O matko, bo Efron postrzegany jest za gówniarza z HSM, ale tak naprawdę to bardzo dobry aktor w filmie " Pokusa" "Szczęściarz" zagrał rewelacyjnie ; )

pewnie nie mogłam sie do niego przekonac przez to, ze poza HSM oglądałam go tylko w Szczęściarzu, na jego nieszczescie najpierw przeczytalam ksiazke, w ktorej calkiem inaczej wykreowalam sobie postac Logana, dlatego mnie nie przekonal . Ale w Sylwestrze - rewelacja, najbardziej lubie wlasnie watek z jego udzialem

ja efrona bardzo lubię, mimo złej opinii publicznej :) po HSM myślałam, że to kolejna cukierkowa gwiazdeczka disneya, ale gdy oberzałam Charlie St. Cloud (wiem, wiem ckliwa komedia romantyczna, ale lubię takie) wrócił do łask u mnie, jego gra aktorska była mnie pozytywnym zaskoczeniem. Od tamtej pory, uważam go za aktora, nie za gwiazdkę...

Efron mnie rozwalił :D wypisz wymaluj mój przestrzelony sąsiad :D

8 za niego właśnie i Michelle :) bardzo przyjemny film ;D

Mam ten sam odbiór. I - nie sądziłam, że kiedykolwiek to powiem - zdecydowałam się wobec tego obejrzeć HSM.