Kolejna komedia z udziałem Moniki Vitti. Nie tak dobra jak "Dziewczyna z pistoletem", "Pomóż mi, kochanie" czy "Kaczka w pomarańczach", ale nadal do oglądania. Sama Vitti w świetnej formie aktorskiej. A pierwsza scena filmu - "wizyta u seksuologa" - znakomita, w jej wykonaniu. To jedna z tych świetnie zagranych kilku- czy kilkunastu-minutowych scen, jakich wiele w dorobku włoskiej gwiazdy. Scen, przede wszystkim z filmów Antonioniego. Ale nie tylko, także z komedii czy późniejszych włoskich filmów obyczajowych, w których Vitti grała.