Znakomity pomysl i realizacja i obsada swietna.Moja ulubiona scena jest ta w ktorej Nowicki siedzi w barze i kelner podaje mu zla zupe i mowi Powiedz mi pan gdzie tu jest mieso tylko grzybi,jak bede chcial sie naw*ierdalac grzybow to sobie grzybowa zamowie a potem podaje mu piwo i jeszcze cieple piwo o zesz ku*wa twoja je*ana mac.Ale moim ulubionym filmem Lubaszenki sa Chlopaki nie placza.
Ulubiona scena?To sprobuj to powtorzyc "na zywo",wiesz kto jest najwazniejsza osoba w restauracji?Kelner.Powiedz tylko slowo,ze zupa ci nie pasuje,kotlet jest za zimny albo ziemniaki niedogotowane,ta oto najwazniejsza postac wezmie twoj talerz do kuchni-wszystko oczywiscie z usmiechem,i tam cala ekipa bedzie do niego pluc,wkladac brudne paluchy itd.Przyniosa ci talerz z zupa jakiej chciales,z goracym kotletem i wzorowym puree,a ty frajerze bedziesz zajadal ze smakiem te smarki i plwociny pelen samozadowolenia jak to zrugales kelnera.
Tak jak murarz najwazniejszy bedziesz cos sie przypieprzal to wmuruje Ci jaja majstra