PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=788703}

Wymazać siebie

Boy Erased
6,9 14 257
ocen
6,9 10 1 14257
5,9 12
ocen krytyków
Wymazać siebie
powrót do forum filmu Wymazać siebie

To niezwykle ważny film a także mądry, pokazujący jak głęboko szkodliwe są programy mające na celu "wyleczenie z homoseksualizmu". Z przerażeniem odkryłam, że takie koszmary są też w Polsce. Jeżeli chce się zniszczyć człowieka, okaleczyć jego psychikę na całe życie, doprowadzić do samobójstwa - to skuteczna droga. Oczywiście są promowane przez kościół, w którego szeregach jest najwięcej osób o tej orientacji, ale oczywiście problem zamiatany pod dywan. Ten film powinni zobaczyc przede wszystkim religijni rodzice. Ale pewnie nie ma co na to liczyć.

CuteNaomii

Po pierwsze, proszę nie wrzucać do jednego worka wszystkich wyznań, które mają jakiś związek z Abrahamem. W zasadzie pojęcie "religii abrahamowych" jest szaleńczą próbą połączenia wyznań, które w zasadzie nie mają z sobą nic wspólnego, bo Biblijny praojciec bardziej te religie dzieli niż łączy. Poza tym zamiast narzekać na traktowanie homoseksualistów przez chrześcijan powinnaś poczytać sobie o tym, jakie piekło przechodzą ci ludzie w krajach muzułmańskich.

ocenił(a) film na 6
bambinabimba

Akurat w spawie homoseksualizmu większość religii Abrahamowych ma podobne podejście i mówię o tym, ze nie jest on zbyt dobrze przyjmowany w większym lub mniejszym stopniu zależnie od wybranej religii. Ja nie wrzucam do tego samego worka tylko podaję jedną wspólną cechę.

Uwielbiam argument 'czemu narzekasz na problem skoro gdzieś indziej jest on większy' XD mieszkam tu i najbardziej interesuje mnie ta sprawa w tym konkretnym, chrześcijańskim kraju, a to, że problem homofobii jest tu mniejszy nie oznacza, że nie powinno się z nim walczyć.
Idąc Twoim tokiem myślenia to po co walczyć z biedą i niedożywieniem w Polsce? W Afryce problem ten jest dużo większy, więc po co Ci biedniejsi Polacy wgl ośmielają sie narzekać? Co za bzdury

CuteNaomii

A ja uwielbiam Twoje ciągłe powtarzanie pojęcia "religie Abrahamowe", bo opiera się ono na kompletnej nieznajomości zasad trzech religii, które ktoś do tej "grupy" zaliczył. Idąc Twoim tokiem myślenia chrześcijaństwo jest nie lepsze od islamu. I to jest totalna bzdura.

CuteNaomii

Poza tym proszę nie dokonywać nadinterpretacji mojego tekstu przez zgadywanie jakim tokiem myślenia się kieruję, bo Twoje dywagacje okażą się strzałem spudłowanym. :D

ocenił(a) film na 6
bambinabimba

Nigdzie nie napisałam, że chrześcijaństwo i islam mają takie same podejście do homoseksualizmu. Napisałam, że większość religii Abrahamowych go nie toleruje w większym lub mniejszym stopniu. Wyszłam z założenia, ze sama dotrzesz do tego, że mówiąc o 'większym stopniu' mam na myśli islam, a o 'mniejszym' chrześcijaństwo. No, ale użyłaś nadinterpretacji, którą mi zarzucasz, i wyszłaś z założenia, że uważam, iż w sprawie homoseksualizmu obie te religie warte są tyle samo. Błędnie.

Jesteś pewna, że rozumiesz wyrażenie 'religie Abrahamowe'? To stwierdzenia zbiera w grupę religie mające źródła w Torze. I tyle. Jest kilka cech wspólnych, które z tego wynikają, jak chociażby wiara w jednego boga, ale nikt, używając tego pojęcia nie ma na myśli tego, ze religie te kierują się tymi samymi zasadami xd wiec nie, nie jest to stwierdzenie opierające się na kompletnej nieznajomości zasad trzech religii, bo z zasadami to nie ma ono nic wspólnego

CuteNaomii

Absolutnie jestem pewna, że rozumiem wyrażenie "religie Abrahamowe", jako kolejne pojęcie ukute nie tak dawno w duchu źle pojętego ekumenizmu, więc nie potrzebne mi są Twoje "filozoficzne" wywody na ten temat. W odpowiedzi załączam link do artykułu pokazującego śmieszność w/w klasyfikacji.

https://www.newenglishreview.org/Mark_Durie/The_Abrahamic_Fallacy/

CuteNaomii

Poza tym wydaje mi się, że mylisz tolerancję z akceptacją. Akurat większość chrześcijan toleruje homoseksualistów nawet jeśli ich nie akceptuje, czego nie można powiedzieć o muzułmanach.

ocenił(a) film na 6
bambinabimba

Dobrze, uznajmy, że ja się mylę i religie Abrahamowe nie są wcale Abrahamowe. Na kontekst, w którym użyłam wyżej tego pojęcia, nadal to nie wpływa. Wykorzystałam to stwierdzenie jako zamiennik do wszystkich religii jakie się w w tej grupie znajdują, po to żeby nie wymieniać ich z nazwy. Cel ten zapewne został osiągnięty i większość czytajacych zrozumiała o co mi chodzi. A to, czy Abraham tak naprawdę pojawia się we wszystkich tych wyznaniach czy nie w ogóle mnie nie obchodzi, wiec proponuje zamknąć w końcu ten pozbawiony sensu temat.

A co do polskich chrześcijan, to większość z nich jedyne co toleruje, to istnienie homoseksualistów. Faktem jest, że duża część tych katolików nie zgadza się na zawieranie przez nich małżeństw, a już na pewno wyklucza adopcję dzieci, a to, według mnie, zdecydowany brak tolerancji.

CuteNaomii

I tu właśnie mylisz pojęcie akceptacji i tolerancji. Tolerancja to poszanowanie prawa innych do postępowania zgodnie z ich własną wolą nawet jeśli się z ich wyborami nie zgadzamy, ale pod warunkiem,że ten wybór nie ingeruje w życie innej osoby. Dlatego adopcja dzieci przez homoseksualistów nie mieści się dla mnie w tym kanonie. Śluby cywilnoprawne nie stanowią z kolei dla mnie żadnego problemu.

ocenił(a) film na 6
bambinabimba

To chyba Twoja własna definicja tolerancji, bo w żadnym słowniku nie znajdziesz warunku, że kończy się ona wtedy, kiedy coś, co do tej pory było tolerowane, zaczyna wpływać na życie innych. Kiedy zagraża, jasne, ale nie kiedy z nimi oddziałuje.

ocenił(a) film na 8
CuteNaomii

Jakbyś przeczytała Księgę Kapłanską i Księgę Powtórzonego Prawa-zdziwiłabyś się co nie jest akceptowane w "religii abrahamowej"a spokojnie tolerowane w jej "dziecku"-katolicyzmie.

ocenił(a) film na 7
CuteNaomii

Dokładnie tak

ocenił(a) film na 7
sontagwoj

Mówisz o autorytetach naukowych, czy hochsztaplerach i kaznodziejach różnej maści? Oficjalne stanowisko naukowe i WHO, poparte tysiącami niekwestionowanych autorytetów medycznych i naukowych nie uznaje homoseksualizmu za schorzenie i zabrania prób "leczenia"

wojtek_2011

Tak mówiłem o autorytetach naukowych (wymieniałem w dyskusji z imienia i nazwiska, podawałem tytuły książek i artykułów naukowych), a teraz Ty powiedz mi proszę gdzie te twoje tysiące niekwestionowanych autorytetów medycznych i naukowych doszukało się źródła homoseksualizmu? Nigdzie. Tyle zgodnych ludzi, a nikt nie wie skąd się bierze homoseksualizm. Delikatnie rzecz ujmując - to dosyć mocno kwestionuje ich autorytet. Problem w tym, że Ci którzy twierdzą, że homoseksualizm nie jest naturalny od dawna znają przyczynę i jej nie zmieniają w przeciwieństwie do drugiej strony. Swoją drogą... Singapur jest najinteligentniejszym państwem na świecie (średnia bodajże 108IQ), a podchodzą do homoseksualizmu w sposób konserwatywny.

ocenił(a) film na 8
sontagwoj

Z doszukaniem się źródła homo może nie być łatwo,tak jak z doszukaniem się początku materii.

tade

Tych dwóch rzeczy absolutnie nie można porównywać. Wiemy co jest odpowiedzialne za raka, wiemy co jest odpowiedzialne za wzrost, za płeć, za HIV, za grypę, za kolor włosów, za dobry humor i milion innych najróżniejszych rzeczy. W sumie kontynuowałbym dalej ten argument, ale jest dla mnie oczywiste, że nie masz pojęcia jakie dwie rzeczy porównujesz. P.S. źródło homo jest już dawno znalezione, ale nie pasuje do przyjętej tezy, więc szukają innego źródła. Powodzenia.

ocenił(a) film na 8
sontagwoj

No to prosze podaj mi to źródlo.Ja nie znam takiego źródła na 100%.

tade

Są 3 czynniki. 2 społeczne i jeden biologiczny.
1. Brak akceptacji/obecności przez rodzica tej samej płci.
2. Brak akceptacji w którymś momencie wieku nastoletniego w grupie, do której się należy.
3. Złe zadziałanie testosteronu w 6 miesiącu ciąży.
Najlepiej sprawdzalny jest pierwszy punkt. Weźmy gejów których każdy zna (lub powinien znać) - najsłynniejszy gej-muzyk Elton John otwarcie mówi, że ojciec nigdy nie okazał mu miłości. Drugi przykład najsłynniejszy gej-naukowiec Alan Turing. Ojciec praktycznie go zostawił gdy miał 2 lata.

ocenił(a) film na 8
sontagwoj

chce napisac Ci opdpowiedź,ale na priv,dlatego poprosilem o dodanie do znajomych.Inaczej nie moge wyslac wiadomosci.

tade

Ok, już przyjąłem zaproszenie:)

sontagwoj

Nie wiem jakie środki zażywasz, ale zmień dilera, bo piszesz straszne bzdury. Widać, że o homoseksualizmie nie masz zielonego pojęcia.

SatineNic

Obrażanie i brak merytoryki. Przyjąłem intencje. Teraz poproszę o podanie suchego argumentu, gdzie według Ciebie jest źródło homoseksualizmu.

ocenił(a) film na 1
wojtek_2011

Wykluczenie z listy chorób odbyło się poprzez demokratyczne głosowanie, nie na podstawie badań

sontagwoj

Nie ma takich osób. Pamiętam o jednym gościu, który przez lata był przedstawiany jako homoseksualista, który dzięki "terapii" stał się heteroseksualistą. Po latach wyznał, że to bujda, że nic się nie zmieniło, że po prostu zrobiono mu pranie mózgu. To oczywiste, bo przecież nie da się wyleczyć orientacji seksualnej. Ty zapewne jesteś heteroseksualny i dziwna dla Ciebie byłaby myśl, że się możesz z tego wyleczyć, prawda?
Co do genów, polecam prześledzić najnowsze badania naukowe w tym temacie, czeka Cię spore zaskoczenie. :)

skalp_el

1. To że jedna osoba tak powiedziała (zakładając, że to jest prawda i rzeczywiście była na jakiejś terapii, a nie zmyśliła wszystkiego później) to nic nie znaczy. Chyba, że chcesz sobie to podstawić pod gotową prawdę naukową.
2. Czy wszyscy mają szanse na wyleczenie? Nie. Otwarcie się mówi przy tych terapiach, że mogą one nie zmienić orientacji, mogą zmienić całkowicie, albo częściowo. Blokowanie ich będzie tylko zwalniało rozwój ich skuteczności.
3. Są osoby, które stworzyły rodziny hetero po takich terapiach i są szczęśliwe, więc nie wiem o czym mowa. Wiem za to, że większość osób, które są homo, są nieszczęśliwe (ogromny odsetek osób z problemami psychicznymi, również w społeczeństwach jak Holandia, które nie są homofobiczne).
4. "nie da się wyleczyć orientacji seksualnej" tzn? nie da się zmienić? To dziwne. Bo sam czytałem artykuł osoby homo, która sama przyznała, że wcześniej była hetero. Abstrahując od tamtego artykułu znalazłem nawet o tym wzmiankę w jednym z badań zatwierdzonych przez WHO, które broniło homo. Podsumowując mam rozumieć, że zmiana orientacji z homo na hetero jest zła, poza tym niemożliwa, a zmiana z hetero na homo jest dobra, naturalna i jak najbardziej możliwa.

ocenił(a) film na 10
sontagwoj

Tak dodam rozwijając myśl wcześniejszego komentarza. Jesteś w 100% hetero i wyobraźmy sobie, że żyjemy w świecie gdzie nie jest to akceptowane, ktoś zapisuje cię na terapie. Myślisz, że mógłbyś zmienić swoją orientacje i nagle stać się homo ? Że nagle pociągałaby cię osoba tej samej płci? Wątpię w to, a ty sugerujesz, że nagle człowiek od tak w cudowny sposób może się wyleczyć z czegoś czego nie da się wyleczyć. Owszem jak ktoś dzień w dzień robi ci pranie mózgu to w końcu już nie wiesz kim jesteś, ale taka osoba nie zmieniła się z własnej woli. Rozszerz trochę swoje myślenie, a nie opieraj się na jakichś bajkach o których nikt nie słyszał.

sontagwoj

Kłamstwo. Żaden homoseksualista nie "powrócił" do bycia heteroseksualistą, bo nie można powrócić do bycia kimś, kim się nigdy nie było. Niektórym może się tak wydawać, bo przeszli pranie mózgu, co zresztą wielu homoseksualistów po takich "terapiach" potwierdziło.
Nie da się zmienić orientacji seksualnej.

skalp_el

Czytałem artykuł osoby, która jest homoseksualistą. Opowiadała jak to u siebie odkrywała, co przeżywała. Jak to ujęła mniej więcej: "wbrew temu co wielu zwolenników homoseksualistów twierdzi, nie mogę potwierdzić, że od zawsze odczuwałem pociąg tylko do mężczyzn, wcześniej byłem hetero" - pisze z pamięci, jeśli chcesz mogę poszukać i podesłać link. Poza tym czytałem w jednym z badań broniących homo, a zatwierdzonym przez WHO - już na samym starcie było napisane, że homoseksualizm pojawia się w wieku nastoletnim. Oczywiście jak ktoś mówi, że żyje w szczęśliwym związku hetero, choć wcześniej był homo, to kłamie, bo... tak. Ok, rozumiem. Tak generalnie jestem zdania, że "skuteczniej" byście przekonywali innych do swojego zdania, gdybyście sobie sami nawzajem nie przeczyli. A to nie jedyna rzecz w której sobie przeczycie. Swoją drogą w nauce nie chodzi o skuteczne przekonywanie do swojego zdania, tylko o szukanie prawdy, jaka by nie była. Chociaż w psychologii i nawet (co gorsze) w psychiatrii zdarzają się odwrotne sytuacje

sontagwoj

Nie wątpię, że czytałeś takie wyznania ludzi po praniu mózgu. Ale faktów medycznych nie zakrzyczysz.

skalp_el

Jestem ciekaw jakich faktów medycznych? Chodzi o te te choroby które u osób homo występują od kilku do kilkuset razy częściej niż u osób hetero? Że to jest dowodem na naturalność tego zjawiska? A może chodzi o ten fakt, że do dzisiaj do 2019 roku dalej nie wiadomo gdzie leży źródło homo...? Może chodziło o fakty psychologiczne, nie medyczne? Myślę, że nie, bo to za bardzo ślepa uliczka.
Co do tamtego artykułu - autor tekstu nie przeszedł żadnej terapii, jest do dzisiaj homo. Właśnie o tym mówiłem - sami sobie przeczycie. Tak jak z badaniami nad homo, które przytoczyłem, a które bronią tego zjawiska jako naturalnego. Też zaprzeczyłeś. W każdym razie daj znać o jakie fakty medyczne chodziło. Ja jestem otwarty i nie mam zamiaru trzymać się jakiejś wersji jeśli druga strona pokaże przekonujące materiały.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 9
sontagwoj

Przeciw ciemnocie i debilizmowi.

ocenił(a) film na 7
sontagwoj

O jezusienku, ale banialuki sadzisz

ocenił(a) film na 8
sontagwoj

A znaleziono geny odpowiedzialne za heteroseksualizm? Czy badając czyjeś DNA naukowiec jest w stanie stwierdzić na 100% że to DNA osoby heteroseksualnej? Czy w takim razie homoseksualizm jest efektem braku genu heteroseksualizmu? Bo jeśli nie da się odnaleźć genu heteroseksualizmu nie wiem dlaczego oczekujesz odnalezienia genu homoseksualizmu? Poza tym teoria z rodzicami jest bardzo naciągana. Według niej osoby które nie miały żadnego z rodziców albo od obojga tak samo zaznały odrzucenia powinny być aseksualne/biseksualne? Czy co wtedy? To wszystko bardziej brzmi jak pattern który gdzieś tam się pokrywa ale nie źródło które „zawsze działa”. W ogóle to jest kuriozum trochę - tak wiele osób jest z niepełnych rodzin ze homoseksulistów powinno być z dziesięć razy więcej. Co do testosteronu to rozumiem ze ma to dotyczyć gejów, a skąd w takim razie biorą się lesbijki? Z przykładami z celebrytami to już w ogole pojechałeś można się tak licytować kontrprzykładami: Neil Patrick Harris opowiada bardzo cieplo o swoich rodzicach i o tym ze zawsze byli i są kochająca się rodziną; Cheyenne Jackson rowniez mówił ze jego tata był „najfajniejszy na świecie”

buzzkill

1. Nie ma czegoś takiego jak gen homoseksualizmu, ani heteroseksualizmu. Geny dają pewne predyspozycje. Przykład: osoby wysokie częściej grają w koszykówkę. Ja nie mam zamiaru szukać tego genu. To osoby, które uważają homoseksualizm za w pełni zgodny z naturą ludzką próbują znaleźć taki gen definiujący, żeby w końcu znaleźć źródło orientacji seksualnej, które jest zgodne z naturą.
2. Testosteron to hormon, który mają i mężczyźni i kobiety i w obu przypadkach wpływa na płeć mózgu w 6 miesiącu.
3. Brak rodziców, czy posiadanie złych relacji z rodzicem tej samej płci też nie definiuje w 100% orientacji jako homo. Zwiększa predyspozycje.
4. Rzeczywiście Neil Patrick Harris czytałem, że ma teraz z ojcem dobre relacje. Drugiej wymienionej postaci nie znam. Na pewno warto obie osoby wziąć pod uwagę. Dzisiaj już nie jestem przekonany do tego, że w 100% osób homo wystąpiły te złe relacje (ja znam 4 osoby, z czego 3 mają tragiczne relacje, lub ich nie mają z rodzicem, ale czwarta osoba - nie widzę niczego złego w tych relacjach - choć też nie rozmawiałem o tym z nim nigdy). Na pewno w dużo większym stopniu niż u osób hetero. Co do 100% - powiedział mi do doktor psychologii, który zajmuję się m.in. psychoterapią takich osób. Poza tym mówił, że wszelkie coming outy dają krótkotrwałą ulgę takim osobom, bo ich zranienia wynikają przede wszystkim z innych rzeczy.

ocenił(a) film na 8
sontagwoj

Nie chcę się kłócić, myślę, że każdy kto jest z niepełnej rodziny ma uczucie braku i jakieś traumy z tym związane, niezależnie od orientacji. Co do coming outu znam wiele osób, którym on „uratował życie” i paradoksalnie polepszył stosunki z rodzicami, ale myślę, że nie ma co się licytować na przykłady. W jednym się z Tobą zgadzam i popieram w pełni - powinno się szukać pomocy u specjalistów (aczkolwiek nie szarlatanów zapewniających wyleczenie z homoseksualizmu) i przepracowywać swoje problemy - nie tylko te związane z orientacją seksualną, czy dzieciństwem, ogólnie wszystkie. Na szczęście w ostatnich latach sytuacja się zmieniła i ludzie nie wstydzą/boją się chodzić do psychologów czy psychiatrów. I na tym zakończmy, peace :)

buzzkill

Też jestem zdania, że jeśli ktoś jest homo, powinien zrobić jak najszybciej coming out. Ukrywanie tego jest dodatkowo i kompletnie zbędnie wyniszczające. Po prostu hamowanie badania nad konwersją orientacji, kiedy wiele badań nawet "prohomo" zaakceptowanych przez APA mówi, że ta orientacja kształtuje się w wieku nastoletnim. I w ogóle hamowanie rzetelnych badań w tym temacie jest tragedią. Nie chce mojej prawdy, chcę obiektywną prawdę, ale oddalamy się od niej blokując niewygodne dla nas wyniki badań. Od lat (nie tylko w tej kwestii) stosuje się lobbowanie swojej wersji naukowej, poprzez doszukiwaniu się choćby najmniej istotnych błędów w metodologii badawczej, przez co unieważnia się całe badania, podczas gdy te wyniki które pasują pod tezę, zostawia się bezkrytycznie. To co się dzieje to jedna wielka żenada, a nie nauka. Jeśli homo jest naturalne, to niech tego dowiodą niezależni naukowcy. Jeśli nie, to trzeba się zastanowić co zrobić, żeby jak najrealniej pomóc takim osobom.

sontagwoj

Zgadza się. Lewacka ciemnota widzi problem tylko w kościele i PIS nie bacząc na naukę i fakty. A fakty są takie, że istnieją wyleczeni homoseksualiścii i każdy powinień mieć wybór czy spróbować leczenia czy machnąć ręką na swój problem. Lewacy domagają się pod przykrywką homotolerancji indoktrynacją ideologią gender już od przedszkoli, wbrew woli rodziców, którzy mają prawo wychowywać dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami (w granicach moralnych).

sontagwoj

To byli zwyczajni biseksualiści. Musisz zredukować swoje poglądy, bo są psa warte. Siedzę w temacie od kilku dekad.

natasza_szczecin

Chętnie zmienię poglądy pod warunkiem, że będą przekonujące. Nie podałaś żadnego.

Agatonik

Najważniejsze dla normalnego człowieka jest jego postępowanie w zgodzie z własną wolną wolą i własnymi wyborami. Nikt nie ma prawa (w imię jakichkolwiek uznawanych lub narzuconych poglądów) nikogo zmuszać aby postępował wbrew samemu sobie. Jest taka idealna życiowa zasada jak: "Pozwól sobie być sobą, a innym - być innymi". Każdy ma prawo wybrać sobie takie życie jakie mu odpowiada i innym nic do tego. Jeśli ktoś wybiera sobie dane życie i ten wybór w żaden sposób nie ingeruje w życie innej osoby która takiego doświadczenia nie oczekuje to w czym problem? Nikt nie jest niczyim niewolnikiem i nikt nie ma prawa dyktować nikomu jak ma żyć. Na ziemi obecnie jest ponad 7,6 mld ludzi i czemu akurat tak wielu osobom przeszkadza ta mała garstka osób LBGT? Tacy byli, są i nadal będą, a nawet będzie ich coraz więcej. Człowiek doświadcza tu życia na różne sposoby i należy uszanować każdy sposób jeśli tylko nie krzywdzi drugiego człowieka.

ocenił(a) film na 9
pkmodern

Zgadzam się w 100%. Takie podejście jest i najbardziej i racjonalne i humanistyczne. Niestety, nie spotyka się z szerszym poparciem, nad czym oczywiście boleję i wściekła jestem. Dlatego takie filmy są bardzo ważne.

ocenił(a) film na 1
pkmodern

Coś co jest paskudne nie może budzić szacunku

DonVitoCorleone

Dla ciebie "paskudne" dla innych nie. Dlatego lepiej pozostań w swoim ograniczeniu.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 7
NedznySzczur

Zbłądziles nieboraku?

użytkownik usunięty
Agatonik

Ja znam parę osób-ateistów, którzy uznają homoseksualizm za zaburzenie, a znam paru religijnych, którym wisi to, czy to zaburzenie czy nie.
Tyle kampanii o stereotypach nt mniejszości, a mimo to powiela się je w stosunku do większości.

ocenił(a) film na 6
Agatonik

Jeśli ktoś zna tytuł piosenki która leci na końcu to bardzo prosze o podanie

Agatonik

Nie jest moim zamierzeniem hejtowac, ale z pewnoscia czeka to mnie. Nie chce tez wywolywac awanur, tym bardziej, ze popieram srodowisko LGBT (moze z wylaczeniem T) i kazdego kto przeprowadza programy "naprawcze" gejow chetnie wsadzalabym do wiezienia.
Ale...

Pisze luzno i nie bede spierac sie na filmwebie, bo to nie miejsce do tego, ani tez nie bede udawadniac swojej racji, bo za leniwa jestem, aby szukac info. Ale... opracowano statystyki dzieci wychowanych przez rodzicow jednej plci (oczywiscie za granica, w Polsce nie do pomyslenia). Polowa z tych dzieci jest hetero. Natomiast polowa jest homoseksualna, podobnie jak adopcyjni rodzice. Wskaznik homoseksualnosci jest o wiele wyzszy wsrod dzieci, ktore sa wychowywane przez gejow/lesbijki niz przez heteroseksualna pare, zakladajac, ze 1/10 osob to osoba homoseksualna. W tym przypadku to 5/10 Moim zdaniem dowodzi to, ze dzieci nie rodza sie homo/heteroseksualne, a decyduje o tym pozniej wychowanie/ czynniki zewnetrzne, a nie geny. Idac tym tokiem myslenia, mozna to sprobowac leczyc. Pytanie brzmi: po co? I czy na pewno? Na jego cierpienia narazone sa takie osoby, ktorym wmawia sie, ze sa idealnym przypadkiem do "leczenia?". To, ze mozna nie oznacza, ze to dziala.

ocenił(a) film na 9
cumartesi

Nie znam badań, które przytaczasz, więc nie będę się do nich odnosić. Jest natomiast prawdopodobne, że statystyki idą w tym kierunku, gdyż oprócz genów mamy kształtowanie wzorców zachowań w rodzinie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones