Wątpię,wątpię w jakikolwiek festiwal.To zapowiada się trudno i okrutnie.Nie jestem oryginalna na tym forum-po co powtórki???
Oczywiście,znając styl reżysera będzie klimatycznie w trudnym tego słowa znaczeniu.Ale Dakota Johnson mimo wielu sympatyków ma też i ,może więcej wielu wrogów,Chociaż Luca ją kocha i na każdym kroku komplementuje...
Autorka Grey'ów powiedziała kiedyś,że Dakota jest cude,ale też ma czarną duszę.I zdaje się ,że to się ukaże w tym horrorze,Jest coś takiego jak zaszufladkowanie aktorów.Fani chcą widzieć w Dakocie słodką dziewczynę z bajki,chyba się rozczarują,bo ja spodziewam się wyrafinowanego połączenia Mother i Egzorcysty.Gdy Reese Witherspoon spróbowała zmienić oblicze w czymś ambitniejszym niż Legalne blondynki to to się nie spodobało! No,dobrze,że serIal o kłamstewkach okazał się doskonały,ale teraz znów wdepnęła w komedyjki...W każdym razie chcę powiedzieć,że Dakota Johnson szuka,chce eksperymentować,kupiła kilka scenariuszy,chce je produkować przez swoją firmę producencką.I chyba chce być trochę jak wielka Tilda Swinton.I uważam,że jest najzdolniejszą częścią swojej rodziny.Od 25 lat jej rodzice nie zrobili nic znaczącego i "efekt Dakoty" po Greyu zadziałał na jej rodziców.Tak uważam,może trochę na wyrost.W każdym razie śledzę jej poczynania.Jest w progresie!