PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=792498}
4,9 40 019
ocen
4,9 10 1 40019
3,6 21
ocen krytyków
Wonder Woman 1984
powrót do forum filmu Wonder Woman 1984

Jedynka jeszcze była w miarę klimatyczna i sklejona fabularnie..
a tu.. cukierek na cukiereczku, zeeero klimatu że to się toczy jakaś walka dobra ze złem.. nikt nie umiera, pozorowanie że ktoś jest w niebezpieczeństwie.... bzdurne efekty typu sztuczne bieganie Wonder.. łapanie dzieci w powietrzu, kiedy widać że dziecko jest jej podane cyfrowo... co za fleja robiła te efekty? i gdzie reżyserka miała oczy że je zaakceptowała? i co ze scenariuszem którego nie ma? Wonder Woman mało ma do powiedzenia ale jak już coś mówi to są to formułki o miłości, wyborach i ludzkości...
Jeśli oni są dumni z tego filmu to gratulować braku jakichkolwiek artystycznych ambicji.

SWoland

Krótko i na temat.

Zgadzam się w 100%.

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 2
H33L

dziękuję... spać nie mogłem tak mnie zemdlił ten film :)

SWoland

To i mnie czeka nieprzespana noc. To było tak złe, że przez ciągłe pauzy i konieczność komentowania, obejrzenie tego zajęło mi 2x więcej czasu. Dawno nie byłam tak rozczarowana filmem superbohaterskim.

ocenił(a) film na 2
Paz_Vega

znam to wku....rwienie niestety

ocenił(a) film na 2
SWoland

Ten film jest tak zły, że ręce opadają. WTF? Dramat. Stanowczo odradzam oglądanie.

ocenił(a) film na 1
Paz_Vega

Tez miałem pare podejść do tego filmu, padaka jakich mało czasu

SWoland

A ja przeciwnie, zasnąłem dwa razy w trakcie oglądania...

ocenił(a) film na 3
eltoro10000

HA przebijam ja 5 razy- mój rekord:)

mzak_80

:-)))

SWoland

Skrócić o 30 minut, wywalić idiotyczny wątek romansowy, dodać jakąś rzeczywistą stawkę, i może coś by z tego wyszło. Ja może się nie wynudziłem i nie oceniam tego filmu jako całości tak nisko, ale to nie zmienia faktu, że znowu zostaliśmy oszukani ładnie sklejonym zwiastunem, sugerującym znacznie lepszy film (choć może to świetnie dobrana muzyka zadecydowała ;) ).
Ale mogło być gorzej. Z tego co wyczytałem były naciski środowisk LGB, aby zrobić z tego filmu propagandową papkę w stylu netflixa. 

ocenił(a) film na 2
marcin261287

muzykę robił Hans to wiadomo że jedyny plus... uważam że totalnie zmarnowali potencjał aktorski Kristen Wiig która by potrafiła nawet zagrać czarny charakter na poziomie Catwoman z Batman Returns.... ale po co, ważne że słodko się kończy, każdy przeżywa a małe dziewczynki mają wzór do naśladowania.. bleeh, ach tęsknię za latami 90tymi

SWoland

Chodzi o muzykę ze zwiastuna, nie z filmu.
Catwoman to ona się staje w finałowej walce. Apex Predator po całości ;)

ocenił(a) film na 2
marcin261287

e tam- efekty, słabe do aktorstwa Michelle Pfeiffer np.

SWoland

Bardziej chodzi mi o to, że jej życzeniem było: "chcę być numerem jeden, drapieżnikiem alfa', co w efekcie przemieniło ją w... kota, w dodatku słabszego niż wcześniej, bo WW poradziła sobie z nią bez większego trudu.

marcin261287

------SPOILER---------



No tak tylko, że przy pierwszej potyczce WW traciła siły przez swoje życzenie,a przy potyczce koteł vs saint seyia to już była w pełni sił. Lipnie wyszło, że byle prąd ją popieścił i odcinka ale chwała, że darowali nam scenę,w której odnajduje wewnętrzną Barb i pomaga WW dorzucić lassem czy coś w tym stylu.

ocenił(a) film na 2
Paz_Vega

odzyskała siły bo cofnęła swe życzenie o swoim lovelasie

SWoland

no tak i najgorzej, że zrobili to na zasadzie "Panie jak ręką odjął" moce wróciły i chust tam, że zamiast Steva zostaje tam biedny, niczego nieświadomy i wykorzystany randomowy typ. W zasadzie jest to bardzo ciekawe, że WW w żadnej ze scen nie przejęła się faktem, że Steve przejmuje czyjeś ciało, zero wyrzutów, że może on miał rodzinę, przyjaciół, zero rozkminy jak ich rozdzielić luz tam to mój Steve, za którym płaczę od 70lat i cyk do łózka. Kompletnie nie rozumiem, dlaczego nie zdecydowali się na prostsze rozwiązanie po prostu zmartwychwstania czy coś, finalny efekt pożegnania byłby ten sam, bo przecież nikogo nie obchodziło to, że ciało należy do kogoś innego.

ocenił(a) film na 3
Paz_Vega

Na początku też tak o tym myślałem, ale potem to sobie przekminiłem. Po pierwszym życzeniu Barbra ma siłę i inne zdolności na poziomie nieosłabionej WW, więc nic dziwnego, że z nią wygrywa, kiedy ta traci siły. Po tym jak Barbra została kotełem, a WW odzyskała moce, to ta druga wygrała bez problemu. A przecież gdyby Barbra została przy swojej wcześniejszej formie, to walka w teorii powinna być dosyć wyrównana. I teraz pozostaje pytanie czy zbroja dała WW taką przewagę, czy to Cheetah tak osłabła po drugim życzeniu.

Specialek

W sumie to miałoby sens w kontekście historii powstania i tego czym jest ta zbroja niestety twórcy przedstawili to w taki sposób jakby jej założenie po prostu musiało nastąpić,bo (pachnie mi tu Snyderem) wygląda epicko. Nie ma to jak przywdziać złotą zbroję i wyfrunąć w niej w najbardziej szary i bury wieczór do szarej burej i nieczytelnej walki^^

Na fandomie znalazłam informację, że zbroja nie podbijała mocy użytkownika, była po prostu wykonana z dobrych materiałów,czyli dawała ochronę i miała "mobilne" skrzydła pozwalające na skuteczniejszą obronę. Tutaj pojawia się zgrzyt,bo z jednej strony Cheetah jest na tyle silna, żeby zniszczyć te skrzydła z drugiej strony razi ją byle prąd i niemal wysyła na tamten świat. W sytuacji gdy zbroja daje tylko ochronę, a nie siłę to równie dobrze WW mogła przystąpić do walki bez jej zakładania.

Wydaje mi się też, że lepszym rozwiązaniem było by nadanie realnej epickości złotej zbroi w postaci podbicia jej mocy i np. Diana szukałaby tego legendarnego artefaktu, żeby móc stawić czoła Cheetah będąc jeszcze pod wpływem efektów ubocznych życzenia. Można też było nadać jej dużo większe znaczenie np. słaba Diana uświadamia sobie, że w aktualnej sytuacji zbroja nie wystarczy aby wygrać walkę, bo przywrócenie Steva i zabranie tym samym życia innego człowieka jest takim pójściem na skróty i kłamstwem, a przecież tylko prawda ma prawdziwą moc i należy coś poświęcić dla większego dobra (tak jak Asteria dała czas innym amazonkom na ucieczkę). Mielibyśmy tu dużo większy dramatyzm, kolejne poświęcenie i bardziej realną stawkę.

Paz_Vega

A to nie tak, że przy drugim życzeniu ona chciała być numerem jeden, najlepszym DRAPIEZNIKIEM na ziemi? Tym samym pozbyła się siły WW a stała się drapieżnikiem, silniejszym od innych ludzi, od innych zwierząt, ale nie od ww

Paz_Vega

A to nie tak, że przy drugim życzeniu ona chciała być numerem jeden, najlepszym DRAPIEZNIKIEM na ziemi? Tym samym pozbyła się siły WW a stała się drapieżnikiem, silniejszym od innych ludzi, od innych zwierząt, ale nie od ww

SWoland

Nie ma nic złego w tym ,ze dziewczynki mają wzór do naśladowania .Ale zróbcie to z głową

ocenił(a) film na 2
Danio31b

dokładnie

ocenił(a) film na 1
SWoland

Ja też miałem skojarzenie z Pfeiffer - oczywiście wyszła z tego parodia tej roli. Ten film jest w ogóle parodią, która zniszczy DC - nic tu nie wyszło, reżyseria, scenariusz, aktorstwo na poziomie zerowym. 2,5 godziny dętej nuuuudy, inscenizacja na poziomie spider manów z lat 70. KOSZMAR!

ocenił(a) film na 2
jos_fw

Parodia Pfeiffer dobry przykład - dołożyłbym do tego jeszcze jakieś dziwaczne wzorowanie się na Electro z Amazing Spider-Man 2 - i też jest wobec niego wtórna, a to jest już naprawdę źle. Przy okazji, czy ktoś tam pisał dialogi, czy wymyślali na poczekaniu na planie...?

ocenił(a) film na 1
Dassanar

Pytanie jest też - czy ktoś to reżyserował? Takiego koszmarku w kinie komiksowym od czasów Batmanów Schumachera chyba nie było.

jos_fw

:) O to to - Wygląda że nikt nie reżyserował, nikt nie dbał o efekty specjalne były tak złe że przypominały te z lat 90-tych z takich seriali jak Xena, Herkules, gdy się słyszy dialogi bohaterów to aż zęby bolą.

ocenił(a) film na 8
buterfly

Przecież produkcja jest wzorowana na starszych filmach, np "Supermanie" Donnera, "Uwierz w ducha" czy "Wiecznie młodym". I tak dali za nowoczesne efekty na ten styl :p

Rozgdz

:P ''Uwierz w ducha'' nadal dobrze się prezentuje pod względem technicznym a to na latach 80-tych wzorowano film a nie 90-tych wygląd areny Amazonek to praktycznie efekty specjalne z Xeny, aktorsko też góruje nad nową Wonder Woman :)

ocenił(a) film na 8
buterfly

"Uwierz w ducha" to 1990 a "Wiecznie młody" to 1992 i zdecydowanie sporo czerpali z tych filmów jeśli chodzi o wątek Steve'a Trevora :) Oj nie, oglądałem Xenę (co prawda 100 lat temu) i to jednak tak nie wyglądało...

Rozgdz

W 95 roku zapewne jeszcze nie :) Natomiast tak jak powiedziałem film miał odwoływać się do lat 80-tych nie 90-tych, wiec coś im w kwestii lat zwyczajnie nie pykło :)

ocenił(a) film na 8
buterfly

Powiedziałbym że raczej film się odwołuje do tego co w nim umieszczono i znajdziesz a nie tego co się o nim mówi - chociaż nie jestem pewny czy dobrze cię zrozumiałem ;)

Rozgdz

Mówię o nim to co sami twórcy zaprezentowali nam w zwiastunach i co sami zapowiadali przez wywiady, z lat 80tych to zaprzestawano tak naprawdę jedną scenę w siłowni, reszta w tym ubiór codzienny głównej bohaterki nijak się miał do lat 80-tych.

ocenił(a) film na 8
buterfly

Ej, był stary Peugeot, mój ulubiony samochód tamtych czasów którego od "wtedy" nigdy chyba nie widziałem :P Było też ZSRR i Ronald Reagan ;) Ale fakt, film nie podkreślał że akcja dzieje się w latach 80ych.

Rozgdz

Maż racje mignęli jeszcze samochodami :) Uważam że jak na długość filmu, to jednak zdecydowanie za mało żeby było czuć źe film podkreśla iż rozgrywa się w latach 80-tych. Bardziej był to rzucony ochłap, ażeby móc powiedzieć że jakiekolwiek element się pojawił.

ocenił(a) film na 8
buterfly

Ja bym raczej powiedział że chcieli aby film dział się w latach 80ych bo ZSRR i wojna atomowa - a historia miała dziać się w przeszłości, przed BvS. Natomiast niepotrzebnie w promocji filmu "rozbuchali" te lata 80e zamiast "stonować", przez co dużo osób spodziewało się licznych nawiązań do popkultury, Davida Hasselhofa, czegoś w stylu "Guardians of the Galaxy". I tak do tego podeszli. A tutaj akcja po prostu dzieje się w latach 80ych i tyle, ale to jest w sumie podejście tak dobre jak każde inne ;)

Rozgdz

Ja bym raczej powiedział że chcieli aby film dział się w latach 80ych bo ZSRR i wojna atomowa - a historia miała dziać się w przeszłości, przed BvS - Szkoda że tego nie ukazano :) Na takim film z postacią Wonder Woman to nawet chętnie wybrałbym się do kina.

ocenił(a) film na 8
buterfly

To jeszcze poczekasz bo w DCEU nie ma takiej postaci jak Wonder Woman ^^ Jeszcze. Jest Diana Prince. W żadnym momencie żadnego filmu nikt jej nie nazwał Wonder Woman ani ona siebie tak nie nazwała :p

Rozgdz

:P Takim razie powinni zmienić plakaty :)

ocenił(a) film na 8
buterfly

Yeap :P Tytuły filmów to jedyne miejsce gdzie jest mowa o "Wonder Woman" ;)

jos_fw

Ejjj, czyli jednak "Pattos" Jenkins przebiła Snydera? Choć osobiście oceniłam jego filmy wyżej od tego antydzieła to zły odbiór mogę również zgonić na fakt, że od czasów Ptaków Nocy i The Boys już tylko taki rodzaj kina mnie cieszy. Familijne DC i Marvel do kosza.

ocenił(a) film na 1
Paz_Vega

Dekonstrukcja bohaterów zrobiła swoich - "The Boys" też cenię, "Ptaki nocy" już mniej. Ale to jednak jest osobna kategoria nieudolności, przekraczająca wszystkie dotychczasowe "dokonania".

ocenił(a) film na 4
marcin261287

Dokładnie tak. Pierwsze 15 minut filmu super, a potem pojawia się nieszczęsna fabuła...
Film jest za długi, a jednocześnie paradoksalnie mało przekazuje. Za dużo srok za ogon złapali i na niczym konkretnie się nie skupili. Przywrócili Crisa ale totalnie nie miał co tu grać, a potrafi bo w takim Szefowie wrogowie był kapitalny.
Chemia z WW gdzieś wyparowała. Humor w stylu fish out of wather działał w jedynce, a tu mamy kilka scenek ze zwiastuna i tyle.
Pełno głupot: Steve potrafi pilotować f15, postacie pojawiają się z tyłka tam gdzie pasuje scenarzyście, przemiana tej kujonki w hot Lady karykaturalna, Diana lata bez skrzydeł, końcowa bitwa rozczarowująca i głupia - czemu Cheetah dostała prądem a WW nie skoro obie były w wodzie?
Zakończenie mega naiwne i ckliwe + za duża skala tego wszystkiego. W takim X-Men pierwsza klasa też świat stał na krawędzi wojny ale wszystko rozegrało się tam u wybrzeży Kuby.

Postać Pedro Pascala to tragedia - za dużo tandetnego krzyczenia i manipulowania kolejnymi ludźmi.

Na plus oczywiście fenomenalna muzyka Hansa który tym razem ukradł motyw Sunshine Johna Murphy ale przynajmniej się do tego przyznał. Duży plus za motyw muzyczny z BvS.

Ogólnie film przypomina Amazing Spiderman2 - tam był kujon Electro - tu jest Cheetah.
Tam też film ratowały sceny akcji i muzyka - jednak całościowo lepiej mi się oglądało przygody pajączka. Kurde nawet Venom był lepszy bo może i głupiutki ale krótki i dynamiczny + Tom Hardy który bije aktorsko wszystkich aktorów z WW84 razem wziętych.

Tutaj Gal Gadot ciągnie cały film na swoich barkach.

Co do efektów to wyszło lepiej niż myślałem po zwiastunach. Dużo czuć kaskaderki co jak najbardziej na plus.

dezertx

Z tym lataniem bez skrzydeł to nie jest głupota. To była akurat jedna z nielicznych rzeczy nawiązujących do komiksu, która była dobrze pokazana. Diana nauczyła się latać wykorzystując prądy powietrza tak jak w filmie. Dopiero później w komiksach (1985) mogła latać bez problemu. Co do reszty to zgadzam się praktycznie ze wszystkich. Widać było , że Gal ciągnie jak może ten film, ale z takim scenariuszem to ciężko było. Wybrali chyba najgorszy możliwy scenariusz dla jednej z najciekawszych postaci z DC , nawet nie wspomnę o tym czymś co zrobili z Cheetah....

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
bansleben

Pieprzysz to Ty i odpalasz się na hasło LGBT. To o czym napisałem jest faktem, i możesz chociażby przeczytać o tym w ciekawostkach na temat filmu.
I nie mam nic przeciwko osobom LGBT. Jestem przeciwny agresywnej propagandzie tego środowiska i próbom wpływania przez narzucanie zmian w scenariuszu filmu, na zasadzie ma być gejem/lesbijką, bo my tak chcemy. A jak się na to nie zgodzisz to jesteś nietolerancyjny. Patrząc na przykładzie Netflixa, to niestety środowisko filmowe ulega tym wpływom.

ocenił(a) film na 3
bansleben

Nie zesraj się tranzystorku. Film i tak jest wystarczająco zlewaczały, żeby zrobić klapę finansową.

ocenił(a) film na 2
bansleben

a co ty szowinistyczna rasistko masz do polskiej krwawicy

SWoland

Aż tak źle??

ocenił(a) film na 2
Danio31b

najgorsze co widziałem z dc / marvel, nawet new mutants tak nie irytowały a są słabe... zresztą oceń sam.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones