajki na imprezach" jeżeli tak nazywasz ofiary gwałtu (bo ten temat był tutaj wałkowany) to mnie się nawet nie chce z tobą dyskutować, dno.

ocenił(a) film na 7
pixi222

przecież to ona zdecydowała, że z nim nie wyjdzie. Wyraźnie go odplantowała. Nie ma w tym żadnej jego winy.

Likeness

A mnie się nie podobało, że tak szybko zaakceptowała tę ciążę. Realy? Nie usiłowałaby o tym zapomnieć i usunąć? To byłoby dla mnie bardziej przekonywujące.

ocenił(a) film na 5
erytrea

Obstawiam, że to, co ją mogło przekonać do zostawienia ciąży, był ten komentarz o jajnikach. Gdy to nie jest kwestia wyboru "dziecko teraz z gwałtu albo dziecko potem z ukochanym partnerem" tylko "dziecko teraz z gwałtu albo potem może nigdy więcej" to trochę zmienia perspektywę.

ocenił(a) film na 7
magdamotrenko

I to jest najgłupszy fragment tego filmu. Laska przypadkowo zachodzi w ciążę podczas jedynego pukania bez zabezpieczenia w życiu i nagle bum - ciąża. Gdzie trudność z tymi jajnikami, bo nie widzę? To tylko głupi prawicowy argument, aby ta ciąża została donoszona. Poprawność na siłę. Słabe to było.

KROPKA

niekoniecznie, po prostu jej gwałciciel był bardzo płodny, i jego nasienie poradziło sobie z jej "niedogodnościami".

Likeness

Jej zachowanie wzgledem faceta z którym przyszła, agresywne reakcje na jego próby wspólnego wyjścia z imprezy, brak granicy w swoim zachowaniu i brak umiaru w piciu a w końcu wulgarne "pożegnanie" z nim w imiendalszego picia wydaje się jej przewinieniem. Dodam, że nieporównywalnie mniej na pozór niebezpieczne dla otoczenia niż to co zrobiły pozostałe bohaterki, Ale dramatyczne w skutkach dla niej samej...

ocenił(a) film na 7
amanatus

otóż to.

Likeness

Mam dokladnie te same odczucia, powielanie stereotypu dot. gwałtu, ze to alkohol jest jego przyczyna. Tez rozmowa z psycholozka/psychiatrka byla skandaliczna, choc nie jest jednoznaczne czy bohaterka w ogole jej powiedziala ze to byla przemoc. Ale cala sytuacja jest pokazana tak, ze to ona byla winna skoro sie upila, a potem nic z tym nie zrobila, bo - jak ktos tu napisal - byc moze sie wstydzila???? Jak cholernie szkodliwe jest takie pokazywanie gwaltu, potem dziewczynom sie wydaje ze to jest wlasciwe postepowanie ofiary po zdarzeniu...:( Jasne, super ze ostatecznie byc moze wyniknie dla bohaterki z tej sytuacji cos dobrego - motywacja do terapii itp. ale to przypadek jeden na milion...czesc zgwalconych kobiet zyje w traumie i popada w depresje czy wlasnie uzaleznienia przez to jak w Polsce sie traktuje ofiary przemocy seksualnej...

nataliajainta

Właśnie o to mi chodziło. Dodatkowo pokazywanie happy endu po tak tragicznej sytuacji. Jasne, może się tak zdarzyć, ale dla mnie to mówienie: ,, daj spokój, to tylko gwałt, uśmiechnij się, zaakceptuj, będzie dobrze. A przede wszystkim przestań pić.,, No nie takie powinny być priorytety.

Likeness

Dokładnie, miałam takie samo odczucie po obejrzeniu tej sceny. Noi oczywiscie poprawność polityczna, czyli zero aborcji, bo taki katolicki kraj, nawet jak mnie zgwałcą, to co tam trzeba urodzić, bo dziecko nie jest winne itp. itd.
Ogólnie spodziewałam się czegoś więcej, kiedy oglądałam "Pod Mocnym Aniołem" czułam ten olkoholizm pokazany w filmie o wiele bardziej, a wiem coś o tym, bo mój ojciec pił. A ten film tak bardzo mnie nie poruszył ,nie obrzydził, nie wstrząsnął mną niestety. Ale i tak polecam obejrzenie tego filmu, choćby dla wspaniałej obsady.

ocenił(a) film na 7
Likeness

nikt jej nie powiedział, że to tylko gwałt, a ona się do tego gwałtu nie przyznała.

ocenił(a) film na 7
nataliajainta

Właściwe postępowanie ofiary gwałtu... A kto określa takie normy?

nataliajainta

aha, to może pogadamy o bagatelizowanych traumach mężczyzn, i liczbie udanych samobójstw która je potwierdza? No ta, jakaś alkoholiczka zgwałcona przez równego sobie opijusa jest ważniejsza...

Likeness

tak sie zastanawiałem dlaczego ta dziewczyna nie powiedzała tego bliskim,znajomym rodzinie. co do pani psycholog pewnie nie powiedziała całej prawdy,dlatego jej rozmowa wyglądała inaczej.

ocenił(a) film na 7
Wojtek107712

A co miała powiedzieć? Jeśli ukrywała swój alkoholizm, to miała powiedzieć, że zostala zgwałcona jak była nachlana w jakimś hangarze. Poza tym u psycholog stwierdziła, że nic nie pamięta, a więc podejrzewam, że nie pamiętała nawet sprawcy.

ocenił(a) film na 7
Ewiatko

Tak średnio go ukrywała, skoro w pracy wszyscy wiedzieli, a flaszki były nawet w szufladzie biurka.
Ta impreza przecież nie była jej pierwszą. Znajomi musieli wiedzieć jak ona się bawi.

Likeness

Bo w życiu też tak jest. Ofiary przemocy seksualnej,zamykają się w sobie. Czują się winne,a sprawca gwałtu bezkarny.

Likeness

Kultura gwałtu to mit, ale cieszę się, że kolejny frazes progresywizmu trafił w końcu do Polski. Będzie się z czego śmiać.

ocenił(a) film na 7
mac1991seth

No wlasnie, co to za nazewnictwo "kultura gwałtu"!? Jedno do drugiego pasuje j a k kwiatek do kożucha :-)

ocenił(a) film na 6
Ewiatko

kultura to nie kulturalność. a kultura gwałtu oznacza, że w naszej kulturze, jak widać chociażby po filmie jak i wielu komentarzach, jest kulturą gwałtu, bo gwałt jest bagatelizowany, a ofiary są czasem traktowane jakby były sprawcami przestępstwa

ocenił(a) film na 7
Ush

Dziękuję, wszystko to wiem, że tak się dzieje wciąż, niestety, ale nie wiedziałam, że to zjawisko tak się określa.

Ush

Bełkot, u nas w wielu przypadkach bagatelizuje się ofiary przestępstwa, nie tylko gwałty.

ocenił(a) film na 7
Likeness

Jej problemem było to, że już będąc w ciąży i wiedząc o tym, nadal piła.

Likeness

Bo to nie jest film o gwałcie i gwałcicielu, tylko o upadku spowodowanym alkoholem.

jan_niezbedny0

Czy bycie zgwałconą nazywasz upadkiem? Ona została ofiarą. Tak jak już mówiłam alkohol nie ma tu znaczenia, mogła zostać zgwałcona też na trzeźwo.

Likeness

Alkoholizm to JEST upadek. Gdy ktoś z powodu nadmiaru wypitego alkoholu przewraca się w publicznym miejscu i nie ma siły sprzeciwić się zawleczeniu przez nie wiadomo kogo w ustronne miejsce, by tam paść ofiarą gwałtu - to to jak najbardziej JEST upadek.
Przestępstwo gwałtu tego nie zmienia.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones