PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=788703}

Wymazać siebie

Boy Erased
6,9 14 242
oceny
6,9 10 1 14242
5,9 12
ocen krytyków
Wymazać siebie
powrót do forum filmu Wymazać siebie

To niezwykle ważny film a także mądry, pokazujący jak głęboko szkodliwe są programy mające na celu "wyleczenie z homoseksualizmu". Z przerażeniem odkryłam, że takie koszmary są też w Polsce. Jeżeli chce się zniszczyć człowieka, okaleczyć jego psychikę na całe życie, doprowadzić do samobójstwa - to skuteczna droga. Oczywiście są promowane przez kościół, w którego szeregach jest najwięcej osób o tej orientacji, ale oczywiście problem zamiatany pod dywan. Ten film powinni zobaczyc przede wszystkim religijni rodzice. Ale pewnie nie ma co na to liczyć.

Agatonik

Rok temu było podobnie i dzielni filmwebiczowie wytropili ,,spisek PISiorów". Zobacz sam:
https://www.filmweb.pl/film/Tw%C3%B3j+Simon-2018-797246/disc...
Myślisz, że będzie teraz podobnie??????

ocenił(a) film na 9
Shadow_dawnego_ggggggg

wchodzę na linka, a strona niedostępna

Agatonik

Wejdź jeszcze raz, teraz już jest właściwy link:
https://www.filmweb.pl/film/Tw%C3%B3j+Simon-2018-797246/discussion/Mia%C5%82o+by %C4%87+w+marcu+w+Polsce%2C+a+b%C4%99dzie+w+czerwcu.,2974198

ocenił(a) film na 9
Shadow_dawnego_ggggggg

weszłam , przeczytałam wątek - pewnie będzie podobnie

Agatonik

Trochę przeczysz wszystkim byłym homoseksualistom, którzy powrócili do heteroseksualnej i czują się z tym dobrze.
Z dwóch źródeł (naukowych) przeczytałem, że homoseksualizm ma kilka czynników, a w każdym przypadku pojawiają się 3 te same czynniki:
-złe zadziałanie testosteronu w 6 miesiącu ciąży
-brak akceptacji w jakiejś grupie w wieku nastoletnim
-złe relacje, lub ich zupełny brak z rodzicem tej samej płci (przykłady z brzegu: najsłynniejszy gej naukowiec - Alan Turing został zostawiony przez ojca w wieku 2 lat, prawdopodobnie najsłynniejszy gej artysta Elton John mówi, że ojciec m.in. nigdy go nie przytulił).
Wiodąca teoria z drugiej strony mówi o tym, że za homoseksualizmem stoją geny:
-do dziś nie znaleziono genów za to odpowiedzialnych
-jeśli są to geny to jest to wrodzone, czyli od początku życia (polecam artykuł napisany przez homoseksualistę na joemonsterze - wyszukaj tam "jestem młodym homoseksualistą" - chłopak mówi tam otwarcie, że nie wie jak było w innych przypadkach, ale on nabył to później).
-jeśli odpowiedzialne są za to geny, to niemożliwa jest zmiana orientacji - przeczą temu wszystkie osoby, które były homoseksualistami i dziś żyją w szczęśliwych związkach heteroseksualnych.
-homoseksualizm jest w sposób oczywisty sprzeczny z ewolucją
Można by długo wymieniać. Problem braku akceptacji we wspólnotach religijnych, czy jakichkolwiek innych jest jak najbardziej do nagłośnienia. No i jeszcze większym problem jest homofobia (rozumiana jako nienawiść do takich osób). Naprawdę gdy słyszę obraźliwe komentarze wobec osób homoseksualnych to mi się robi niedobrze i ukracam taką "dyskusję". Mam świadomość, że przechodzą straszne rzeczy.
Wracając do tematu - nie uważam, żeby pogląd iż homoseksualizm nie jest zdrową sytuacją, to ciemnota, głupota i brak empatii, choć zdecydowanie widzę, że niestety homoseksualiści spotykają się z ciemnotą, głupotą i brakiem empatii:(. Ile mogę to reaguje przy takich sytuacjach. Pozdrawiam serdecznie, mam nadzieję, że nigdzie nie uraziłem, jeśli tak, to nie było to moją intencją.

ocenił(a) film na 9
sontagwoj

Nigdzie nie uraziłeś, po prostu przedstawiłeś swój punkt widzenia. Nie znam osób homoseksualnych, które stały się hetero fizjologicznie. Mogą udawać ze względu na presję społeczną i związany z tym strach. Ale to wielki ból żyć w niezgodzie ze sobą.

Agatonik

Tak jak mówiłaś - nie znasz ich, a bez żadnych podstaw stwierdziłaś, że okłamują siebie i innych. Owszem, to wielki ból żyć w niezgodzie z sobą. Czyli na przykład nie leczyć urazów psychicznych z przeszłości. Oczywiście trzeba się pozbyć jakiejkolwiek presji społecznej, napędzanej przez nienawiść, strach czy cokolwiek innego. Nie jestem przekonany, czy jednak lekarze i znajomi nie powinni w delikatny sposób zachęcać do choćby jakiejś psychoterapii mającej na celu "przeszukanie" psychiki pacjenta, czy czasem ta orientacja nie wynika z jakiś ran psychicznych z przeszłości.
Dużo więcej (procentowo) gejów, niż mężczyzn hetero, było molestowanych w dzieciństwie przez mężczyzn. Osoby homoseksualne dużo częściej mają problemy psychiczne, depresje (3-krotnie częściej), myśli samobójcze i niestety siła rzeczy dużo częściej popełniają samobójstwa. Można powiedzieć, że to ze względu na presje społeczną. Tylko, że badania w USA (i dużo bardziej tolerancyjnej) Danii i Holandii nie wykazały żadnych istotnych różnic w częstotliwości występowania tych chorób między tymi krajami.
Bądź co bądź - całym sercem popieram tezę, że powinni żyć w zgodzie z sobą. Jakkolwiek ta zgoda ze sobą samym będzie wyglądać.

ocenił(a) film na 6
sontagwoj

Tekst o tym, ze osoba homoseksualna z tego 'wyszła', a następnie stała się heteroseksualna i użycie tego jako przykład że homoseksualizm jest uleczalny jest BARDZO nieprawidłowym, wręcz głupim stwierdzeniem.
Bycie osobą homoseksualną, albo heteroseksualną nie działa na zasadzie zero-jedynkowej. Odsyłam do skali Kingseya, tabeli Kleina czy jakiegokolwiek, rzetelnego zestawienia orientacji seksualnej i obiecuję, że nigdy nie będzie ona podzielona tylko na 2 części. To, że osoba, która uważała się za homoseksualną, jest aktualnie w związku heteroseksualnym nie oznacza, że jest teraz w pełni heteroseksualna. Jeśli uznamy, że była to tylko jej decyzja, a nie presja otoczenia, to pewne jest, ze ta osoba nigdy nie była homoseksualna, a znajdowała się pomiędzy (prawdopodobnie bi albo dominacja hetero, a chwilowy homoseksualizm był zapewne chęcią poeksperymentowania).
Dlatego też leczenie homoseksualizmu nie ma sensu. Jeśli osoba jest całkowicie homoseksualna to nic tego nie zmieni, jeśli znajduje się na innym stopniu skali to pozwólmy jej zdecydować co jest dla niej najbardziej naturalne i z czym czuje się najlepiej. Jasne, używając wielu różnych czynników prawdopodobnie można nakłonić osobę bardziej homoseksualną do tego, żeby zrezygnowała ze swojej orientacji, ale po co? Jeśli jest szczęśliwa to nie ma sensu czegokolwiek zmieniać.

Twierdzenie, że homoseksualizm nie może wynikać z genetyki, bo inaczej od dziecka każdy wiedziałby jakiej orientacji jest też nie ma sensu. To, że ludzie potrzebują trochę czasu na ‘odkrycie’ siebie nie oznacza, że genetyka nie ma z tym nic wspólnego xd

Ale ok, zejdźmy z genetyki i załóżmy, że bycie gejem jest powodowane przez brak kochającego ojca i że jest to czynnik zapalający. Nawet jeśli to twierdzenie jest faktem to co? Skutki wynikające z negatywnych doświadczeń nie zawsze są negatywne. Terapia pomagająca w uporaniu się ze wspomnieniem ojca nagle nie sprawi, że Marek, który jest w 6letnim związku z Tomkiem, oleje Tomka i poleci do Sylwii. Miłość to trochę więcej niż skutek złego dzieciństwa. Na bycie homoseksualną osobą wpływa wiele czynników. Nikt po odbytej terapii nie zapomni o latach podczas których uważał się za osobę homoseksualną, odczuwał pociąg fizyczny i nie fizyczny do osób o tej samej płci, tworzył związki i się zakochiwał. Pomysł z terapią albo leczeniem homoseksualizmu przez docieranie do złych wspomnień jest bez sensu, bo nic nie zmieni, przynajmniej w kwestii orientacji (samą terapię, bez prób zmiany orientacji jak najbardziej popieram).

Pójdźmy jeszcze dalej i stwierdźmy ze homoseksualizm jest decyzją. Nawet jakbym dziś, jedząc kolację, po 22 latach, ZDECYDOWAŁA, ze kobiety są spoko i podoba mi się Zuza z pietra niżej to nadal powinnam mieć do tego prawo, a mój ewentualny związek z kobietą nigdy nie powinien być uznany za coś złego. Czemu?
Bo jeśli dwie, świadome osoby, które nie krzywdzą siebie nawzajem, chcą się kochać i spędzać ze sobą czas, to żaden inteligentny człowiek nie powinien twierdzić, że jest to choroba albo wynaturzenie.

Co do argumentu, że homoseksualizm jest sprzeczny z ewolucją to no.. niekoniecznie. Odsyłam na kanał Uwaga! Naukowy Bełkot w filmie ‘Dlaczego homoseksualizm ewolucyjnie nie zanika?’. Niby filmik z jutjuba, a jednak użyto w nim więcej niż dwóch naukowych źródeł ;)

A i nie jest to tylko odpowiedź na tekst sontagwoj, dodałam kilka wątków w których mamy podobne zdanie, głównie dlatego, że już się rozpisałam i może, przy okazji przeczyta to jakaś osoba postronna i weźmie pod uwagę.

CuteNaomii

-"Jeśli uznamy, że była to tylko jej decyzja, a nie presja otoczenia, to pewne jest, ze ta osoba nigdy nie była homoseksualna" subiektywne, kontrowersyjne i bezpodstawne (a przynajmniej żadnych podstaw tego stwierdzenia nie załączyłaś) stwierdzenie z którym się nie zgadzam nie tylko ja, ale też spora część naukowców. Dalszą część budujesz na takim argumencie.
-To, że homoseksualizm jest nienaturalny jest dla mnie oczywiste. Natura napędzana jest przez ewolucje. W ewolucji nie ma miejsca na homoseksualizm. Dwa podstawowe argumenty:
*brak reprodukcji
*zdecydowanie wyższy odsetek z wirusem HIV i zdecydowanie wyższy odsetek osób z problemami psychicznymi. Oczywiście można powiedzieć, że u zwierząt występuje. Nie. U zwierząt występują zachowania homoseksualne podyktowane okazywaniem dominacji, strachu itd. Poza tym u zwierząt zdarza się np. kanibalizm. Widziałem już film Naukowego Bełkotu (wbrew pozorom sięgam do źródeł z obu stron). O ile mam bardzo duży szacunek do innych jego filmów, o tyle w tamtym filmie można go wielokrotnie podważyć. Tamten film niestety naprawdę nie jest dla mnie autorytetem w żadnej kwestii. Homoseksualizm nie zaniknie tak samo jak muły, które są bezpłodne, a są też od zawsze. Choroby też nie zanikają, mimo że są ewolucyjnie szkodliwe. Jeśli masz jakiś rzetelny film, czy link do badań to z chęcią rzucę okiem, bo naprawdę nie jestem przypięty do żadnej ze stron w tej kwestii.
-"Jeśli jest szczęśliwa to nie ma sensu czegokolwiek zmieniać." wielokrotnie częste depresje i samobójstwa już przytoczyłem. Przytoczyłem również fakt, że głównym powodem nie jest presja społeczna, skoro odsetek tych osób jest taki sam w tolerancyjnych społeczeństwach jak i nietolerancyjnych.
-"Na bycie homoseksualną osobą wpływa wiele czynników" - dobrze, że też zaprzeczasz wiodącej tezie pro-homo naukowców, którzy twierdzą, że poza DNA nie ma żadnych czynników. Też się z tym nie zgadzam i też uważam, że jest to grubymi nićmi szyte.
-Nie mówię o terapii zmieniającej orientację. Mówię o terapii leczącej rany psychiczne - takiej która doprowadzi do tego, żeby taka osoba była szczęśliwa. Jeśli efektem tego będzie zmiana lub brak zmiany orientacji - wsio rawno. Tylko, że dobrze żeby potencjalni kolejni homo mogli świadomie stwierdzić jak sobie chcą radzić z tym problemem (jeśli akurat u nich problem jest, bo jeśli uważają, ze go nie ma to nie ma też czego rozwiązywać), bez ludzi krzyczących "geje na stos" czy tych z drugiej strony wmawiających bez refleksji, że jest jak najbardziej ok, podczas gdy kolejni homoseksualiści (bez różnicy czy z tolerancyjnych, czy nietolerancyjnych społeczeństw) popełnią samobójstwo.

ocenił(a) film na 6
sontagwoj

Po co mam Ci wysyłać podstawy do tego co piszę. Odesłałam do skali Kingseya, a Ty jej nawet nie otworzyłeś, bo wtedy wiedziałby co mam na myśli w pierwszym akapicie..
Chodziło mi o to, że osoba o której piszesz nie jest tylko, wyłącznie i absolutnie homoseksualna w pełnym tego słowa znaczeniu. Nie ma w tym nic subiektywnego czy bezpodstawnego. To wynika z samej definicji orientacji seksualnej. Jeśli w ciągu swojego życia ktoś odczuwa pociąg do więcej niż jednej płci z definicji nie może być TYLKO homoseksualny.

Nie napisałam ze homoseksualizm jest naturalny. Pisałam, że nie do końca zgadzam się z tym ze jest sprzeczny z ewolucją. NIE DO KOŃCA. Nie, że jest z nią zgodny. Dla mnie hipoteza o chociażby doborze krewniaczym jest dosyć ciekawym przykładem.

Na jakiej zasadzie HIV jest jakimkolwiek przykładem tego, że homoseksualizm jest nienaturalny? XD Przecież HIV może zarazić się każdy, a głównym powodem epidemii AIDS wśród osób homoseksualnych w USA było to, że ci ludzie w porównaniu do par hetero się nie zabezpieczały. Gdzie związek z ewolucją?

Ludzie o wyższym ilorazie inteligencji niż przeciętny też częściej maja problemy z depresją czy choroba dwubiegunową. Czy w takim razie natura chce się ich pozbyć? A może powinniśmy znaleźć sposób, żeby jakoś ich ogłupić?
Statystyki są niebezpieczne. I nie zgadzam się z tym, ze istnieje coś takiego jak społeczeństwo tolerancyjne. To, że ktoś mieszka w Danii nie oznacza, ze nie znajdzie się kilka osób, które, delikatnie mówiąc, nie będą traktowały osób homoseksualny w sposób życzliwy. Nie znam tych ludzi więc nie mogę się wypowiedzieć czy ich problemy psychiczne związane są z presja społeczeństwa czy nie.

Ciekawa jestem gdzie występuje strach czy dominacja u homoseksualnej pary pingwinów, które w takie pary dobierają się na całe życie. Jeden z nich musi być cholernie zastraszony.

A co do reszty to w większości się z Tobą zgadzam i tak jak napisałam w ostatnim akapicie swojej pierwszej wiadomości udało mi się naskrobać więcej niż tylko odpowiedź na Twój komentarz, więc takiej terapii homoseksualizmu nie brałabym do siebie.

CuteNaomii

Jeśli chodzi o pierwszy akapit to nie ma czego podważać. Dobrze wiem, że niektórym ludziom nie da się zmienić orientacji, niektórym da się w mniejszym lu większym stopniu, a u niektórych można całkowicie zmienić (mimo, że taki mężczyzna zarzeka się, że wcześniej kobiety nie interesowały go ani trochę). Tzn. trochę sprzeczne rzeczy napisałaś: żadna osoba, która "zmieniła" orientacje, nie była w pełni homoseksualna (pierwszy komentarz), w ogóle żadna osoba nie jest w pełni homoseksualna (drugi komentarz). To jest bezsensu, chyba że chciałaś przez to powiedzieć, że jednak każdy może zmienić orientację (z czym się nie zgadzam). Jeśli bierzemy pod uwagę Twój drugi komentarz to rzeczywiście moja poprzednia odpowiedź traci sens. Pomijam więc ten wątek.
Co robi HIV? Skraca życie. Jak działa ewolucja? Zostają silniejsi. Jest jeden gatunek motyli. Różnią się jednak kolorem. Jedne są jaśniejsze inne ciemniejsze. Żyją w lesie, gdzie kora drzew jest ciemniejsze. Jasne giną przez brak kamuflażu. Cały gatunek z czasem zmienia barwę na ciemniejszą, bardziej jednolitą. Tak działa ewolucja. Zostają lepiej przystosowani osobnicy. I ich geny. Oczywiście idąc tym tropem homoseksualizm zakończyłby się już dawno, co jest kolejnym dowodem na to, że nie geny za tym stoją.
Oczywiście przypadek z pingwinami musiał być poruszony.
-niektóre pająki zjadają swoją matkę, szympansy bono bono uprawiają seks w różnych formach, każdy z każdym, bez żadnych reguł (z resztą od nich mamy wirus HIV, lepiej nie wnikać w temat...), niektóre zwierzęta zabijają inne dla zabawy (wbrew temu co sie mówi, że tylko u człowieka jest to spotykane). Jeśli bierzemy ogół homoseksualnych zachowań zwierząt, to tylko w marginalnej części nie jest to oparte te instynkty, które wymieniłem. U jednego z gatunków pingwinów - mają one specyficzne podejście, ponieważ samice polują zostawiając z małymi samców, którzy czasem dobierają się w pary. Tam działa wybitnie specyficzny system jeśli bierzemy pod uwagę całą faunę i należy to rozpatrywać osobno. Gatunek ludzki ma zdecydowanie inny system i jeśli ktoś chce to niech czerpie od pingwinów, ale nie jest to absolutnie naturalne. Tak jak pożeranie dzieci, rodziców, czy partnerów seksualnych. Czytałem kiedyś argument mówiący, że homo jest naturalne, bo u muszek owocówek też występują takie zachowania. Tylko, że jako doczytałem... mają one doprowadzić do przejęcia spermy od innego samca i przekazania samicy podwójnej "dawki". Średnio można przenieść to na gatunek ludzki. Wracając do meritum: jeśli chcemy sugerować, że jest to zgodne z naturą, to w każdym gatunku ssaków, powinien występować spory odsetek zwierząt żyjących homoseksualnie. Mamy jednak tylko przykład zachowań seksualnych podyktowanych tymi emocjami (często negatywnymi, przez co tym bardziej karkołomne jest przeniesie tego na ludzi). Czemu tak to okazują? Człowiek może przekazać emocję przez gesty, mimikę, modulację głosu itd. Zwierzęta są pod kątem okazywania emocji dużo bardziej ułomne, więc pożyczają do tego manifestacje instynktu reprodukcyjnego.

ocenił(a) film na 6
sontagwoj

Wydaje mi się, że zapomniałam gdzieś tam dodać jednego słowa dlatego wyszło trochę sprzeczne stwierdzenia, ale wyjaśniłam w 2 komentarzu, wiec chyba jest ok. Moim zdaniem orientacji wgl nie da się zmienić, tylko część ma ją na tyle płynną (biseksualizm, przeważający heteroseksualizm itp.), że bardziej lub mniej mogą sobie wybrać z kim chcą spędzać swoje życie. I twierdzenie, że osoba homoseksualna zmieniła orientację na hetero, raczej nie zadziała, bo według mnie nie była ona nigdy tylko i wyłącznie homoseksualna (skoro odczuwa teraz pociąg do przeciwnej płci to jest to dosyć logiczne).

Dzięki za wyjaśnienie, ale wiem na czym polega ewolucja!
W tym przypadku nie ma znaczenia jak na organizm działa HIV. Gdyby pary heteroseksualne nie zabezpieczały się za pomocą gumek wirus ten występowałby u nich w podobnym procencie jak wśród par homoseksualnych. Dlatego w żaden sposób nie można uznać AIDS za próbę natury w uszczupleniu populacji homoseksualnej, bo jej rozprzestrzenianie wynika z PRZYPADKU, a nie z siły czy umiejętności przystosowania sie danego osobnika.
To nie działa jak malaria. Jedna część plemion w Afryce jest bardziej odporna na malarie niż inna i to jest przykład ewolucji. Kwestia, ze jedni zakładają gumki, a inni nie, nie może być jej przykładem xd
W Afryce AIDS dotyka w podobnym stopniu każdej orientacji, dlatego właśnie, ze nie używają antykoncepcji mechanicznej. To nie jest wybór słabszej jednostki pod względem organizmu, jeśli już to aktualnie raczej tej słabiej wyedukowanej i biedniejszej.

Moim zdaniem za homoseksualizmem geny trochę stoją. Nie mamy na to aktualnie dokładnych dowodów, ale to się zdarza na świecie, w końcu na kulistość Ziemi tez kiedyś nie było xd Wydaje mi się, że zwalanie wszystkiego na środowisko czy traumy jest bardzo naciągane i naukowcy mogą mieć rację mówiąc, że geny mają na to wpływ. Wątpię żeby aż tak ogromny jak twierdzą niektóre środowiska, ale jakiś raczej tak. Zresztą nieważne, nie ma danych, wiec możemy tylko gdybać.

A co do zwierząt to wgl nie uznaje tego jako przykład, że homoseksualizm jest naturalny (dla mnie nadal jest, ale nie przez ten argument). A tekst o pingwinach to raczej przekorne wytknięcie, że generalizowałeś z tym strachem i dominacją. Masz rację, przyczyny homoseksualizmu u zwierząt są różne i nie porównywałabym ich do ludzkiego.

CuteNaomii

1. Dobrze, że wyjaśniłaś, że to tylko Twoim zdaniem, że orientacji nie da się zmienić.
2. HIV to nie jest sposób natury na uszczuplenie populacji homo. Natura nie ma tu nic do gadania (poza tym, że biologicznie odbyt nie służy do seksu). To osoby homoseksualne na własną rękę działają w celu uszczuplania tej populacji. Czy można pod to podporządkować ewolucję? Nie wiem. Tutaj wchodzę w grę terminy mikro i markoewolucja. Możliwe, że źle dobrałem słowa. Nie twierdzę, że ta populacja się znacznie zmniejszy (lub zwiększy), bo do tego orientacja musiałaby być w pełni zależna od genów.
3. Jeśli chodzi o mały wpływ genów, to też jestem w stanie się pod tym podpisać, ale jest to bardzo, bardzo pośrednie oddziaływanie. "Nie mamy na to aktualnie dokładnych dowodów, ale to się zdarza na świecie, w końcu na kulistość Ziemi tez kiedyś nie było" to uznam za niezamierzony tekst, więc nie skomentuję.
W każdym razie jeszcze raz zaznaczam - jeśli ktoś przy mnie mówi o homoseksualistach obraźliwie, ZAWSZE reaguję, bez względu jaka osoba to mówi.

ocenił(a) film na 6
sontagwoj

No na pewno nie TYLKO moje zdanie, a raczej ogromnej ilości lekarzy i naukowców. A fakt, że nie zgadza się z Twoim, nie oznacza, że jest błędne.

A co do tego nieszczęsnego HIV wśród osób homoseksualnych to rozmawiamy o praktycznie nieżywym temacie. AIDS wśród homoseksualistów nie było spowodowane ich decyzja tylko skutkiem niewiedzy. Jest to dosyć nowa choroba i zanim wgl dowiedzieliśmy się na czym polega i jak się przed nią chronić to zdążyła się już ona dosyć mocno rozprzestrzenić, wiec nadał nie rozumiem czemu pojawiła się ona wśród Twoich argumentów, no ale ok, martwy temat, nieważne.

CuteNaomii

Szkoda tylko, że są żywe przykłady, które przeczą Twojemu zdaniu i zdaniu rzekomej "ogromnej ilości lekarzy i naukowców". Ci co mówią, że zmienili orientacje mimo, że wcześniej nie byli w ogóle zainteresowani płcią przeciwną, to oni nie mówią prawdy, bo... bo tak, tym bardziej że takie jest moje zdanie i zdanie ogromnej ilości kogoś tam. Ale (jak z resztą już sugerowałaś) kiedyś nawet naukowcy uważali, że ziemia jest płaska. Tylko że wtedy nie mieli dowodów na kulistość. Gorzej jak w coś wierzą, a są niezbite dowody temu zaprzeczające. Chociaż... jak już pokazałaś takie dowody można unieważnić bo tak. No to ja też zaprzeczam kulistości ziemi bo tak. Taka rozmowa.

ocenił(a) film na 6
sontagwoj

Czy Ty naprawdę nie rozumiesz, ze tego tematu (ani w moja ani w Twoja stronę) nie da się poprzeć żadnymi niezbitymi dowodami? To zawsze będzie głównie kwestia opinii.

Człowiek potrafi sobie wmówić wszystko, a innym usilnie próbować to wcisnąć, wiec argument, że ktoś tam kiedyś wyszedł z homoseksualizmu nie jest tyle warty na ile Ci się wydaje. Ludzie od wieków wmawiają sobie istnienie bogów, jajogłowych kosmitów, Antlantydy czy innych równie abstrakcyjnych rzeczy. Istnieje wiele czynników, które sprawiają, że ludzie nie chcą pogodzić się ze swoją orientacją, albo nie wiedzą, ze jest jakaś pomiędzy, więc wmawiają sobie inną. Jeśli od początku Twoich narodzin, cała Twoja rodzina, jak i Twój bóg, którego kochasz, twierdzi, że homoseksualizm jest absolutnie zły i sprawi, ze wszyscy się od Ciebie odsuną jeśli nie założysz rodziny, to grzecznie podrepczesz na terapię i przytakniesz, ze nowy rok i nowy ty. Więcej, Ty nawet w to uwierzysz. I tak, zdaję sobie sprawę, ze nie tylko wierzący twierdzą, ze udało im się zmienić swoja orientację, na takie przypadki po prostu wpływają inne czynniki, ale jest ich w cholerę mniej.

Nie ma w 100% prawdziwych dowodów na poparcie ani Twojej ani mojej tezy. Te ‘zmiany’, o których mówisz nie są żadnymi dowodami, to nadal tylko kwestią wiary w słowa osób, którzy też na podstawie książki wierzą w byt ponadludzki.

Próby leczenia homoseksualizmu są złe, bo przypadki o których mówisz, a które nigdy nie będą w 100% potwierdzone mogą spowodować, że ludzie pomyślą, że skoro jest to wyleczalne to homoseksualizm jest chorobą, a wszyscy, którzy nie przystąpią do terapii są chorymi ludźmi. Wtedy to już wgl nie wywalczą sobie oni żadnych praw ani żadnego szacunku. Siedzisz sobie na tyłku i twierdzisz, że ta garstka ludzi wyleczonych jest teraz taka szczęśliwa, a reszta ma problemy psychiczne. Oni dopiero zaczną mieć problemy psychiczne jak więcej ludzi na podstawie katolickich twierdzeń zacznie krzyczeć, ze ich kilkuletnia miłość jest uleczalna. Zdajesz sobie sprawę co może wyrządzić twierdzenie o ‘potwierdzonym’ leczeniu homoseksualistom, którzy dobrze czują się ze swoja orientacja? Jeśli ktoś chce się ‘wyleczyć’ to znajdzie na to jakiś sposób i wmówi sobie co mu się podoba, ale to zawsze będzie margines, który nie powinien rządzić większością, a jakoś nie wydaje mi się, żeby większość chciałby sobie tą orientację zmienić.

I na tym kończy się dyskusja z mojej strony. Ani ja, ani Ty nie zmienimy swoich poglądów, wiec dalsza rozmowa jest stratą czasu. I jasne, według Ciebie mogę być głupia, kontrowersyjna i kompletnie się mylić, ale jakoś mało mnie to obchodzi.

CuteNaomii

Jakieś uprzedzenie w stronę katolicyzmu, skoro nie wspomniałem o nim ani słowem.
Niektórzy wmawiają sobie jajogłowych kosmitów, a niektórzy jakieś twierdzenia, mimo że konkretne dowody i fakty temu przeczą.
Cała psychologia opiera się przede wszystkim na tym co mówi konkretna osoba z danym problemem. Twoje podejście odrzucające z góry to co twierdzą osoby, które zmieniły orientację (nie wiedząc absolutnie nic o tych osobach, ich psychice i historii), jest co najmniej absurdalne i zdecydowanie dalekie od naukowego podejścia. Również kończę i dziękuję za dyskusje.

ocenił(a) film na 6
sontagwoj

Olałabym temat, ale tak przekręcasz moje słowa, ze aż muszę to wyjaśnić.

Umiesz czytać? Ja tych twierdzeń nie odrzucam tylko poddaje w wątpliwość. Psychologia opiera się na badaniach ludzi mających ten sam problem z różnych grup społecznych. Nie tylko rozmowach, ale i zachowaniach.

Znowu, umiesz czytać? Piszesz ze nic o nich nie wiem, a przecież znam ich wyznanie, a przez to znam też ich poglądy. To wierzący wyznawcy religii abrahamowych, głownie chrześcijańskich, są największą grupa 'wyleczonych', bo to głowie oni z tym walczą. Włącz sobie kilka rozmów z 'wyleczonymi', a w 80% przepadków prędzej czy później pojawią się słowa, ze Bóg, im w tym pomógł. Badanie tylko jednej grupy społecznej WPŁYWA na obiektywność badań i statystyk czy tego chcesz czy nie. A stwierdzenie 'ze Bóg pomógł im pokonać grzech' raczej nie pomaga w ich uwierzytelnieniu. To właśnie z tej grupy pochodzą osoby, które po latach wychodzą z szafy i mimo iż mają rodzinę i dzieci w wieku 40 lat stwierdzają ze są homoseksualni (nie, to nie jest zmiana orientacji). Czemu nie miałoby to działać w przeciwna stronę w taki sposób jak opisałam w poprzednim komentarzu. Jest masa różnych czynników, które sprawiają, że osoby, które są bardzo wierzące nie są najbardziej wiarygodnym źródłem w tej sprawie. Nie twierdzę, że te przypadki są błędne, twierdzę, że są wątpliwe, a żeby stwierdzić, że coś jest faktem, albo nie, nie powinno się mieć żadnych wątpliwości.

CuteNaomii

"współczesne metody leczenia dają możliwość zmiany orientacji seksualnej znaczącej części homoseksualistom, którzy pragną to uczynić" Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne.
Nie wiem czy potrzeba coś więcej dodawać. Może to, że napisali to po tym jak wykreślili homo z listy zaburzeń psychicznych? Treść dokumentu mówiła parafrazując "ok zmieniamy kategorie zaburzenia z psychicznego na seksualne, ale jeśli ktoś chce to u siebie zmienić, to nie możemy przeszkadzać, ani tym osobom, ani psychoterapeutom prowadzącym takie terapie". Nie wiem czy mogę Ci dać coś więcej niż stwierdzenie największej organizacji naukowców wspierającej homoseksualistów. Jeśli nawet krótki i treściwi komunikat liberalnych naukowców nie wystarcza, to już więcej nie podrzucam argumentów.
Kiedyś słyszałem takie mądre zdanie, które głosiło, że podchodząc do dyskusji trzeba być gotowym do zmiany własnego zdania na zdanie rozmówcy. Sama jednak zaznaczyłaś, że tak czy inaczej nie zmienisz zdania, więc też nie ciągnę tematu.
Gwoli ścisłości: "I jasne, według Ciebie mogę być głupia" nie, nie uważam, że jesteś głupia. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 6
sontagwoj

OK, nie wiem jakimi źródłami dysponujesz, przeszukałam stronę APA i nic takiego nie znalazłam.
Ale spokojnie, znalazłam ich oficjalne stanowisko:

https://www.psychiatry.org /home/search-results?k=homosexuality
plik trzeci:
The American Psychiatric Association
does not believe that same-sex orientation should or needs
to be changed, and efforts to do so represent a significant
risk of harm by subjecting individuals to forms of treatment
WHICH HAVE NOT BEEN SCIENTIFICALLY VALIDATED and by
undermining self-esteem when sexual orientation fails to change.

Do tego dorzucę też oficajlne stanowisko Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego:
All major national mental health organizations have officially expressed concerns about therapies promoted to modify sexual orientation. To date, there has been no scientifically adequate research to show that therapy aimed at changing sexual orientation (sometimes called reparative or conversion therapy) is SAFE OR EFFECTIVE. Furthermore, it seems likely that the promotion of change therapies reinforces stereotypes and contributes to a negative climate for lesbian, gay and bisexual persons. This appears to be especially likely for lesbian, gay, and bisexual individuals who grow up in more conservative religious settings.
link tutaj: https://www.apa.org/topics /lgbt/orientation.aspx

Czyli leczenie homoseksualizmu, które miałoby zmienić orientację nie jest w żaden naukowy sposób potwierdzone.

ocenił(a) film na 6
CuteNaomii

Jednak udało mi się znaleźć Twoje źródło. W artykule Ksiedza Jezuity (jak nieoczekiwanie XD) Zbigniewa Leczkowskiego, który twierdzi, ze jest to cytat APA. Może i jest, ale z roku 1973, jak sam to podkreśla. Kiedy to dopiero zmienili decyzję o tym, że homoseksualizm nie jest chorobą.
http://www.psychologia.net.pl/artykul.php?level=619

A ich oficjalne i najnowsze stanowisko brzmi tak jak zacytowałam na górze. EFEKTYWNOŚĆ LECZENIA HOMOSEKSUALIZMU NIE JEST NAUKOWO POTWIERDZONA.

Dorzucę jeszcze Twój cytat :
Nie wiem czy mogę Ci dać coś więcej niż stwierdzenie największej organizacji naukowców wspierającej homoseksualistów. Jeśli nawet krótki i treściwi komunikat liberalnych naukowców nie wystarcza, to już więcej nie podrzucam argumentów.
Również pozdrawiam

CuteNaomii

Artykułu jezuity nie widziałem na oczy (do teraz, dzięki za link), później zaznaczasz, że jest był to oficjalny komunikat APA. Po raz potraktuje ten fragment jako przypadek. Chyba, że naprawdę uważasz, że niejaki Zbigniew Leczkowski jest jedynym człowiekiem który przeczytał i opisał ten komunikat. Chociaż sama też nie wysiliłaś się, żeby sprawdzić jakie on ma przypisy. A widzę tam przypisy do artykułów naukowych, książek naukowych i do raportu rządowego.
Fakt, APA zmieniło w końcu zdanie. W sumie nie w końcu, bo końca nie ma (ciągle zmienia zdanie).
"(...) techniki awersyjne pojawiły się wśród wielu różnych technik behawioralnych, wykorzystywanych w terapii niechcianego pociągu homoseksualnego, impotencji, oziębłości, transwestycznych fetyszy, masochizmu, ekshibicjonizmu i innych fetyszyzmów, i parafilii (Rachman iTeasdale). PODEJŚCIE TO WYKORZYSTYWANO ZARÓWNO W WARUNKACH KLINICZNYCH< JAK I EKSPERYMENTALNYCH. W instytucjach akademickich wykorzystywano te procedury terapeutyczne z zastrzeżeniem ich eksperymentalnej natury. Nigdy nie stosowano ich pod przymusem i zawsze wymagano świadomej zgody osoby, która decydowała się na tę formę terapii behawioralnej (McBride; Rachman iTeasdale). Po części zrezygnowano z tego typu terapii wskutek decyzji APA o wycofaniu homoseksualizmu z listy chorób psychicznych. Poza tym pojawiło się wiele alternatywnych i mniej inwazyjnych interwencji terapeutycznych w tym zakresie." To a propos Twojego twierdzenia, że nie ma naukowego potwierdzenia skuteczności takich terapii.
-o ile dobrze wiem, WHO nie wykreśliło jeszcze homo z listy zaburzeń seksualnych (nie mylić z zaburzeniami psychicznymi). Ale spokojnie, to też zrobią pod naciskiem mediów i lobby LGBT, które do tego przymusiło APA. Tak, przymusiło. Przez trzy lata (1970-72) przed wykreśleniem homo z listy zaburzeń psychicznych wielokrotnie LGBT przerywało i uniemożliwiało spotkania i konferencje APA*1. Nie mówiąc już o groźbach. Brawo, wywalczyli prawdę naukową XD. Nie no tak serio przestaje to być śmieszne jeśli w grę wchodzi nauka.
Parę ciekawostek o normalności homo (poza problemami psychicznymi, zdrowotnymi, czy brakiem korzyści ewolucyjnych, które już wymieniłem)
-66% pozostających w stałym związku mężczyzn przyznaje się do seksu przygodnego z innymi mężczyznami, już w pierwszych 12 miesiącach *2
-Wywiady przeprowadzone z 2500 amerykańskimi psychiatrami w roku 1977 wykazały, że 69% z nich uważało homoseksualizm raczej za 'patologiczna adaptację' niż za 'normalny wariant' seksualnośc *3
-37% homoseksualistów praktykuje jakąś z form sadyzmu.  *4
-"Mija w tej chwili 35 lat od usunięcia homoseksualizmu z DSM, co było naszym celem krótkoterminowym. Nasz cel długoterminowy - usunięcie z DSM różnie określanych perwersji seksualnych, zaburzeń seksualnych i parafilii, w zależności od wydania, nie został zrealizowany"*5 Czyli np. PEDOFILIA... powiedział to członek APA Charles Silverstein. Pójdźmy dalej w pedofilię.
-między 40 a 50% osób odczuwających pociąg płciowy do tej samej płci było w dzieciństwie ofiarami gwałtu, lub molestowania seksualnego. *6
-aż 1/3 aktów pedofilii popełniana jest przez homoseksualistów *7
-Na koniec dodam, że kliknąłem w pierwsze lepsze badania, które podesłałaś z APA. Już na starcie było założenie, że metroseksualność kształtuje się w wieku nastoletnim... nie skomentuje.

CuteNaomii

*1: Porter R. (1997) Bringing order to mental disorders Nature, 389: 805-806
*2: Harry J., Gay Couples, New York: Praeger Books, s. 116 .
*3: Lief, H. (1977) Sexual Survey Number 4: Current Thinking on Homosexuality, Medical Aspects of Human Sexuality: 110-11.
*4:  Jay i Young, s. 554-555
*5: Silverstein Ch.(2009) The Implications of Removing Homosexuality from the DSM as a Mental Disorder Archives of Sexual Behavior 38:161?163, s.162
*6: Johnson R., Shrier D. Sexual victimization of boys: Experience at an adolescent medicine clinic. Journal of Adolescent Health Care, 6: 372-376;
Dickson G., Byrd D. (2006) An empirical study of the mother-son dyad in relation to the development of male homosexuality, Journal of the Association of Mormon Counselors and Psychotherapists, 30
*7:  Kurt Freund, Robin Watson, and Douglas Rienzo, "Heterosexuality, Homosexuality, and Erotic Age Preference", The Journal of Sex Research 26, No. 1 (February, 1989)

CuteNaomii

"WHICH HAVE NOT BEEN SCIENTIFICALLY VALIDATED" cytat, który zamieściłaś - zdecydowanie się zgadzam, że nie powinno się leczyć nieprzebadanymi naukowo terapiami. W tej kwestii się zgadzam z APA. Tylko, że to niczemu nie przeczy. Wydaje mi się, że z błędnego zrozumienia cytatu stwierdziłaś, że jednak nie powstały żadne badania na ten temat, jednak sens tego cytatu jest inny.

ocenił(a) film na 6
sontagwoj

Widocznie mój cytat był za krótki, kolejne zdanie z pliku APA:
No credible evidence exists that ANY mental health
intervention can reliably and safely change sexual orientation; nor, from a mental health perspective does sexual orientation need to be changed.
Przetłumaczę najważniejsze: 'Nie ma wiarygodnych dowodów na to, ze jakakolwiek ingerencja w psychikę może może niezawodnie i bezpiecznie zmienić orientację seksualną'
Razem z tym zdaniem jak i poprzednim cytatem APA twierdzi, ze aktualnie nie ma metody leczenia homoseksualizmu, która zastałaby naukowo potwierdzona. A i to oświadczenie jest z 2013, więc nie zgodzę się że tak często zmieniają swoje zdanie.
Co do WHO to wykreśliła homoseksualizm z listy chorób i zaburzeń w 1990 roku.

To zaczyna być cholernie nudne. Kolejny raz to powtórzę, bo masz ewidentny problem ze zrozumieniem tego co piszę. Nigdzie w tej konwersacji nie napisałam, ze takich badań, trapi, prób czy czegokolwiek innego w tym kierunku nie ma. Napisałam, ze ich efektywność jest wątpliwa. Podobnie twierdzi też APA, co zacytowałam na górze -,-

Zaskoczę Cię, widziałam przypisy. Badań na ten temat jak i każdy inny jest tyle co ludzi, którzy nad nimi pracują. Część potwierdzi Twoje zdanie, część moje i jest to fakt. Taka wymiana źródłami do niczego nie prowadzi, szczególnie jeśli większość Twoich jest sprzed 2000roku. Mamy aktualnie koniec 2018 roku i większość organizacji twierdzi, ze homoseksualizm nie jest zaburzeniem, a efektywność jego leczenia nie jest potwierdzona. Nie uważasz, ze gdyby te źródła o których mówisz niosły za sobą tak niepodważalną wiedzę na temat homoseksualizmu to zdanie tych organizacji byłoby teraz inne? Wątpię, żeby tyle światowych organizacji zaprzeczało takim odkryciom przez 20lat. No chyba, że wyników tych badań nie da się do końca potwierdzić.

CuteNaomii

1. Dzięki za cytat z WHO. Dobrze wiedzieć, że się coraz bardziej ośmieszają:P. Często te zdanie zmieniają, strach pomyśleć co kolejnego wymyślą...
2. Przecież zaznaczyłem, że WHO zachowało homo na liście zaburzeń seksualnych. To, że wykreślili z listy zaburzeń psychicznych w 1990 to wiem.
3. Dobrze wiedzieć, że przekreślasz naukę przed 2000 rokiem.W każdym razie przypuszczałem, że złapiesz się takiego wątpliwego argumentu i użyłem przypisów z 2006 i 1997. No tak. 1997 brakuje 3 lata do wiarygodności. Postępowy Silverstein z APA w 2009 powiedział, że pedofilia nie jest żadnym zaburzeniem. Brawo. W 2009, więc to świeże i pewne podejście! Czyli widać nauka się rozpędza w tych kwestiach.
4. "Nie uważasz, ze gdyby te źródła o których mówisz niosły za sobą tak niepodważalną wiedzę na temat homoseksualizmu to zdanie tych organizacji byłoby teraz inne?" nie uważam. Jak to się stało, że media i lobby w latach 60 i 70 odkryli to wcześniej niż naukowcy? Dodaj dwa do dwóch. Poza tym przytoczyłem kilkadziesiąt argumentów. "Wątpię, żeby tyle światowych organizacji zaprzeczało takim odkryciom przez 20 lat" otóż w punkt - jakoś tak się stało, że WHO 20 lat zaprzeczało, że homo nie jest zaburzeniem psychicznym (oczywiście później też ulegli), a od 30 lat o ile wiem, trzyma się, że jest to zaburzenie seksualne (oczywiście też ulegną), mimo że APA również z tych zaburzeń wykreśliło homo kilkadziesiąt lat wcześniej. Mamy APA, które wysuwa takie "pewne" informacje mimo, że ciągle sami nie odkryli źródła homoseksualizmu... W sumie nie odkryją, bo źródło zostało już odkryte dawno temu, ale im nie pasuje. Niech więc szukają dalej. To jest po prostu żałosne.

CuteNaomii

Z resztą mówisz o światowych organizacjach... o europejskich i amerykańskich, tak naprawdę uściślijmy. Na Dalekim Wschodzie wygląda to inaczej. Weźmy choćby kraj z najwyższym średnim ilorazem inteligencji na świecie - Singapur. Przerastają o kilka-kilkanaście IQ najinteligentniejsze kraje europejskie czy amerykańskie. Są zdecydowanie bardziej przeciwni akceptacji tego jako normalnego stanu niż Polacy. Co z tego, że to najbardziej inteligentny naród, skoro i tak istnieje rzekomy "światowy konsensus" itd. itp.

ocenił(a) film na 6
sontagwoj

Nie z listy zaburzeń psychicznych, z listy zaburzeń w ogóle. A jeśli Ty twierdzisz, że widnieje na liście zaburzeń seksualnych to proszę o link. Tylko do oryginalnej listy WHO, nie źródła pobocznego z 1990 roku. Najnowszej listy i z dokładnym wskazaniem strony, żebym nie musiała szukać.

Nadal nie umiesz czytać. Nie przekreślam, poddaje w wątpliwość. Masz jakiś problem z przekręcaniem tego co piszą do Ciebie ludzie? Przestań też przekręcać to co piszę w taki sposób, żebyś mógł mi coś wytknąć, bo to nie działa.

Podajesz cytat APA z 75 roku twierdząc, że jest to ich aktualne, oficjalne stanowisko i że jeśli nie przemawia do mnie argument przedstawiony przez ten cytat, to już nic mi nie pomoże. Udowadniam Ci, że się mylisz. Nagle APA taka zła i zmienna, bo nie zgadza się z Twoim poglądem XDXDXDXD

Dopóki badania podporządkowują się pod Twój światopogląd to wierzysz im bezgranicznie, jeśli ktoś przedstawi coś kontrowersyjnego to twierdzisz, że to kompletna bzdura. Za mną przynajmniej stoją światowe organizacje.
Alfred Kinsey jest jednym z najbardziej znanych biologów i w swojej pracy stwierdził, ze 10% społeczeństwa jest homoseksualna. Co Ty na to? Jest to BADANIE NAUKOWE, które odpowiada mojemu poglądowi i jest w 100% prawdą, bo ja tak mówię. Co z tego, że żadna istotna organizacja tego nie potwierdza. ZGADZA SIĘ Z MOIM POGLĄDEM, WIĘC JAK MOŻESZ WGL MYŚLEĆ, ŻE NIE JEST PRAWDĄ.
Tak to wygląda. To są Twoje przykłady, argumenty i źródła. NICZYM AKTUALNIE NIEPOTWIERDZONE.

Nauka idzie naprzód. To, że kiedyś naukowcy mieli inne zdanie na jakiś temat nie ma żadnego znaczenia. Kiedyś psychiatrzy zgodnie mówili, że lobotomia jest cudownym sposobem na wyleczenie z jakiejkolwiek choroby psychicznej. Teraz twierdzą, ze cholera nie. Czy w takim razie się mylą? Zgodnie z Twoim tokiem myślenia to tak, no bo kiedyś przecież twierdzili inaczej, a zmiana zdania to zło najgorsze. Ale też lobotomia nie pasuje do Twojego światopoglądu, wiec w tym wypadku to już się nie zgodzisz. Co za wybiórczość.
A tak btw media w przypadku lobotomii też wyprzedziły lekarzy, bo mówiono o jej szkodliwych skutkach zanim zakazano jej wykonywać. Czy to nie jest idealny przykład propagandy? Na pewno zmienili zdanie pod wpływem mediów!!!11!1 XD

Zmiana zdania APA (organizacji skupiającej psychiatrów z całego świata) potwierdzona latami badań? Niemożliwe, to na 100% propaganda lgbt, przecież jakaś grupa naukowców twierdzi, że to choroba, a oni zgadzają się z moim światopoglądem, więc to co twierdzą to na pewno prawdą XD

WHO 20 lat zwlekało z wykreśleniem homoseksualizmu z listy. Lobotomię w różnych krajach też wykreślano z psychochirurgii z różnicami sięgającymi 20 lat. Czy to znaczy, że się mylili, bo nie rozumiem?
Lekarze to nadal ludzie mające swoje poglądy, i o ile za skreśleniem bądź nie lobotomii nie stały poglądy religijne (a nadal zajęło im to trochę czasu), tak za homoseksualizmem już tak i trochę czasu musiało minąć zanim udało się to od religii i tradycji oddzielić. W wielu krajach nadal jest zakazany. Nie dlatego, ze stoją za tym badania potwierdzające, ze jest chorobą. Tam nikt nic związanego z orientacją nie bada. Im to zakazuje tylko religia i tradycja.

Przykład Singapuru? POWAŻNIE? Oni tam za popełnienie przestępstwa karają nie tylko mandatem, ale i chłostą. A od 92 maja zakaz żucia gumy. Świetny przykład naprawdę XD
Najwyższe IQ na świecie przerastające najinteligentniejsze państwa Europy? Kolejna wyssana z palca wiadomość. Singapur jest na 5 miejscu, ich średnie IQ to 103. Dla porównania UK ma 101, a Holandia, Niemicy i Austria po 102. NIESAMOWITA RÓŻNICA. Swoim poziomem inteligencji kompletnie deklasują państwa Europejskie XDXDXD
https://list25.com/25-countries-with-the-highest-average-iq/4/

Poproszę o źródła do argumentów jakich używasz, bo już kolejny raz udowadniam Ci, że zmyślasz.

CuteNaomii

Przepraszam, pomyliłem z Hong Kongiem, gdzie z resztą adopcja przez homo, małżeństwa homo, surogatki itd. też są zakazane.
Pewnie chcesz sprawdzić, proponuję wpisać homosexuality in Hong Kong i samej poszukać, bo boję się podawać przypisów, skoro raz ich żądasz (nie podając żadnych ze swojej strony), a innym razem twierdzisz, że są one bezsensu i przed rokiem 2000 (wszak 2006 rok to ciągle 20 wiek). Przepraszam - raz podałaś link do badań APA - sprawdzam pierwszy lepszy (Lawrence and Garner v Texas) i czytam sformułowane twierdzenie we wstępie: "(...)individual's sexual orientation appears to emerge between middle childhood and early adolescence." Może chcesz mi przesłać więcej sprzecznych z tezami APA badań, które od nich samych wyszły? Podsumowując parę poprzednich zdań - jak to mawiasz "XDXDXDXDXD". Nie wiem, może w APA też się takim językiem posługują!!!!111!1!!
O proszę... badania Kingsleya jednego z najbardziej znanych biologów. Ciekawe z kiedy są te jego badania... Sprawdźmy Alfred Kignsley data śmierci 1956. Badania pewnie z lat 30, maks 50. Nie żebym miał coś przeciwko starym badaniom, ale Ty chyba masz. Znaczy się nie w przypadku jednego z najbardziej znanych biologów. Czy też ściślej rzecz ujmując entomologa znanego z... seksualności. Może owadów? Nie, ludzi. Myślałem, że coś odkrył w dziedzinie w której się kształcił, że jest jednym z najbardziej znanych biologów. Grunt że odkrył, że homoseksualistów jest 10% w społeczeństwie.
Poproszę o źródła z których korzystałaś twierdząc, że rząd Hong Kongu ma tyle zakazów wobec homo, bo im nakazuje tak religia i tradycja. Nie no dobra. Zapomniałem, że nie masz w zwyczaju podawać źródeł swoich argumentów, poza tym że "APA tak mówi" i "nie istnieją żadne badania im przeczące". Tak ciekawości spytam skoro tak bezgranicznie im wierzysz... takie fundamentalne pytanie, które powinno pojawić się na początku dyskusji. Skoro APA tak doskonale zna się na homoseksualizmie (uparcie udając za nieistniejące setki badań i artykułów naukowych). Wiedzą jakie jest źródło homoseksualizmu? O ile wiem ciągle nie wiedzą. Całkiem sporo teorii, każda inna, większość opiera się na genach, z czym ja, Ty i np. pan Garner i Lawrence też się nie zgadzają. W 100% wiedzą, że jest źródło jest naturalne, choć nie mają pojęcia czym jest te źródło. Powtórzę się "XDXDXDXDXD"

ocenił(a) film na 6
sontagwoj

Od kiedy aby stwierdzić, że coś nie jest chorobą trzeba wiedzieć jak to powstało?? Skąd ten pomysłl? XD

Tak, w Hong Kongu są zakazane małżeństwa osób homoseksualnych. Czy jest to jakikolwiek argument za tym, że homoseksualizm jest chorobą? Nie. Jest to kwestia kultury. Jest to miasto postkolonialne, gdzie Brytyjczycy wprowadzili zakaz homoseksualizmu i takie podejście społeczeństwa jest pozostałością po latach podczas których był zakazany. Ta decyzja nie jest poparta badaniami, a przyzwyczajeniem społeczeństwa. Tak jak w Polsce. Mamy zakazane związki dlatego, ze nasze społeczeństwo jest w 78% chrześcijańskie (wcześniej % było więcej, a to prawo ma już trochę lat) i duża część jest przyzwyczajona do takiego stanu rzeczy, a nie badaniami. Prawo nie opiera się na badaniach tylko na społeczeństwie i jego kulturze.

Światowa Organizacja Zdrowia twierdzi ze homoseksualizm nie jest chorobą, bo wykreśliła go z KAŻDEJ listy choroby i zaburzeń. A to już jakiś autorytet. A to też oznacza, że upadł też Twój główny argument, który może miałby jakiś sens gdybyś go nie wymyślił.

Co do Kingseya to był przykład. Nie tego, ze zgadzam się z jego tezą. To przykład nigdzie niepotwierdzonego badania. Tak jak wszystkie przytoczone przez Ciebie.

ZNOWU. Umiesz czytać? Nie pisałam w swoim wcześniejszym komentarzu o Hong Kongu tylko o Singapurze. Singapur jest miastem-państwem autorytarnym i prawo tam zależy od kaprysu rządzącej nim partii. Serio myślisz, że ich decyzja na temat homoseksualizmu jest potwierdzona badaniami? Badaniami na swoim społeczeństwie, w którym homoseksualizm jest karany śmiercią? Na pewno oparli to na tysiącach chętnych, którzy przyszli pozwolić im zrobić badania, a później zabić.
https://www.tandfonline.com/doi/abs/10.1080/00472336.2012.634644?scroll=top&need Access=true&journalCode=rjoc20&

Trochę odbiegasz od tematu. Rozmawiamy tu o naukowym podejściu, nie przykładach państw, w których nagminnie łamane są prawa człowieka. Używanie takich argumentów nie jest zbyt dobry pomysłem. Ze niby mamy brać z nich przykład, bo mają inteligentniejsze społeczeństwo? Czyli jesteś za wprowadzeniem chłosty tak? Bo w Singapurze przewidują taka karę i bardzo często jej używają.
https://www.state.gov/j/drl/rls/hrrpt/2012humanrightsreport/index.htm?year=2012& dlid=204236#wrapper

Do kolonializmu tez mam podać źródło, czy może już kojarzysz coś takiego?

CuteNaomii

Nie, absolutnie nie trzeba znać źródła choroby, żeby zrozumieć jej naturę.......
Pierwsze zdanie Twojego poprzedniego komentarza, to wisienka na torcie całej dyskusji. Dziękuję, po tym argumencie czuję się przekonany w 100%. Pozdrawiam, szczęśliwego nowego roku.

ocenił(a) film na 6
sontagwoj

A ten argument w 100% potwierdza moja tezę, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem.
"Od kiedy aby stwierdzić, że coś nie jest chorobą trzeba wiedzieć jak to powstało?? Skąd ten pomysłl? XD" ja tu napisałam o Tym, ze nie trzeba znać źródła ZJAWISKA, żeby uznać, że NIE JEST chorobą, nie choroby xD

Swoją drogą idąc Twoim tokiem myślenia  'nie, absolutnie nie trzeba znać źródła choroby, żeby zrozumieć jej naturę......' sam stwierdzasz, że nie możemy czegoś uznać za chorobę, bo nie znamy jej natury. Skoro natura homoseksualizmu nie jest na ten moment w 100% znana, to nie możemy uznać go za chorobę. Miło, że w końcu przyznałeś mi rację.
Homoseksualizm nie jest chorobą i nie powinno się go leczyć.

Ja również dziękuję za dyskusję. Uroczo było przeciwstawiać się Twoim częściowo zmyślonym, częściowo niepotwierdzonym argumentom i przypominać, żebyś przestał przekręcać moje słowa, czego nie udało Ci się dokonać nawet w ostatnim, najkrótszym komentarzu.

CuteNaomii

Minimum interpretacji całkiem prostych zdań, jednak oczekiwałem. Myliłem się z tymi oczekiwaniami. W każdym razie dobrze, że potwierdziłaś moje podejrzenia, co do Twojego podejścia.

CuteNaomii

W sumie co się dziwię, Twój przedostatni komentarz też się opierał na braku interpretacji i umiejętności łączenia faktów (które sama opisywałaś)...

ocenił(a) film na 6
sontagwoj

Ooo moj komentarz przejawia się brakiem interpretacji i umiejętności łączenia faktów??
Przypomnieć CI Twoje łaczenie ewolucji i AIDS? XD
'W ewolucji nie ma miejsca na homoseksualizm. Dwa podstawowe argumenty:
*brak reprodukcji
*zdecydowanie wyższy odsetek z wirusem HIV'
Nadal nic mnie bardziej w tej dyskusji nie rozbawiło i nie zazenowało xD może jeszcze przykład Singapuru i twierdzenie, że skreślenie homoseksualizmu z listy chorób to wynik propagandy xD

Wspomnę jeszcze o tym jak próbowałeś mi wmówić, że to: 'współczesne metody leczenia dają możliwość zmiany orientacji seksualnej znaczącej części homoseksualistom, którzy pragną to uczynić' jest AKTUALNA pozycja APA względem homoseksualizmu

Albo może AKTUALNĄ listę WHO na której to homoseksualizm ma być zaburzeniem seksualnym??
'Przecież zaznaczyłem, że WHO zachowało homo na liście zaburzeń seksualnych. To, że wykreślili z listy zaburzeń psychicznych w 1990 to wiem.'
Nadal czekam na link do tej listy.

Myślę że jednak zmyslanie faktów to wiekszy problem niż braki w interpretacji tekstu w jakimś komentarzu (nawet nie zgodzę się z twierdzeniem, ze był tam jakiś brak i założę się ze nie potrafisz tego udowodnić, a nawet jeśli sprobujesz to i tak prawdopodobnie coś do tego dowymyślasz).

CuteNaomii

"Wspomnę jeszcze..." Tak wiem, uporczywie o tym wspominasz w każdym kolejnym komentarzu. Myślałem, że zauważyłaś, że nie ciągnę tych dwóch argumentów (APA, WHO), przyznając się mniej lub bardziej dosłownie do błędu, ale jak widać nie wybrzmiało to odpowiednio, więc napiszę całkiem dosłownie: BARDZO PRZEPRASZAM, NIE POWINIENEM UŻYĆ TYCH ARGUMENTÓW, BYŁEM W BŁĘDZIE i dziękuję za wyprowadzenie z niego. Pozwól, że na inne argumenty i kąśliwe uwagi, nie odpowiem. Możesz uznać jeśli chcesz, że masz rację w tamtych kwestiach.
Tak jak mówiłem - merytoryczna dyskusja dla mnie się zakończyła, gdy stwierdziłaś, że nie jest potrzebna znajomość źródła homoseksualizmu, żeby go określić. W kolejnym komentarzu to potwierdziłaś idąc w zaparte, czego już zupełnie nie potrafię pojąć... Ja już lepszego argumentu niż Ty podałaś sama od siebie, nie wymyślę, więc kończę rozmowę.
Jeśli zostawisz kolejny komentarz, to zapewniam, że mimo braku odpowiedzi z mojej strony, go przeczytam.

ocenił(a) film na 6
sontagwoj

Nie wierzę że znów to piszę, ale ok. Umiesz czytać? Nigdzie nie napisałam, że określenie źródła homoseksualizmu nie jest wgl potrzebne. Napisałam, że nie jest ono potrzebne do tego aby stwierdzić, że nie jest chorobą. To dwie inne kwestie. To, że nie wiemy dokładnie co go powoduje nie oznacza automatycznie, że jest czymś z czym trzeba walczyć. Sam piszesz, że nie znamy jego przyczyny. Czemu więc z góry określasz go jako chorobę i twierdzisz, że jest czymś zlym skoro nawet największe instytucje zajmujące się zdrowiem twierdzą, że nie jest? To jest bez sensu. Zwykle zaprzeczanie 'bo tak'. Kilka niepotwierdzonych badań i tyle. Oprócz tego, że homoseksualizm nie prowadzi do przedłużenia gatunku nie użyłeś żadnego potwierdzonego argumentu.

Może bym się nie czepiała i nie  wypominała Twoich błędów, ale tak bardzo irytuje mnie to, że CAŁY CZAS przekręcasz moje słowa, że jest to aż śmieszne. Ja non stop musze tlumaczyc sie z rzeczy, ktorych nie napisalam, bo mi wciskasz, że tak myślę. Nie wiem czy to jest Twój sposób na dyskusję czy serio masz problem z czytaniem ze zrozumieniem, ale to co robisz na pewno nie jest normalne, wiec proszę, przestań.

CuteNaomii

Kurczę naprawdę nie chciałem komentować... ale po prostu nie potrafię.
NAPISAŁAŚ, ŻE NIE JEST CHOROBĄ CHOĆ NIE ZNASZ ŹRÓDŁA. Nie znasz źródła--->określasz to, że jest normalne. Czyli źródło nie jest Ci potrzebne do określenia czy jest chorobą, bądź zaburzeniem. Proste jak lufa z czołgu. Naprawdę oczekiwałbym zupełne minimum interpretacji... nie wiem czy rozmawiam z dzieckiem, czy o co chodzi. Słowa przekazują sens, taka była treść Twoich słów. Jakie jest źródło napisałem WIELOKROTNIE! Tu jest PODSTAWOWA RÓŻNICA. Jedna strona od wielu lat zna źródło, a druga zaprzecza, że to jest źródło i wciąż nie znajdując, szuka swojego.
Naprawdę brakuje mi słów... myślałem, że prościej się nie da...

CuteNaomii

Żeby nie było, że znowu przekręcam Twoje słowa, kopiuje wpis "Od kiedy aby stwierdzić, że coś nie jest chorobą trzeba wiedzieć jak to powstało?? Skąd ten pomysłl? XD"

ocenił(a) film na 6
sontagwoj

Wszystko dokladnie tlumaczyc, bo sam nie poszuka..
W określeniu czy cos jest chorobą dużo ważniejsze jest to jak wpływa na organizm niż to jakie jest tego źródło.
Spotkales się kiedyś z definicja choroby?
Spieszę z objaśnieniem:
A disease is a particular abnormal condition that negatively affects the structure or function of part or all of an organism, and that is not due to any external injury.
Przetłumaczę najważniejsze:
Choroba jest szczególnym stanem nienormalnym, który negatywnie wpływa na strukturę lub funkcję części lub całości organizmu.

Homoseksualizm nie wpływa negatywnie ani na strukturę, ani na funkcje organizmu i nie utrudnia normalnego funkcjonowania (tak, wiem, że nie prowadzi do rozmnażania, ale też go nie wyklucza, bo to ze ktoś jest homoseksualny nie oznacza, że nie może przekazać swoich genów dalej i np będąc mężczyzną zaplodnić surogatkę, a kobietą decydując się na stosunek tylko w celu uzyskania potomstwa i mogą przy tym być nadal homoseksualni). CZYLI HOMOSEKSUALIZM NIE ZABURZA FUNKCJI ROZMNAŻANIA ANI ŻADNEJ INNEJ, wiec nie znając jego źródła bez problemu można stwierdzić, że nie jest chorobą. Banalne.

CuteNaomii

Homoseksualiści częściej mają:
-HIV
-depresje
-myśli samobójcze
-opryszczkę pospolitą
-kryptosporidiozę
-HPV
-Rzeżączkę
-częściej korzystają z usług psychoterapeutów
-socjofobię
-wyższe występowanie nałogów alkoholowych, nikotynowych czy narkotykowych
-syfilis
-wirusowe zapalenie wątroby typu B & C
-zakażenia grzybiczne
-drobnoustrojowe zakażenie przewodu pokarmowego
-itd.

Fakt - homoseksualizm nie powoduje bezpłodności, więc nie jest szczególnym stanem nienormalnym, który negatywnie wpływa na funkcję organizmu. Powyższa lista chorób oczywiście nie wynika z homoseksualizmu, a występuje u nich częściej zbiegiem losowych niezależnych od homoseksualizmu zdarzeń.
Biorąc wszystkie Twoje argumenty z całej dyskusji, czuję się przekonany i oświadczam, że homoseksualizm jest naturalny.

CuteNaomii

gratuluje wytrwalosci w dyskusji z tym irytujacym osobnikiem :) jednakowoz na twoim miejscu wylaczylbym sie z niej juz po pierwszych paru postach gdyz ewidentnie jest to osoba tak mocno przekonana o wlasnej nieomylnosci ze nigdy ale to przenigdy nie przyzna sie do bledu.

miko1980

Też podziwiam CuteNaomii za wytrwałość i podzielam w pełni Twoje zdanie.
Ja bym się nie podjęła dyskusji, z tym ewidentnym homofobem. I jego "argumentami".

CuteNaomii

Poniekąd podziwiam osoby chętne do rozmowy z kimś, kto zupełnie ich nie szanuje. To nie jest dyskusja. Masz wiedzę i kulturę wypowiedzi — nie rzucaj pereł przed wieprze.

titi

Dokładnie. Posłużę się cytatem;
"Jakakolwiek polemika z głupotą, bez potrzeby ją nobilituje i daje jej uwagę oraz dodatkowy napęd do działania"

CuteNaomii

Podziwiam, że dajesz radę prowadzić konwersację z tym...kimś.

sontagwoj

sontagwoj a mnie zastanawia zawsze jak ludziom chce się tak dyskutować na forum, i to na takie tematy... nikt nie dyskutuje czemu ma akurat oczy brązowe czy niebieskie. Jak czytam czasem komentarze to dziwię się, że w naszym społeczeństwie występuje tak dużo osób, no niezbyt rozgarniętych (to takie określenie soft hehe). Pod każdym filmem, wątki homofobiczne, antysemickie... ręce opadają. Ludzie, zacznijcie żyć własnym życiem

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 7
sontagwoj

Szkodliwe, nieprawdziwe i balamutne Twoje wywody.

wojtek_2011

Standard. Atak bez argumentów. Zawsze jest szansa się poprawić. Co powiesz na badania z tego roku? Poszukiwanie źródeł homoseksualizmu. Badania prowadzone przez 21 ośrodków naukowych, naukowcy z kilku krajów, koordynacja - uniwersytet w Queensland, przebadane prawie pół miliona osób(!!!). Wyniki: geny odpowiadają za orientację w 8-25% (w jakimś stopniu było oczywiste, warunki fizyczne, inteligencja, predyspozycje do alkoholizmu - na wszystko w jakimś stopniu ma wpływ genetyka), a teraz najciekawsza część wyników badań: w pozostałej części (75-92%) za orientację odpowiadają czynniki społeczne i/lub kulturowe. Czyli w którym miejscu ten homoseksualizm pochodzi z natury? O ile wiem czynniki społeczne i kulturowe są tworem człowieka nie natury. Co w tym "wywodzie" jest szkodliwego, nieprawdziwego i bałamutnego?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones