no przecież nie wszystko na filmie musiało być pokazane:) Eryk musiał przecież gadać z Edwardem co do szczegółów - bo skąd tamten miał wiedzieć, że ma mieć paczkę wyglądającą na 90 tys papiera i na pewno ustalali też kolor worków na identyczne) w każdym filmie są jakieś skróty myslowe

to rozumiem, jasne... chodzi mi tylko o to, że jak dla mnie to dość słaby element tego numery i grucha powinien (mógł) się zorientować:). dostał 90 tyś lewych dolców... na 100% dłuuugo myślał co zrobił źle;).

Pamietam tamte czasy. Nie było wtedy w zasadzie reklamówek. Mało co było w komunie, a jesli juz, to w jednym, dwóch rodzajach. Dlatego uważam że jeśli pewex miał reklamówki to tylko jeden rodzaj i przewidzieć to było można. Inna sprawa że Markiz tą reklamówkę mógł przywieźć ze Stanów. Grucha był tak zaabsorbowany przekrętem że chyba o tym nie pomyslał albo uznał że Markiz kupował cos w pewexie i ma taką samą reklamówkę. Ja to tak rozumiem.

właśnie dziś chciałem spytać o to samo