PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10011362}

Tajemnice Marilyn Monroe: Nieznane nagrania

The Mystery of Marilyn Monroe: The Unheard Tapes
6,1 2 966
ocen
6,1 10 1 2966
Tajemnice Marilyn Monroe: Nieznane nagrania
powrót do forum filmu Tajemnice Marilyn Monroe: Nieznane nagrania

re:mini.scencje

ocenił(a) film na 4

z cyklu ziewne se: tytułowe taśmy nie są głosem marilyn, pod głosy z taśm podłożeni są aktorzy, a to co mówią aktorzy to w większości komunały, słowem: mamy cię!

ocenił(a) film na 7
Westernik

Fil jest dokładnie taki jak obiecuje. Taśmy są z nagrań wywiadów zrobionych po śmierci aktorki z różnymi osobami związanymi z nią i dochodzeniem w sprawie jej śmierci. Wytłumaczyli to na początku i w czasie trwania bez trudu widać różnice pomiędzy częściami dokumentalnymi i paradokumentalnymi.

Ja właśnie dodałem punkty za to, że nie dorabiali sensacji i utrzymali zrównoważony ton bez sztucznego podkręcania emocji. Ale nie dziwie się, że ludzie ziewają tak jak ty.

ocenił(a) film na 4
Wujek_Sylwek

nie kończy wypowiedzi wyrażając zdziwienie reakcją tajemniczych "innych" takich jak ja ludzi, bo stawiasz tych którym się nie podobało do karnego kąta półgłupków, ćwierćgłówków i debili, którym teraz ty oto, jedyny mędrzec pośród całej tej hołoty, jednooki w krainie ślepców, łaskawie starasz się otworzyć jedno oko i coś wyjaśnić. nie jest to zbyt mądre, za to na pewno jest powszechne. poprzestańmy wyłącznie na własnych reakcjach, proszę. ale do meritum.

naprawdę nie dostrzegasz jakiejś kalkulacji, jakiejś manipulacji w tytule? film wisi ze dwa miesiące w "wartych czekania" na natfliksie, bez opisu, bez zarysu, jedynie ten tytuł. do tego jeszcze - żeby było śmieszniej - niemal równolegle wprowadza się dwa inne skądinąd rewelacyjne dokumenty - Trylogię Kanye i Pamiętniki Andy'ego Warhola - które rzeczywiście są tym na co ich tytuł wskazują: autentycznymi taśmami z młodym kanye, autentycznymi pamiętnikami andy'ego warhola przez niego samego z offu czytanymi. nie ma więc nic dziwnego w tym, że ja jako widz spodziewałem się usłyszeć autentyczny głos nieznanej mi dotychmiast marilyn na podobnej mniej więcej zasadzie, na jakiej kilka lat temu usłyszałem głos brando w skądinąd kolejnym znakomitym dokumencie Listen To Me Marlon. ale się nie doczekałem. przez dwa miesiące każe mi się czekać, nabija się bębenek moich oczekiwań, po czym wręcza mi się taki szajs. i żadne początkowe info już tego nie zmieni. przypadkowe wypowiedzi osób, które zetknęły się z nią na planie, ogólniki z pierwszych stron gazet - no i fajnie, tylko trzeba było tak od razu, choćby w trailerze! wybacz, nazbyt to jest plotkarskie jak dla mnie..

rygor trzymania na wodzy pokusy stworzenia z tego ewidentnego samobójstwa kolejnej teorii spiskowej (czyt. zabójstwa) rzeczywiście na plus. jeżeli ktoś przez kilka lat kładzie się spać popijając barbiturany alkoholem, to można z tego chyba wysnuć teorię, że dokonuje autoentanazji codziennie, co wieczór, od nowa, po prostu nie zawsze mu się udaje.. no nic, z partyjnymi pozdrowieniami!

Westernik

poducz się angielskiego - na samym początku widnieje, że akorzy "lip sinck", czyli tylko poruszają ustami, ale głos nie jest ich

Malvy87

sync* ;) tak to jest jak się pisze ze słownikiem

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones